A ja dzisiaj cały dzień na wyjazdach zakupach spędziłam, a teraz siedzę w pracy i juz nie mogę się doczekać aby przeczytać mój nowy nabytek Ksiażkę o dietce SB. Mój mężczyzna się na mnie obraził i powiedział że wcale nie podoba mu się moja dieta bo ja jem całkiem inne rzeczy niż on, ale obiecałam mu że to tylko tak dwa tygodnie a potem powoli dołącze do niego, powiedział ta wcześniejsza dieta bardziej mi się podobała, bo jedliśmy wszystko razemzrozum faceta
. A musze sie pochwalić la la la zgubiony następny kilogram, jestem z siebie dumna. Buziaki
Zakładki