Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 2 3 4
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 40

Wątek: Pokonam tłuszcz! :)

  1. #31
    DeMia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zjadłam dzisiaj warzywka na patelnie.... mmmm.... pyyyycha! I tak malutko kalorii... hehe... tak się nimi objadłam, że od kompa chyba nie wstanę, hehe...
    Swoją drogą... ciekawa jestem, kiedy moja waga się ruszy :P Niech już bedzie to 55!! heh... chociaż nie wiem, jak wrócę do "normalnego" jedzenia... Teraz, kiedy zjem nieco więcej niż 1200 kcal mam już wyrzuty sumienia i czuję się gruba eee... no nic, będziem się pozniej martwić

  2. #32
    DeMia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kolejny dzien diety... heh... GIT... na sniadanie zjadłam 200g jogurtu z 3ma łyżeczkami musli... I nie był to jogurt light heh...więc jakieś 300kcal już za mną... ale i tak w lodówce mam pusto,a zanim się po coś ruszę to hoho Na obiad zjem sobie chyba znowu warzywka na patelnie... to jest taaaaaakieee pyyyychaaaa A po drodze jakieś pieczywo, jabłka... i będzie git ;] Jem 1000-1200 kcal[czasami więcej - lajf is brutal] i jest mi z tym dobrze... chociaż po 18:00 to juz tak raczej srednio dobrze

  3. #33
    DeMia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hmm... noo... tjaa... wczoraj sobie trochę poleciałam w kulki... :/ Zjadłam 2 kawałki białego pieczywa [bo mama takie dobre kupiła...mm.... i... wypiłam 2 browary ]...eee... no życie. Przecież nic się nie stało :P Dzisiaj idę na imprezę, ale nic na niej nie wypiję. Żal mi nawet kasy na chlanie... nie od dziś z resztą. Także z tym nie będzie problemu a dzisiaj zjadłam już:
    jogurt z musli - 300 kcal
    3 jabłka - 150 kcal
    4 płtaki ryżowe sonko z pasztetem sojowym - ok. 250 kcal

    yyy... no mało to to nie jest...700 kcal a jest dopiero po 11:00. hmm... no, ale o 17:00 wychodzę na imprezę na której będę tańczyć, więc i tak git... :> Na obiad wszamię sobie chyba znowu warzywka... one są taaaaaakie pycha :P heh...

    Nawet nie wiem, po co to piszę... hehe, i tak tego nie czyta. Gadam sama do siebie. Bywa. Życie.

  4. #34
    DeMia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    AAAAAA!!! warzywek na patelnie w sklepie nie ma... co ja teraz biedna pocznę? Jutro poniedziełek - będzie dostawa, to pójdę do sklepu i zrobię zapasy na cały tydzień, hehe

    A wczoraj... mmm... byłam na imprezce. Znajomi pytali czy chcę piwko... Mówię, że nie - bo się odchudzam A oni spojrzeli na mnie i powiedzieli, że nie muszę się odchudzać bo jestem taka "w sam raz - nie za chuda, nie za gruba" Miłe to było Ale mimo to, ja nadal chcę schudnąć... Facet też mi mówi że moja waga jest "w sam raz", ale jak widać mamy inne definicje wyrażenia "w sam raz"

    Póki co, zjadłam dzisiaj:
    jogurt z musli - 300 kcal
    3 jabłka - 150 kcal

    tak mniej więcej...

  5. #35
    Guest

    Domyślnie

    Witaj Kochaniutka!!

    Dobrze Ci idzie Gratuluję!!
    A te piwska... Wiem, to przekleństwo Nie ma to jak dobry browarek Tylko powinni robić jakiś light, prawda ?
    Ty już laseczka jesteś. Hmmm super sprawa...Całuski

  6. #36
    DeMia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuję Baletnico, za słowa wsparcia

    Noo... to na dziś koniec jedzonka

    Kiedyś wypadałoby wejść na wage... heh... i zobaczyć na niej 61 ale póki co, jeszcze się wstrzymam... do wakacji kupa czasu, dam radę

  7. #37
    DeMia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Łooo Boszsz... ale porażka dzisiaj... objadłam się na maxa... aż mi wstyd Zrobiłam większe zakupy, no i niestety... :/ Nawet boję się to wszystko podliczyć, ale zjadłam jakieś 2 razy tyle co powinnam Fakt, że były to same "zdrowe" rzeczy [jogurt z musli, jabłka, pieczywo razowe, dżem, pasztet sojowy, płatki kukurydziane - tzw "poduszki" itp ],no ale niestety :/ Fatalnie się czuję... z resztą, mam powód do doła... chciałam odreagować to na żarciu... no i teraz dół jeszcze większy... fakt, że jadłam to wszystko przed 18:00 z lekka mnie pociesza, no ale... ehhh...

  8. #38
    DeMia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ufff... dziś już wszystko grejt. Zjadłam niecałe 1200 kcal, czyli wszystko OK Noo, teraz popijam jeszcze ciepłą wodę z cytrynką Mmm... chęci do walki nie wygasły! Nie poddam się!

  9. #39
    DeMia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak sobie myślę, że musiałabym się kiedyś zważyć... nie robiłam tego już chyba z 4 tygodnie A to dlatego, że cały czas bałam i boję się zobaczyć, że nic nie schudłam Obawiam się tego jak jasna cholera... ale może w sobotę...

  10. #40
    neurotyczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej DeMia mozesz mi cos wiecej powiedziec o tych warzywkach z patelni? :> jakie warzywka smarzysz i czy to jest tuczace?

Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 2 3 4

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •