Świetnie ze sie ruszasz! Co do dnia z 1700 kcal to jest to male przyspieszeniem metabolizmu, nie przejmuj sie.
Wersja do druku
Świetnie ze sie ruszasz! Co do dnia z 1700 kcal to jest to male przyspieszeniem metabolizmu, nie przejmuj sie.
Nelu, jak już wcześniej pisałam... moja siostra ma dzisiaj studniówkę i trochę porobiłam za paparazzi ;) Zrobiłam jej i jej chłopwakowi cudowne zdjęcia :) Będą mieli piękną pamiątkę :)
Hej, hej!
Już po weekendzie, jak tam studniówka siostry - obtańczyłaś się za wszystkie czasy? :wink:
Pamiętam studniówkę mojego brata, musiałam pójść niby pilnować "młodzież" (mój brat jest 8 lat ode mnie młodszy), a tymczasem lepiej się od nich bawiłam :P
W końcu trzeba robić za autorytety :wink:
Gorzej, że nastepnego dnia zawsze chce się jeść...
Pozdrawiam
Heh, ja studniówkę zaliczyłam już trzy razy 8) 8) 8) Raz jako kelnerka, potem swoją, a rok temu jako szacowna pani profesor hihi... Najlepiej się chyba bawiłam na tej ostatniej :P :P :P
Pozdrawiam poniedziałkowo :!: :!:
Cześć Aanikaa :D
Przejrzałam sobie Twój pamiętnik i trafiłam na Twoje zdjęcia i muszę Ci napisać, że świetnie wyglądasz (fryzura i kolor włosów - rewelacja :!: ) i uważam - jak inne dziewczyny - że w ogóle nie widać po Tobie Twojej wagi :shock: , więc na pewno wyglądasz teraz olśniewająco, a widząc Twoje zaangażowanie i Twoją wytrwałość jestem pewna, że będzie jeszcze lepiej :D
Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszej walce :)
a.h.
Witaj Anika. achh studniówka, co za piękne czasy. Chętnie bym jeszcze poszła, ale jak? :P A jak tam Twoje dietkowanie? Przyjemnego dnia życzę! :)
Hejho :!: :!: :!:
Gdzie Ty się podziewasz po tej imprezce :?: :?:
Pozdrowionka wieczorne
Witaj AAnikAA jak tam dietka? Widze ze nie tylko ja twierdze ze świetnie wygladasz :wink: Ale gdzie ty sie podziewasz.. JA teraz jestem an diecie strazników :wink: nie umialam zastosowac tej niełaczenia.. ech.. :roll:
WITAJCIE DZIEWCZYNKI... :oops: WRACAM POBITA ZNÓW... NIE MIAŁAM NETA DŁUGO, POTEM SIĘ MONITOR ZEPSUŁ, EH... A PLANU NIE ZREALIZOWAŁAM NADAL :( TRZEBA ZATEM PRZESUNĄĆ GO DO KOŃCA LUTEGO :? PORAŻKA, A BYŁO JUŻ TAK BLISKO... DZISIAJ CAŁY DZIEŃ ZJEDZONE 1080KCAL I TROCHE SPACERKU NA KONCIE...
DZIEŃ DOBRY :) NA ŚNIADANIE 2 PARÓWKI, 2 OGÓRKI KONSERWOWE I KAWA Z MLEKIEM 2% :)
NA OBIAD SZYKUJE SIĘ ROSÓŁ, A JA SZYKUJĘ SIĘ DO KOŚCIÓŁKA :)