-
wielkie dzięki
przeżyłam kolejny dzień...mało jadłam,nie liczyłam, ale mam nadzieję, że zamknęło się w 1000 kalorii, może nawet troszkę mniej...
co do ćwiczeń, to nadal mam dużo samozaparcia...wczoraj po 30 minutach na rowerku machnęłam jeszcze sławną "szóstkę" na brzuch (pierwszy raz...) no i troszkę poćwiczyłam ręce, co by mi w wakacje flaki nie wisiały...nogi nie bolą, więc chyba za mało jeżdzę, albo za mało się przykładam...mięśnie brzucha ostro dają o sobie znać, ale to dobrze, znaczy, że gdzieś tam pod tłuszczem są
ręce też czuję...tak więc zaraz kończe pisac i biorę się za ćwiczenia 
pozdrawiam i życzę wytrwałości...i dziękuję za każde miłe słowo...buzi
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki