-
Witaj Grubinko ( a tak właściwie to jak Ty masz na imię?)
Już wiesz o mojej wczorajszej wpadce. Chociaz nie do końca nazwałbym to wpadką , bo przecież zrobiłam to celowo i świadomie.
Napewno w nowej fryzurce wspaniale wygladasz i jeszcze lepiej się czujesz. Masz rację , że nie nagradzasz się jedzonkiem. Ja też muszę sobie wyznaczyć jakąś nagrodę, ale jeszcze do wymarzonej wagi daleko , więc mam czas na zastanowienie.
Życzę miłego weekendu. Trzymaj się tak dzielnie , jak do tej pory.
Pozdrawiam
Asia :P :P :P :P :P
-
Witajcie dziewczyny wczorajszy dzień minoł równiez bez wpadek a dziś taka piękana pogoda że ze znajomymi użadzamy grila w plenerze
zabieram mnostwo ogórasków, pomidorków, rzodkiewek, cebulek, i pieś z kurczaka
czuje że bedzie świetnie wyluzuje się maksymalnie i oddetchne świerzym powietrzem już nie mogę się doczekać
Asieńko również życzę miłego weekendu imienia nie zdradzę wolę byc zupełnie anonimowa
niechciałabym żeby ktoś z moich znajomych przypadkiem trafił na mój pamietniczek
o wpadce zapominij i działaj dalej
buźka
-
hej, to zycze miłego i chudego grilowania Grubinko, ja dziś starym zwyczajem siedzę w pracy
, ale za to jutro mam wolne
, także dziś wieczorkiem jade do mojej mamuni a jutro na basen, wreszcie mój facet odebrał swoje autko z warsztatu a ja dostałam swoje spowrotem, więc mogę jeździć gdzie chcę 
U nas nad morzem dziś grill by nie wypalił bo mimo pięknego słońca wieje okropnie i przenikliwie
miłego weekendu życzę wszystkim
-
Witajcie dziewczyny
dziś dobiegł koniec mojej SB , powód?
Zawroty łowy, krew z nosa, ogólnie strasznie osłabienie, spowolnienie przemiany, i zauważyłam że coraz mniej jem wiem że powinnam się cieszyć że mało jadłam ale zaczynałam mieć wręcz wstręt do jedzenia
postanowiłam że wróce do liczenia kalori może moję chudnięcię dłużej przez to potrwa ale nie chce zachorować chce zrobic to tak żeby mój organizmy odbierał to pozytywnie a nie męczył się
p.s
Mamaa wciąż na SB i czuję się świetnie (schudła 2kg) kurcze jedna rodzina a takie różne organizmy
A gril wczoraj wypalił było świetnie cały dzień na dworze piękna pogoda jeziorku las super bardzo mi się podobało a co najważniejsze całkowicie ditetyczny był ten gril i wszystko zgodnie z zaleceniami SB.
Agnesle też bym chętnie pojechała na basen ale jakoś nie mogę się przemóc żeby sie rozebrać na basenie (jeszcze nie przy takiej wadze) wim że głupek ze mnie
bo przecież to by mi pomogło w stracie kilogramów ehhhh
miłego weekendu buźka
-
Cześć mój dzisiejszy bilansik:
zjedzone
950 kcal
Zaraz zamierzam na rowerek na godzinkę wskoczyć .
-
Hey=)
Ja jestem od Ciebie troszeczkę młodsza, ale mamy ten sam problem. Jutro zayczynam dietkę 1000 kalorii mam nadzieję, że uda nam się jakoś wytrwać
Będę zaglądaćtutaj częściej pzodraiwam - Dominika
-
hej, uff przeżyłam weekend powiedziłabym że średnio dietkowo, ale raz się zyje, teraz najważniejsze abym nie przytyła a będę powolutku chudła, dziś rano się ważyłam dalej jest 63 więc nie jest źle a dziś mieliśmy grila mniam, obyło się bez alkoholu bo raczej moja rodzinka tego nie praktykuje więc nie ma problemu z piwkiem zjadłam dwa chude szaszłyczki z kopą surówki
no tylko potem skusiłam się na porządny kawałek ciasta biszkoptowego z owocami i galaretką było rewelacyjne (mama piekła) wogóle cały dzisiejszy dzięń od dawien dawwna spędziłam u rodziców rewelacja, ostatnio bardzo rzadko się widujemy więc radość była podwójna
. Teraz już wykąpana i w piżamce, bo jutro do pracy więc zaraz gonię do łóżeczka buzka miłego tygodnia
-
Cześć kruszynki wiecie mam strasznego doła chyba przesilenie wiosenne mnie dopadło jestem jakaś taka podminowana
pokłuciłam sie jeszcze wczoraj w chłopakiem a w sumie nie było żadnego powodu, ogarnia mnie wielkie zwątpienie , wydaje mi się że nie daje sobie rady z tym wszystkim
Ogólnie jakaś taka smutna jestem
Dominiko zapraszam wpadaj do nas tak często jak tylko będziesz chciała i napisz cos więcej o sobie
Agnesle grill świetna sprawa też grilowałam sie w sobote
wszędzie dobrze ale u rodziców najlepiej hehe ja narazie nie mogę tak powiedzieć bo strasznie chce mieć już swoje mieszkanko
-
Zastanawiam się nad zmaina wątku może wtedy znowu zacznie mi iść lepiej
-
Witaj Grubinko
Moja rada: przeczekać złe dni , nie rzucać się na jedzenie , a zobaczysz wkrótce wszystko wróci do normy. Ja też po pewnym okresie miałam takie przesilenie , myślałam sobie , że bez sensu jest utrzymywać dietę, że i tak jestem gruba , że nie uda mi sie tyle schudnać, że wszyscy nakoło jedza same smakołyki , a ja nie mogę......................Każdy w pewnym momencie ma takie myśli..........
Przeczekaj to spokojnie , odpocznij, przemyśl pewne sprawy i szybciutko do nas wracaj pełna energii........
Przesyłam buziaczki
Asia :P :P :P :P :P :P :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki