ja na razie liceum nei lubie ;/ moze keidys inaczej na to spojrze hehe
ja na razie liceum nei lubie ;/ moze keidys inaczej na to spojrze hehe
liceum i studia to chyba najlepsze lata w zyciu :P
dzisiaj z daleka widzialam moja wychowawczynie z liceum, 4lata jej nie widzialam :P fajnie bylo ja zobaczyc :P
a zakupy zawsze fajne sa :P
bleee mam juz wszystkiego serdecznie dosc nienawidze sesji zimowej jeszcze jakies glupie doly lapie
snieg spadl wkoncu.... ale chyba do biegania dopiero na wiosne wroce
dzisiaj zjedzone ok 1460kcal troche duzo ale trudno jutro musi byc lepiej
miłego dzionka :*
dzisiajjuż będzie fantastycznie
a u mnie leje
u mnie sniezyca, znzcy nei w poznaniu, bo nei ma mnie w domu, w zarach jestem i sniezy jak cholera
życze miłego dzionka :*
tez nie lubie sniegu, nikomu niepotrzebny w gorach moglby sobie byc ale nie w miescie to strasznie utrudnia poruszanie sie
MILEGO DNIA I UDANEGO DIETKOWANIA
no snieg w miescie to porazka i jeszcze z bieganiem nie bardzo :/
ja wczoraj z kolezanka lepilam balwana ale lipny snieg byl i nie skonczylysmy a to miala byc balwanka z mega biustem jak 2 lata temu no coz poczekam na lepszy snieg i skoncze ja sama
julix w zarach mowisz to tam gdzie sie woodstock odbywal zanim go do kostrzynia przeniesli
sunnydaaay a slyszalam ze a angli tez snieg spadl
no a ja wczoraj @ dostalam, kalorycznie bylo duzo (na obiad placki ziemniaczane z sosem grzybowym) i do tego jeszcze 2.5 piwka i drineczek
tak, wlasnei tam ;] heh w sobote wracam do moje puszczykowaaa. amle miasteczko 14 km od poznania srodek WPN ladnei tam jest jak ley sniezek
wczoraj jak to pisałam to padał deszcz i powiedzmy sniegiegiem wychodze z zajec a tu wszedzie bialo
Zakładki