-
witam,
wreszcie te dwa dni były okropne człowiek się bardzo szybko uzależnia zwłaszcza od forum, ja też ostatnio nagrzeszyłam i to własnie kiedy forum było nieczynne Ale od dziś juz wracam do dietki. Bałam się przeokropnie ale po stanięciu na wagę okazało się że do góry nie poszło nic a w dół odrobinkę ale to jeszcze nie jest cały kilogram więc tickerka nie ruszam, miłego dnia W końcu mamy wiosnę
-
Cześć dziewczyny dziesiejszy bilans :
zjedzone 994kcal
spalone 600kcal (rowerek)
Agnesle u mnie taka sama sytuacja troszke wskazówka zeszła ale jeszcze nie kilogram więc również tickera nie ruszam
-
Cześć dziewczyny najpierw muszę się pochwalić że straciłam kolejny kilogram (co zreszta widać na moim nowym światecznym tickerze) Dziś jest 50 dzień mojego dietkowania i prosze taka śliczna niespodzianka w formie ucieczki kilogramka .
Ciekawa jestem dziewczynki co tam u was słychać
97 dni do 1 lipca Ojojjoj malutko czasu uświadomiłam sobie że do lipca napewno nie będę ważyła 50kg ale mam nadzieję że równe 60 uda mi się osiągnąć a jak będę miała już 5 z przodu zamiast 6 to będę bardzooooooooooo szczęśliwa
-
Witaj Grubinko
Dawno mnie u Ciebie nie było. I co widzę.......................? Następne kilogramki poszły w dół. Podziwiam Twoją konsekwencję i wytrwałość i gratuluję.
Wiosną o wiele łatwiej się odchudza , niż w zimne i chłodne wieczory. I zanim się obejrzysz, to z przodu pojawi się piątka.
Życzę Ci Zdrowych i Wesołych Świąt i tak dużej motywacji , jak dotychczas.
Pozdrawiam czwartkowo
Asia
-
Heloo, helooo dzisiejszy bilans:
zjedzone 994kcal
spalone 600kcal (rowerson )
Kurde taka śliczna pogoda a ja nie mam z kim na spacerki chodzić bo mój men w pracy non stop, nie mogę się jakoś przemóc żeby samej wyleść z domu
Witaj Asieńko również życzę Wesołych Świąt moja droga ja to nic w porównaniu z tobą ty to dopiero szalejesz ćwiczeniami niestrudzona jesteś strasznie (informacje z twojego wąteczku) nie no pęłna podziwu jestem dla ciebie. Bużka
-
Cześć dziewczyny dopadła mnie choroba ogromny katar i straszliwy ból gardła Jejku a ja tak strasznie nie chce być chora Macie może jakieś sposoby na gardełko Katar trzeba przeczekać ale te gardło mnie wkurza
-
pozdrawiam goraco i zycze wydobrzenia
niech ta choroba sobie odejdzie od kochanej grubinki!!!!!!!
ja nie bede oryginalna Holinex polecam ewentualnie.....syropki a szczegolnie domowy z cebuli i cukru
paaaaaaaa
-
Cześć dziewczyny stało się zaatakowała mnie grypa ale nie daję się zaopatrzyłam się w rutinoskorbin, gripexy na dzień i na noc multiwitamine, septolette, wapno i mam zamiar walczyć kurcze dziewczyny nawet nie wiecie jak mi smutny żę muszę siedzieć w domu taka śliczna pogoda przed chwilą dzwoniła do mnie koleżanka żebym przyszła do parku a ja nie mogę Idę umrzeć w łóżku
-
p.s.
nawet na rowerku stacjinarnym nie jeździłam bo nie mam siły chlip, chlip
-
Dzisiejszy bilans:
zjedzone 959kcal
spalone 0kcal
Chorutka grubinka nie ma siły na ćwiczenia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki