Od dziś zaczęłam ćwiczyć. Ćwiczyłam 30 minut na stepperze, ale to dopiero początek później mam nadzieje ćwiczyć więcej. A co do pączków to żadnego nie zjadłam.
Od dziś zaczęłam ćwiczyć. Ćwiczyłam 30 minut na stepperze, ale to dopiero początek później mam nadzieje ćwiczyć więcej. A co do pączków to żadnego nie zjadłam.
od czasu do czasu nie zaszkodzi jak zjesz pysznego McFllury y, albo zwykłego rożka... odrobinę przyjemności napewno nie zaszkodzi Twojej diecie a samopoczucie po spotkaniu z koleżankami diametralnie wzrośnie, zadowolona mordka wygląda o wiele ładniej niż smutna i odmawiająca sobie wszystkiegoZamieszczone przez gomoss
POZDRAWIAM SERDECZNIE I ŻYCZĘ SUKCESÓW
Gomoss Jestes super , widze ze mamay do czynienia z extra wyrtrwala babka ani paczka ani nic z mc donalda ehhh a sadze ze op nie ma tak do konca racji, ze powinnas sie na cos skusic, bo uwazam bynajmniej w moim przypadku , ze mam wlasnie usmiechnieta mordke jak sie na nic nie skusze i mam satysfakcje ze twarda jestem a jak juz sie skusze to mam co najwyzej wyrzuty sumienia ahhh no i mamy wspolny cel 50 kg tyle ze ja jak bede wygladala juz ladnietzn tak jak chce to koncze wczesniej , a startuje od ok 67 ... tyle bylo ostatanio ,mam nadzije ze nie wiecej , ale obiecalam sobie, ze na wage nie stane, bo po co po co mi cyferki ... oby widac po mnie bylo... nio a Ty dalej relacjonuj jak walka z sadelkiem jak bedziesz miala chile zwatpienia to mnie mozesz znalezc na watku saly chetnie wespre i pomoge
Ja tez trzymam kciuki. Zycze wytrwalosci
Pierwszy tydzień diety mam już za sobą. W drugim, albo trzecim przejdę na SB. Mam tylko nadzieje, że uda mi się wytrwać do końca.
jak bedziesz na SB to pisz co jesz, bo jak bylam na sb to wytrzymalam 3 dni bo nie mialam pomyslow na potrawy ;d ale chetnie bym wrocila do diety bo jest super
zapraszam na moj post
Strasznie mi głupio bo wczoraj zerwałam dietę. Ale wszecież nie moge sie dać tym głupim kilogramom i musze wygrać z nadwagą tak więc od dzisiaj zaczynam SB. Boje się bo jutro ide z koleżankami do KFC, ale przecież wcześniej się nie skusiłam w McDonaldzie to teraz nic nie zjem w KFC i też przeżyje. Przynajmniej będe mieć super figure
Zakładki