-
Limecia ja mam to samo, brakuje owockow Dzisiaj bylam na zakupach i juz bralam arbuza do reki a tu przypomialam sobie ze przeciez nie moge...ech. Moje posilki jak na razie sa urozmaicone, wiec nie musze modyfikowac diety, ale przepisy sie przydadza.
-
MI sie naqwet dzis snilo, ze zjadlam czekolade i bylam strasznie na siebie zla za to. Na szczescie to tylko sen i obudzilam sie szczesliwa, ze moge kontynuowac dietke
-
cześć dziewczyny , widzę że wszystkie mamy ten sam problem, owoce owoce a właściwie czeresienki , malinki i morelki , mniam mniam
ale teraz jem wiecej warzyw i to jest super
słodyczy też mi brakuje ale to najmniejsze zmartwienie bo zawsze ich jadłam za dużo
NIECH MOC BĘDZIE Z NAMI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :P
-
Kolejny kilogram w dol, jest cudownie. Choc brakuje mi owocow to i tak sie nie poddam. Nie ma mowy
-
a u mnie 0,5 kg w dól i jest fajnie tylko te owoce i słodycze , chyba sie nauczę jeść kilka razy więcej a nie tylko raz i do syta
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
NIECH MOC BĘDZIE Z NAMI
-
U mnie tez kilogram w dol Na razie nie przsuwam suwaczka na wykresie bo jest on troche oszukany:P Co prawda schudlam do tych 61 ale pozniej troche przytylam wiec zmienie suwaczek dopiero jak bedzie 60, ale to juz niedlugo Dietka idzie mi dobrze. Juz nie mam takiej ochoty na owocki, chleb itp. Nawet kupilam sobie wczoraj ksiazke wiec juz nie mam takich watpliwosci.
Trzymajcie sie
-
a ja przesuwam suwaczek to mnie mobilizuje , na chleb itp nie mam ochoty tez ale owoce.................. pachna mi jak nigdy wczesniej , jescze tylko do końca lipca i bede mogła chiciaż troszke ich zjeśc
nigdy nie myślałam ,ze moge sie obejśc bez chleba i kanapeczek a jednak mozna , to wielkie osiagniecie no i słodycze też ich nie ma w moim życiu .
SUPER
NIECH MOC SŁOŃCA Z GORĄCYCH PLAŻ POŁUDNIOWYCH BĘDZIE Z NAMI I WYTAPIA NASZ TŁUSZCZ
-
Szosty dzionek na dietce minal prawie bezbolesnie Troche mnie draznil widok brata wcinajacego duza paczke czipsow i lody, ale wytrzymalam W koncu nie tylko ja "walcze". Do dietki przylaczyla sie takze moja siostra, jest nas coraz wiecej
Dzisiaj zwazylam i zmierzylam mojego tatuska i wyniki byly rewelacyjne 4 kilo mniej i 6 cm w brzuszku Takze zapewniam wszystkich ze dietka dziala
A jak wam idzie? Limecia dawno sie nie odzywalas, jak tam twoja walka z owockami?
-
tak naprawdę to nie wiem jak mi idzie bo mam "ciężkie kobiece dni" i jestem pękata i wagi też nie jestem pewna, mam nadzieje że jednak chudnę.
twój tata ma rewelacyjne osiągnięcie i jest wytrzymały, współczuje widoku brata jedzącego słodkości , u mnie nikt ich nie je
jak będziemy sie wspierać to damy radę
pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
No ja wczoraj zrobilam sobie swieto. Minal 1 tydzien SB wiec zjadlam lody, wypilam piwko i podjadalam chrupkami. I teraz sobie tak mysle. Schudlam 3 kilo, kolejny tydzien, znowu 3 kilo bedzie, 2 faza kolejne kilogramy i jeszcze mam wyjazd w gory gdzie tez schudne. A nie chce az tak duzo schudnac, wiec sie zastanawiam czy nie moglebym juz dzis zaczac drugiej fazy? Czy pierwsza musi trwac 2 tygodnie?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki