Wątek: Nowa Asia ..nowa motywacja...cel 68 kg...

witajcie
o jej ale sie strasznie czuje
wczoraj po obiedzie pojechałam do pracy a jak weszłam do busaa...to myslałam ze zemdleje:/...
a wpracy tak: Ania wysłała mnie na poczte...musiałam tam kucac..zeby sie nie przewrocic ..a w pracy przy kompie to juz wogole ...myslałam ze umre:/
tak jakbym miaął zemdlec..na wymioty mi sie zebrało...i wogole dzis strasznie zoładek mnie boli...tak strasznie mnie uciska w nim cos...poprostu z bolu zwijam sie:/
nie jest to okres...bo własnie mi sie skonczył ..po za tym bole menstruacyjen maja inny bol...niz taki uscisk:/
odchudzanie watpie...bo wczoraj normlanie jadłąm...
przesilenie takze watpliwe...po prostu to chyba bedzie cos gorszego...
sniadanie normlanie zjadłam...ale coraz bardziej mnie sciska...popijam miete...ale nie wiem czy to poskutkuje:/

malinko trzymaj sie mocno kochana.................
jestem z toba i wspolczuje ci.............koooootus.......poboli i przestanie nie wyobrazam sobie innego przebiegu sprawy

och asiu...........do zobaczenia:****************

zycze wszystkiego dobrego
pa

No To Pierwszy Dzien Diety South Beach!!!!!!!!!!!!!!
Własnie sie wypluskałam...hihi zabrakło w domciu nawet pasty do zebów:P
ale...cos wykombinuje
a na sniadanko zjadłam jajecznice z dwoch jajek i ogoórka hihih i troche pieprzu dodałam na oleju rzepakowym
No a ten ból brzucha był spowodowany chyba stresem przedmaturalnym, albo poprostu tymi swietami:P
ale dzis jest juz dobrze
wogole patrzcie jakie słoneczko mniami prawda...kurde ...ale mnie rozpiera
Dobra ja poprzepisuje sobie wasze przepisy na SB

Malinko powodzenia!!!!!!!!
Super, ze już plazujesz!! Ja dołączam w poniedziałek - ale nas dużo na plazy południowej będzie leżało i opalało się w tym pięknym słoneczku
MIŁEGO DNIA, przepisy jak jakieś ciekawe znajdziesz to wklejaj na wąteczek PRZEPISY SB
pa Skarbie, MIŁEGO DNIA!!

aha, pytałaś mnie o branżę jestem księgową
ale niestety mam umowę tylko do końca kwietnia i niepewność mnie powoli dołuje... ech.. różnie może być, ale mam złe przeczucia.. ale spoko, zobaczymy co życie przyniesie.

Witajcie kochane...jak przyszłam do domu i usłyszałam ta wiadomosc ze papiez odchodzi....naprawde...ja wiem ze kazdego czeka smierc...ale tak w nas zaszczepił wiare w siebie ludzi w Boga...ah...

1 dzien SB poszedł dobrze
po snaidanku zjadłam serek wiejski kurcze ale ten 5% cholera ..ale naprawde nie miałam co w domu:P
pozniej podgrzłam papryke :P
a na obiad: ogorki + ryba:P
a na podwieczorek zjadłam jigurt naturalny bez cukru
byłam w minimalu i kupiłam troszke sobie tej sB a minawicie ...sok pomidorowy ..fita warzywnego ...tunczyka ...serek wiejski ale ten juz lajtowy z piatnicy
hihhihi:P

a jakos tam przygnebiajaco...wszedzie mowia o papiezu...tak smutno...no ale coz ...no ale czy bedzie drugi na Ziemi taki człowiek jak ON....nie sadze

No, to prawda Drugiego takiego Człowieka nie będzie
Ja SB zaczynam jutro Śniadanie będzie jajecznicą, obiad piersią a kolacja jakąś sałatką Jeszcze się zobaczy Największy problem będzie z żarełkiem na uczleni Jak będę mieć mniej zajęć, to będę brać fita albo inny sok jakiś Ale jak w środę mam cały dzień? To może sałatkę sobie jakąś (z fetą albo coś ) zrobię do pudełeczka Zobaczę
Trzymam kciuki za naszą SB!!!

Kittku!!!
Nio z tymi sałatkami na uczelnie to Ty a ja do szkołki to ja tez bed etak robic...ale chyba w ukryciu bede ja jadła ..bo kazdy bedzie sie na mnie gapił...i pukał w czoło heheh

Mnie sie podoba sałatka z tunczyka ...normlanie ja sobie zrobie:P

Ale mysle co jutro na obiad...bo moja rodzinka bedzie miała spaghetti

A ja co mam sobie zrobic niewiem moze jakas parowka drobiowa....z czyms tam a moze zw arzywami ....ooo dobre:P

Anikas!!
i to dzieki tobie...gdyby nie ty nie przekonałabym sie do tej dietki...bo gdybym miała patrzac tylko na ksoazkle to wyrzuciłabym to w cholere:P
juz wiem ze cie kocham:***********

Witam kochane!
Dzisiaj stanełam na wage zeby miec jakies porownanaie za 2 tygodnie hihi...wiem ze po brzuchu bedzie juz widziec:P ale tak jakos :P ...i waze 82 kiloski rowniutkie:P ..a było 83,5 hehe ...
Nio 2 dzien SB:
*sniadankoo: serek wiejski 2% z kawałakmi ogorka, plaster papryki z paszetem drobiowym i sok pomidowrowy
*2 sniadanko: troche jogurtu naturalnego zmieszałam z tunczykiem i ogorkiem i nawet wyszło wyszło
*obiad: a tu niewiedziałam bo moja rodzinka miała spaghetii wrrr a ja sobie zrobiła bardzoo pyszna jajeczniceeee!:P z paroweczka drobiowa z ogorkami groszkiem cebulka:P po prostu mniami...
a po obiedzie poszłam na rowereq...zeby nie siedziec w domciu i nie mylsec:P
a jak przyszłam zjadłam alpenliebe bez cukru:P

Buziaki:*******

Własnie wróciłam z kościoła....
msza była za Ojca Swietego...duzo ludzi było...jka to moja sasiadka powiedziała jak na pasterce...niektorzy płakali....a ja mam jakies inne odczucia...chyba jakas jestem odpporna...
czuje ...pustke...i taka ulge...bo Papiez teraz jest u Boga...raduje sie ze tyle ludzi modli sie za jego dusze ...bo ja sie modliłam o to zeby juz nie cierpiał ...bo powiedzmy sobie szczerze ...on cierpiał umierajac...jedynie mysl o nas ludziach co byli z nim przez modlitwe...i swiadomosc ze Bog czeka na Niego ..te mysli dodawały mu otuchy..
...Sam powiedział nasz Ojciec ...zycie sie nie konczy ale zycie sie zmienia...
Wiec...czuje jakis smutek...ale własciwei ciesze sie ze JAn Paweł 2 juz jest na tamtej stronie..do ktorej tak dazył...i napewno bedzie szczesliwy...tam ...patrzac na nas ...ze mysmy szczesliwi ...
..nie mam zamiaru przed nikim udawac ...

A co do dietki:
Dzis 3 dzien SB :
*Sniadanko:
sałatka z sałaty szynki pomidora ogorka i sok pomidorowy
a przed chwila zjadłam pare orzeszków pistacjowych

Witam rankowo
wczoraj dietka Sb wiodła mi sie dobrze
dzis to samo...nie bede pisac co jadłąm...bo sie spiesze do szkoły
ale powiem wam ze zaczynam rozumiec ta teorie Agatsona:d
mama sie juz smieje ze mnie:P
ale jednak wspiera
ale miałam wczoraj akcje , jak przyjde ze budy napisze:P