Wątek: niezmącony spokój

Ale bym gdzie wybyła na zabawę wytańczyć . Gw1azdo, icspiracjo moja, dziś wyciągam rolki czy to wstyd będzie czy nie

Grzybcio! Jaki niby wstyd? Jak bym miała rolki, to też bym pojeździła, a co
A mi się dziś tak bardzo nie chce A6W robić...

No chyba jednak wyglądam na de...., bo nasłuchałam się conieco uwag na swój temat - od teraz jeżdżę tylko wczesnym rankiem - babcie z pieczywem nie powinny być takie chamskie .
Ale jak tylko noga się zagoi to kontynuacjaaaaa - raz się nauczę hamować w T .

xxx

Ja bym jednak z moią tuszą wstydziła sie jeździć na rolkach

A kiedy będziesz miała następną szansę pojechać? Bo może warto jednak się wybrać, w końcu to tylko kilka dni! A podczas zwiedzania dużo się człowiek przemieszcza, więc ruch będzie!

xxx

Mam nadzieję że niedługo ten wisielczy nastrój minie.A kysz.

A może właśnie ciebie taki wyjazd jakoś postawi na nogi? Coś nowego, połazisz sobie do woli jak ci wygodnie będzie a co do ruchu to jak tak spędzisz cały dzień na nogach to chyba ruchu będzie, że hoho . W najgorszym wypadku kąpielówki na kryty zbytnio miejsca nie zabiorą w plecaku .

No racja, coś w tym jest - synchronizacja
To ja się schynchronizuję i będę robić to A6W, ale może zacznę od dnia 3, na rozgrzewkę
A może faktycznie taki wyjazd dobrze Ci zrobi.