Wątek: niezmącony spokój

w sumie to mialo byc do 12 ale moze byc do walentynek jak sie do 12 nie uda

uda,uda jestem z Tobą

to super prosze mnie tu pilnowac
wogole to doszlam do wniosku ze musze sobie w glowce wszystko pozmieniac, wiecie bylam na kilku wykladach z psychologii (jak moja kolezanka studiowala) i wiem mniej wiecej o co chodzi tzn ze ktos nam pokazuje droge ktora niby znamy ale jakos tak podswiadomie ja odrzucamy - nie wiem czy to dobrze wytlumaczylam
no ale nie moge miec przeciez do nikogo pretensji ze mam zaleglosci bo pracuje, przeciez zamiast isc po pracy na impreze moge isc do ksiazek, wiec w czym problem, jak chce wydawac wiecej kasy idac na zakupy to musze sobie zapracowac, wiec cos kosztem czegos, uczac sie systematycznie bede miala wiecej czasu, pilnujac dietki i cwiczac regularnie osiagne cele, wiec w czym problem w tym ze na ramieniu siedzi diabelek i mowi odpusc sobie co to zmieni i takie tam
wiec koniec juz! trzeba robic tak jak sie uwaza ze trzeba i nie odpuszczac sobie, bo pretensje mozna miec tylko do siebie, czytalam ostatnio proaktywnosci i tez dalo mi do myslenia
wow ale sie rozpisalam

To ja się przyłączam do was. Do Walentynek tez chciałabym schudnąć 1-1.5 kg

Też się przyłączam - fajnie by było do walentynek do 73 zejść - to by już było 9 kg no zobaczymy jak to pójdzie. Jakbym się bardziej przyłożyła

jak dzisiaj idzie

Właśnie czekamy na spowiedź

wlasnie wcinam wafle ryzowego i byloby tyle na dzisiaj czyli razem ok 1050kcal, ale moja dobra kolezanka ma dzisiaj imieniny (ta z ktora mam rolki kupowac) i zaprosila mnie na dzisiejszy wieczor, myslalam ze dopiero w weekend cos bedzie robic noi mam problem wlasnie

a dzisiaj pochwale sie byla taka ladna pogoda ze postanowilam udac sie na wawel i tak spacerowalam dzisiaj po wawelu a pozniej na rynek i do biblioteki i chlonelam pozytywna energie,moge wam troche przeslac bo naladowalam sie od czakramu

Witam!
Dziękuję za odwiedziny Strasznie mi się miło zrobiło Jeszcze nie przejrzałam wszystkiego, ale widzę takie mądre wywody powyżej, że no no no... Coś w tym jest...
Pozdrawiam gorąco i serdecznie :*

mmm kraków jestem w nim zakochana tylko grzecznie świentuj te imieninki