-
Caju,
mam nadzieję, że problemy natury przejściowej??? tylko nie zajadaj ich... one mają to do siebie, że szybko mijają, no chyba, że nie mijają...
a co do ciasta 1/20 lepsza niz 1/2 jak to masz w zwyczaju :-) W końcu nie ma co sobie drastycznie odmawiać przyjemności :-) I tak genialnie się trzymasz :-)
Pozdrówka, oby tak dalej :-)
-
czas spowiedzi:
kawa, herbata, guma b cukru, woda min, cola light..... unlimited
mleko: 500 ml
sok porzeczkowy (słodzony słodzikiem- coraz wiecej takich w sklepie i tylko 12 kcal/100 g) : 250 ml
dwie mandarynki
-
cześc Caju,widze,że idzie ci dobrze,tak trzymaj :!: :D i nie przejmuj sie tym gryzkiem ciastam, w koncu co to jest w porównaniu z ilościami,które zjadałysmy przed dietą...
zycze Ci spokojnej nocki :D
buziaki:**
-
Taki malenki gryzek to pewnie nawet nie dolecial do zoladka, tylko zniknal po drodze :P
Don't worry:)))
Buziaki caju;****
-
oj tak dziewczonki maja racje :) teraz jak jestes na dietce to to co zjadasz nawet do zoladka nie dolatuje juz masz tak wyspecjalizowany obronno trawienny mechanizm... wiec ciasto rozplynelo sie niczym obcy :wink: a tak serio to nie ma sie czym lamac , bo po co wiesz jeszcze wiksza mobilizacja zeby teraz kolejnych wpadek nie bylo :wink:
-
No jak miło się to czyta :D Dzięki dziewczyny jesteście kochane 8) A ja też już zapomniałam o tym kawalątku ciasteczka, no ale przyznać się do niego musiałam,żeby mi było lżej. A tak wogóle to mam takie pytanko do was odnośnie hula - hop jeżeli też się tym "bawicie" :) Bo moje jest strasznie lekkie i aż źle się nim kręci - wasze też są takie lekkie (puste w środku), bo ja u siebie w domku mam takie porządne ciężkie i tak się zastanawiam, że może te lekkie nic nie dają :?
A teraz zmykam do łóżeczka.
No a co do moich problemów Paula to są takie hmmmm jakby przejściowe ale zmierzyć się z nimi trzeba, poprostu zafundowali mi a raczej przedłużyli urlop (bezpłatny) w pracy na kolejne 3 tygodnie :evil: no i teraz muszę się rozejrzeć za jakąś nową pracą, bo niestety funduszy już brak :( A to może być trudne. No ale nie mam zamiaru pocieszać się jedzeniem.
Wielkie uściski dziewczątka :!:
-
Ja też mam lekkie, ale nie mogę nim kręcić, bo nie umiem :oops: Próbuję już nie wiem ile i nic :evil: Ciągle spada! Aż człowieka szlag trafia!!! Nie cierpię, jak mi coś nie wychodzi :? Ale lekkie na pewno coś dają :) Myślę, że to nie chodzi o ciężąr kółka tylko o ruch ciała :) Ale jeśli niewygodnie jest Ci kręcić lekkim, to spróbuj cięższe :) Ale myślę, że efekt będzie podobny, jesli nie taki sam :D
Trzymam kciuki!!! :D
-
Hmm.. Jako dziecko kręciłam tym niemal bez przerwy, taka była moda:) Potem przyszła moda na chipsy, już nieco gorzej:/ No! Ale jak ostatnio próbowałam to było nieźle, tylko potem moja siostra wzięła nasze hula- hop na dwór i połamała :/ NAwet takim lekkim można kręcić, to jest sztuka:)jak człowiek trenuje, żeby mu w końcu nie spadało, to się bardziej namęczy, może właśnie o to im chodzi? :) Pozdrawiam Caju i was wszystkich:)
-
Caju, a to faktycznie ciężki orzech do zgryżienia.. Napisz coś więcej jakie masz wykształcenie, co lubisz robić i co robiłaś to może coś Ci podpowiemy??? Co dziesięć głów to nie jedna! Ostatnio parę moich przyjaciół straciło pracę. Okazało się, że wyszli na tym lepiej niż w przypadku starej, ale, że ten okres bolesny był to fakt.. Tym bardziej jednak musisz się trzymać z dietą- nic tak człowieka nie nakręca jak własny sukces!!
"moda na sukces; a nie na czipsy!" - dobre vienne, dobre to było :-)
-
Hej dziewczątka :!:
U mnie też dzisiaj bardziej pozytywnie niż wczoraj, chociaż pogoda za oknem nie za fajna, dlatego nici ze spacerku - nie bardzo lubie spacerować w deszczu i śniegu. Z dietką sie trzymam. Na śniadanko zrobiłam sobie omlecik z jednego jajeczka, potem zjadlam pół dużego jogurtu 0% z cynamonem no i oczywiście kawka z cykorii i napój z mielonego lnu. Nie wiem czy próbowałyście ale mi strasznie smakuje - zwlaszcza ten wiśniowy. Zawsze robiłam sobie go na gorącym mleku - no ale teraz mlaczka nie mogę pić więc robie z gorącą wodą i też jest pyszny :D Przede mną jesczze kolacyjka no i będzie sałatka z tuńczyka, kapusty i fasolki i reszta jogurtu. No i dzisiaj chyba sobie pozwolę na małe odstępstwo od SB tzn. ugotuje sobie mleczko 0.5 % z cynamonem i goździkami wg przepisu beem :D Straszną mam na nie ochotę. A wieczorkiem ćwiczenia
A co do hula- hop to Vienne masz rację przy lżejszym trzeba się bardziej nagimnastykować. Może to i lepiej :) Ja jednak swoje trochę obciążyłam. Kitku spróbuj też swoje obciążyc może będzie ci łatwiej z nim "hulać" :D
Paula no z tą pracą to rzeczywiście kłopot. U mnie też paru moich znajomych się rozgląda. Ja niedawno skończyłam studia Geodezja i Kartografia no i pracowałam w zawodzie. No i chciałabym robić to dalej , ale może sytuacja zmusi mnie żeby wziąć jaką kolwiek pracę. No ale masz racje z dietką muszę się trzymać - nic nie motywuje jak własny sukces :D Tak jest :!:
No i nie wiem czy wiecie , że jutro jest pełnia - każde życzenie się spełnia hehe :D Ale tak serio to gdzieś czytałam,że po pełni lepiej się odchudza - jak księżyca ubywa to i nas ubywa. A więc wszystko nam sprzyja :D
Idę na kolacyjke :!: