Wątek: Każda chwila to szansa żeby wszystko zmienić...walka z jo-jo

Jaka ta Milka słodziutka ... jej ...

Kochanie mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze... Zazdroszcze Wam tych spotkań forumkowych, ehhh... uluś myślę o Tobie, mm nadzieję, że czasem to czujesz... to znaczy brdzo bym chciała... kurcze dlaczego jesteś tak daleko...?

Ściskam mocno!

Tylko nie znikaj smutasku. Wiem jak to jest jak się smęty rozpanoszą na dobre. Nie cierpię tego stanu i robię absolutnie wszystko żeby się temu nie podać. Steluś - nie po to żyjemy żeby się smucić. Kochanie tak bardzo bardzo Cię teraz uściskuję.
Buziaki gorące
Kaszania

Pozdrawiam i miłego dnia

Stelluś, no jak tam dziś się czujesz
mam nadzieję, że upał nie doskwiera Ci za bardzo i że klima w pracy była włączona oby tak, bo jak nie, to pojadę tam i sama włączę
u mnie w pracy było dość przyjemnie, ale w domu duszno, tym bardziej że nawet odrobinkę wiatru nie ma, więc nie ma jak zrobić przeciągu

pozdrawiam Cię cieplutko i czekam na jakiś wpisik

Napisz co u Ciebie? Pamiętaj, że my wszystkie bardzo Cię lubimy i dobrze Ci życzymy.
Jeśli będziesz miała ochotę na kawkę - daj znać. Takie oderwanie dobrze Ci zrobi

Witajcie Słonka...
U mnie w domu jest sauna Zdecydowanie wole chlodniejsze dni
W pracy jest znośnie bo klima właczona
@ mi sie opoznia i jestem napuchnieta jak,,balon,, pewnie to przez stres....
Dziś znów nastepna dawka leże i zastanawiam sie ile czlowiek może znieśc...Wiem żę dużo bo doświadczyłam wiele ale........czuje sie taka bezsilna i nie widze żadnego światełka....ba nawet nie mam już siły go szukać....
Wyryczałam sie dziś...może pomoże...chociaż wątpie za poważne sa to sprawy...
Podobno twarda ze mnie ,,babka,,...........ech........musiałam taka być ale juz nie chce...nie mam siły....może tu wlasnie tkwi problem .....
To sie wyżaliłam....miałam nic nie pisać ale jak weszłam i przeczytałam Wasze wpisy...jesteście mi takie bliskie że komu mam to powiedzieć jak nie Wam...
Dziekuje...sama myśl że mam tu Was i że mogę na Was liczyć jest bardzo kojąca....
[/img]

Uluś, przytulam Cię mocno
Podsyłam buziaczki i troszkę niższą temperaturę na jutro

Ula tak bym chciała, zeby u Ciebie zaświeciło słoneczko..
mam nadzieję, ze tak będzie.. po po ciemnych burzowych chmurach w końcu promyczki słońca się pojawić muszę.. trzymaj się tej myśli.. przykro mi, ze masz problemy i smutki..
pozdrawiam Cię i myslami jestem z Tobą.. buziaczki

Kochana Uleńko, proszę... nie smuć się już... ja wiem, że czasami człowiekowi jest tak ciężko, że wszystkiego mu się odechciewa, ale nie można poddawać się zbyt długo i często takim negatywnym nastrojom...
Życie jest takie krótkie, naprawdę szkoda go na smutanie ... Przytulam bardzo mocno :P :P
Jesteśmy z Tobą i nie pozwolimy Ci na doły
Trzymaj się kochana

dawno mnie tu nie było ....stęskniłam się za naszymi rozmowami, jakoś tak zaczęło się u mnie coś psuć i nie chciałam jeszcze Ciebie zadręczać , cały ten czas jednak czytałam.
Piszesz ,że nie masz siły i nie wiem co dodać do tego co napisała Kasia Cz. - bo to wszystko co i ja bym powiedziała .Dodam jeszcze tylko ,że nie wierzę w to ,że nie masz sił , bo każdy z nas je ma , tylko czasem chciałby to wszystko co się nazbierało zdjąć jak plecak , odłożyć na bok i nie myśleć....Poza tym piszesz ,że czekasz na @ i muszę powiedzieć ,że moje doły sięgają zenitu właśnie w tym czasie czekania.Chyba hormony nas tak nastawiają , wariują i robią z nami co chcą.Trzeba więc przeczekać "ten stan" i szukać zamiennikow na ten czas .Może dobra książka , albo coś podobnego.Cokolwiek co nie pozwoli nam za dużo myśleć i przetrwać.W @ jest już powoli lepiej ,a już po -smuteczki znikają a my nabieramy nowych sił , jakbyśmy dostały skrzydeł.....
Przeczytałam gdzieś mądre słowa ,że Pan Bog zrzuca nam na barki tylko tyle , ile zdołamy unieść i myślę ,że cos w tym jest.Pomyśl o tym jak Cię doświadcza tak Cię ceni , bo wie ,że dasz radę, a ktoś inny na Twoim miejscu już dawno by padł.To nasza proba i od nas zależy czy wyjdziemy z tego obronną ręką.A Ty masz na swoim koncie wiele zwycięstw! Jesteś bardzo silna , mądra i odważna i zabraniam Ci myśleć inaczej!


Mam nadzieję ,że uda się nam kiedyś zgrać na gg i pogadać jak dawniej...

Buziaki!