Wątek: niezmącony spokój

Ja mam od kontroli babkę - jak wracam o 18 do domu to jest łamanie rękami, że TAK PÓŹNO!!! , zawsze trzeba podać raport, gdzie z kim i poco a jak do tego mum dojdzie, że cuś córeczka ma ochotę nogi z domu gdzie wyciągnąć do istne piekiełko...i ja mam niby prawie 21 lat .

ojj i te hasełka czasami jak z podstawówki ty wogóle się nie uczysz ...

ja zapuszczam jutro poszukanm fotki jakiejś alsencji i wrzuce jakie bym chciała narazie mam za ramiona a chce mieć tak do biustu <hehe jaka miara> ale musze czekac bo misię podkręcają to miłej wizyty u fryzjera i kolorowych snów życze :*

Mam nadzieje że żadnych powikłań pogrypowych nie będziesz miała.

Ale jak już wyzdrowiejesz i będziesz miała ochotę na ciasto to może nie będzie Ci się chciało go robić i jednak nie zjesz.

najważniejsze żebyś wróciła do zdrówka

Ja z połowy pleców zeszłam po niecałe ramiona, wycieniowane i już mnie swędzi żeby znowu do fryzjera i tak jeszcze poodcinać conieco .
Gw1azda kurujemy się, kurujemy , a apetyt to ci chętnie dam, bo po świętach to ja bezdenna studnia, cokolwiek by - stale mało