witam wszystkie dziewczyny próbujące pozbyć się kilogramów i tłuszczyku tu i ówdzie, jak ja
planowałam to już wieeele razy. zaczynałam, przeglądałam ta stronę wnikliwie, wybierałam odpowiednią dietę dla siebie, przygotowywałam sie, a potem stawałam na wadze i....załamywałam się i rzucałam całe odchudzanie w cholerę.
mam 17 lat, 176 cm i 73 kg. bez względu na to co twierdzą inni, to jest DUŻO!. za dużo, więc chcę się tego pozbyć. najpierw chciałabym dojść do 65 kilogramów, bo wolę nie stawiać sobie celu, który po tygodniu okaże się być ponad moje siły. a przecież 8 kg jest możliwe, prawda?
myślę o diecie 1000 kalorii. no, może zacznę od 1200 i będe stopniowo schodzić na 1000. to tylko próba, być może wynajdę coś właściwszego dla siebie.
do tej pory nawet jeśli próbowałam się odchodzać robiłąm wszystko nie tak. nie jadałam śniadań, potem wielkie obiady, późne kolacje. od dzisiaj wszystko musi ulec zmianie. tak, życzcie mi powodzenia.
Zakładki