Strona 2 z 16 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 154

Wątek: Jeszcze 6kg no może 9kg!!!

  1. #11
    caju jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No właśnie , każdy z nas ma swoje doły i dołki, ale nie pozwólmy,żeby nasz wygląd i nasza waga były jeszcze jednym powodem pogłębiającym nasz dołek Masz racje klemensik akurat nasza waga ( jeżeli oczywiście nie mamy jakiś problemów hormonalnych) zależy tylko od nas i jeżeli nie możemy sobie poradzić z wieloma innymi sprawami niezależnymi od nas spróbujmy sobie poradzić przynajmniej z tą Ja wierzę, że nam się uda Jestem tego wręcz pewna
    A jak minął dzionek

  2. #12
    klemensik77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej caju, waszka, boojka, anetta, fufka!!! Dzień bez większych wpadek tylko na wieczór coś mnie wzięło i sobie podjadałam. Najpierw zupka po pracy, potem zdrzemnęłam sie z synkiem i wstałam wściekle głodna i tak: pare łyżek zupy prosto z garnka, plasterek wędliny, kilka wiśni z kompotu i parę łyżek kaszki manny razem z synkiem i poczułam sie pełna około 20.00. I co ja mam zrobic z tymi wieczornymi zagrywkami??? Do tej pory jadłam do 1200kcal, nie jadłam po 18.00 i nie byłaqm głodna a teraz co sie dzieje? To ten okres - taki pierwszy, prawdziwy po zakończeniu karmienia? To chyba opn mnie tak wykańcza. Dziewczyny zmotywujcie mnie proszę. Jakj niedawno stanęłam na wadze , a przecież miałam się nie ważyć to jest 64 kg, a naprawde chcę już albo az 6 kg zgubić. Pomóżcie!!!

  3. #13
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Lat mam dużo i nie lubię się przyznawać wzrostu 164
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  4. #14
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Myślę, ze rzeczywiście mamy podobnie poza synkiem
    Mnie się dziś powiodło na wadze
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  5. #15
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Oj Klemensik nie lam sie , fakt ze podjadlas nic nie znaczy ... w sumie moglo przeciez byc gorzej , a tu tylko zupa , wisnie i szynka... ale ja Cie nie rozgrzeszam Musisz sie bardziej postarac , pamietaj , ze mozesz panowac nad soba i swoim glodem , to co czujesz to tylko glod psychiczny ... drugim razem jak bedziesz chciala cos zjesc wieczorem to pomysl ze bedziesz musiala sie przyznac tu na forum , ze znow sama zawalilas sprawe ... mam nadzieje , ze chociaz przez to chwilke pomyslisz i moze jednak odlozysz ten palstertek szynki... no coz stalo sie , ale ze bylas normalne po drzemce , bo wtedy spada poziom cukru we krwi i nas ssie ... wiesz jesli masz naprawde duze problemy to kup sobie plonnik w tabletkach ... bierzesz przed posilkiem 2 lub 3 tabletki popijasz szklanaka wody to podejrzewam ze pecznieje w zoladku i czujesz sie najedzona chociaz troszke ... a poza tym pomaga w trawieniu , no i zmiejsza wlanianie do krwi cholesterolu... mam takie , ale rzadko je wcinam , bo np jak wezme przed sniadaniem to zmiesci mi sie tylko jabuszko i pozniej wieczorem sie nie wyrabiam z kaloriami bo mam za malo... nio dobra dostyc moralizowania Cie ... trzymaja sie cieplutko i pilnuje sie buzka
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  6. #16
    caju jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No właśnie klemensik pomyśl sobie, że jeżeli zjesz coś "nie takiego" będziesz musiała się do tego przyznać na forum , a jak to wygląda cała lista kalorycznych rzeczy fuj. nieładnie A co do tych Twoich zagrywek to każdemu się zdarza, raz jest lepiej, raz gorzej. Ja nie uważam żeby zjedzenie czegoś o 20 było wielkim grzechem - no chyba ,że idziesz spać o 22.Bo ja najczęściej ląduje w łóżeczku o 1-2 w nocy i czasem zdarza mi się przekąsić coś o 20. Ważne żeby nie było to coś tłustego albo jakieś słodycze.
    No i początki są zawsze trudne- w końcu jakoś się przyzwyczaisz
    A motywacja - jeżeli teraz schudniesz to Twój synek w przyszłośći będzie mógł się pochwalić piękną szczupłą mamą
    Uszy do góry

  7. #17
    klemensik77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i dzisiaj jestem wzorem dla wszystkich. Rano mleko chude plus musli - słuszna porcja, w pracy jogobella duża na raty, a w domu nieduża miseczka zupy pomidorowej z ryżem bez kości ale ze śmietaną, nio i kawka i czerwona herbatka , ale po 17.00 juz nie jem i zaliczyłam serię brzuszków tzw. szóstkę Weidera. Ja jestem już przy 30 dniu dzisiaj , więc jeszcze 2 tygodnie. Potem Wam wkleje te ćwiczonka na prawdę warto, ale są męczące jak cholera.
    Caju masz rację chcę schudnąć i utrzymać wagę dla siebie przedewszystkim, dla synka a na końcu na mężą który nawet gdybym ważyła 120 kg to i tak by powiedział że jestem piękna.
    Boojka wyprobuję ten specyfik, a co do głodu psychicznego to na pewno masz rację.
    Waszka gratuluję wyniku na wadze, może ja sobie też przerwę moją dietke na tę kapuściankę.

    Ale najważniejsze: moja mądra koleżanka od fitnesu, która ma figure po dwójce dzieci jak modelka z pierwszych wybiegow mody powiedziała, że nie kg są ważne ale centymetry!!!. Tak więc kochane meldować mi sie według schematu:
    Wzrost: 165cm
    Waga: 63 kg ( po południu w ubraniu 64 kg)
    Talia: 80 cm
    Biodra: 99 cm
    Udo: 55 cm
    To są poranne pomiary.

    A teraz ćwiczonka!!!

    Aerobiczna "szóstka" Weidera.
    Jest to zestaw ćwiczeń na mięśnie brzucha wykonywane w celu spalenia tkanki
    tłuszczowej zalegającej w ich obrębie oraz do znacznego wzmocnienia wszystkich
    mięśni brzucha.
    Ćwiczenia "szóstki" wykonuje się jedno po drugim bez żadnych przerw na
    rozluźnienie mięśni "szóstka" składa się z sześciu ćwiczeń następujących po
    sobie. Najważniejszym elementem każdego powtórzenia jest moment zatrzymania
    ruchu w momencie maksymalnego napięcia mięśni na 2-3 sek. Ćwiczenia "szóstki"
    wykonuje się na płaskim podłożu (materac lub dywan) bez żadnych specjalnych
    urządzeń i przedmiotów przez sześć tygodni. W końcowy okresie programu (piąty,
    szósty tydzień) należy zwrócić szczególną uwagę na to by całościowy trening
    dzienny nie przekroczył 25min. W przypadku takiego zagrożenia należy skracać do
    minimum ruch w czasie powtórzeń, powtórzeń nie moment zatrzymania 2-3 sek. W
    momencie napięcia maksymalnego.
    Cykl ćwiczeniowy obejmuje wykonywanie 6-ciu ćwiczeń jako jednej serii. Jednak
    ilość serii i powtórzeń w seriach zmienia się w miarę upływu dni realizacji
    całego programu.
    I tak :
    1 dzień - 1 seria po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
    2,3 dzien - 2 serie po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
    4,5,6 - dzień - 3 serie po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
    7,8,9,10 - dzień - 3 serie po 8 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
    11,12,13,14 - dzień - 3 serie po 10 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
    15,16,17,18 - dzień -3 serie po 12 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
    19,20,21,22 -dzień 3 serie po 14 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
    23,24,25,26 - dzień 3 serie po 16 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
    27,28,29,30 - dzień 3 serie po 18 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
    31,32,33,34 - dzień 3 serie po 20 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
    35,36,37,38 - dzień 3 serie po 22 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
    39,40,41,42 - dzień 3 serie po 24 powtórzeń w każdym ćwiczeniu

    UWAGA!!! Gwarancją całego sukcesu, czyli otrzymanie po sześciu tygodniach
    wymaganego efektu jest dokładne wykonywanie wszystkich ćwiczeń i bezwzględne
    ćwiczenie każdego dnia od chwili rozpoczęcia programu. Każdy dzień ma swoją
    wartość dla motorycznego pobudzenia mięśni brzucha tak, aby nie miały one
    większej przerwy niż jednodniowa, w innym przypadku zostanie przerwane ich
    długotrwałe obciążenie, co nie rokuje uzyskania oczekiwanego wyniku końcowego.


    Opis ćwiczeń wykonywanych w jednej serii:

    1 ćwiczenie. W leżeniu na plecach, ręce wyprostowane wzdłuż tułowia, unosimy
    klatkę piersiową zginając kręgosłup do przodu w części piersiowej (część
    lędźwiową pozostaje prosta na podłożu) jednocześnie unosimy jedną nogę w górę
    zginając część udową w biodrze do konta 90o i kolano również zginamy do kąta
    90o. W pozycji uniesionej klatki i nogi przytrzymujemy lekko obiema rękami
    kolano dłońmi i obu stron. Jest to pozycja maksymalnego napięcia, którą
    utrzymujemy, przez 2-3 sek. Następnie wykonujemy szybkie przejście do leżenia
    początkowego i powtarzamy ćwiczenie do drugiej nogi, co daje nam pełne jedno
    powtórzenie.

    2.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do pierwszego tą tylko różnicą, że ruch
    jest wykonywany jednocześnie do obu nóg.

    3.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do pierwszego z tą tylko różnicą, że
    ręce nie leżą w pozycji początkowej na podłożu wzdłuż tułowia, lecz są
    splecione za karkiem, a przytrzymanie w momencie maksymalnego napięcia
    następuje nie dłońmi, lecz łokciami.

    4.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do drugiego z tą tylko różnicą, że ręce
    nadal są splecione jak w ćwiczeniu trzecim.
    _________________
    Kocham Antosia

  8. #18
    klemensik77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jezu i reszta!!!

    5.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do trzeciego tą tylko różnicą, że nie
    występuje tutaj zatrzymanie w momencie maksymalnego napięcia mięśni, lecz cały
    sens polega na tym żeby wszystkie skrętoskłony wykonać w jak najszybszym czasie
    (tzw. rowerek).

    6.ćwiczenie. Wykonujemy je analogicznie do drugiego z tą tylko różnicą, że nie
    zginamy nóg w kolanach lecz unosimy nogi do góry całkiem wyprostowane.

    Powodzenia!!!

  9. #19
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Moze skusze sie klemensik skoro takie rewelacyjne sa efekty, ale jeszcze nie dzisiaj bo dzisiaj jestem wykonczona , nie wiem czemu, moze nie fizycznie ale psychicznie ... wiec pociwcze jeszcze dzisiaj wg mojego systemu, a jutro kto wie znasz moze jakies genialne cwiczonko na tluszyk na biodrach to moja zmora, ktora nie chce odejsc
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  10. #20
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Jejku, nigdy nie wytrzymałam tego diabelstwa do końca
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

Strona 2 z 16 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •