Wątek: SOUTH BEACH

Dziewczyny mam do was parę pytań odnośnie diety SB!
jestem na diecie 2 dzień dopiero

1.czy mozna wkoncu jesc te pomidory w 1 fazie czy nie? trzeba sie ograniczyc do jednego ale dzienie czy tygodniowo bo nie zrozumialam.Ja bardzo lubie pomidory a nie przepadam za szpinakiem,fasola,brokulami wiec same wiecie

2.co z mlekiem i jogurtem ? slyszlam ze mleko do 1% tluszczu i jogurt 0% mozna ale podobno w umodyfikowanej wersji diety, w pierwotnej bylo to zakazane! z mleka moge zrezygnowac ale jogurt chetnie bym dawala do salatek! a jak wy mi radzicie????

3.mozzarelle kupuje ale nie znalazlam zadnej wersji light.Moze byc zwykla?

4.co mozna pic oprocz wody??? zielona i czerwona herbate??? a soki warzywne? np pomidorowy tez mozna??

Z góry dzięki za odp
Pozdrawiam

Witam Baylee
Już odpowiadam
1) co do pomidorów to wolno najwyżej jeden dziennie (najlepiej wybierać kaktajlowe, wtedy można 2-3)
2) Co do mleka i jogurtu masz rację, że z modyfikowanej podobno można, ale ja (chciaż bardzo je lubię) w tej pierwszej fazie radziłabym zrezygnować. Do sałatek to oliwa z oliwek z przyprawami
3) Ja też nioe znalazłam mozzarelli niskotłuszczowej - więc z niej zrezygnowałam i w ogóle nie kupowałam. Jadłam za to dużo serka Turek Figura 3%
4) Co do herbaty - to zielona i czerwona jak najbardziej wskazane (oczywiście bez cukru), co do soków to musisz sprawdzać, czy nie zawierają cukru. Ja raczej z nich w pierwszej fazie nie korzystałam, a wdrugiej wolałam te własnoręcznie zrobione, przynajmniej miałam gwarancje, że są świeże.

heyoo
a ja jadlam pomidory i to nie jednego i chudlam bo one maja strasznie malo kalorii i nie zaszkodza NA PEWNO
co do sokow to odradzam owocowe i z cukrem ale pomidorowe, czy marchewkowe(chociaz ja pilam z cukrem te marchewkowe)mozna i tez sie chudnie.Ja na pierwszej fazie jestem dosc dlugo ale zdarza mi sie zjesc ciastko czy owoc ale mimo to chudne, bo waga ani nie stoi w miejscu ani nie skacze w gore.Najwazniejszy jest ruch bo bez niego przedluzasz sobie diet nie potrzebnie a czy tak trudno wrocic ze szkoly czy pracy na pieszo?no to dziela moje drogieaha sera zoltego to ja w ogole nie jadlam a jogurty czasem a i mieso ograniczylam do na prawde wielkiego minimum i jest cool-cera mi sie oczyscila SERIO i pije duuzoo wody buziakkki

No wiec nie wiem o co lata z tą dietą mogłybyście dokładniej wytłumaczyc? ile moge jeść tych produktów? czy tylko te ? no licze na odpowiedź ;*




http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=230166#230166

Usiorka poczytaj sobie nasze forum i to co niżej skopiowałam:

D I E T A S O U T H B E A C H

"Etap pierwszy - jesz inaczej i tracisz kilogramy
Trwa 2 tygodnie. Jest najtrudniejszy, bo organizm musi się przyzwyczaić do nowego (często znacznie różniącego się od obecnego) sposobu odżywiania. Zdarza się, że chęć na ulubione produkty jest trudna do pokonania. Na talerzu powinno się teraz znaleźć dużo białka, ale mało węglowodanów. Zjadasz trzy główne posiłki i dwie przekąski. Komponujesz je sama - nie liczysz kalorii ani nie ważysz produktów.
Wskazane: chude mięsa i białe sery, ryby, jaja, orzechy, grzyby, serek tofu, warzywa o niskim indeksie glikemicznym (poniżej 60).
Niedozwolone: pieczywo, ryż, ziemniaki, makaron, tłuste sery, masło, tłuste mleko, jogurt, ciasta i słodycze, alkohol, owoce i soki owocowe.
14 dni bez cukru i mąki normuje produkcję insuliny. Dzięki temu maleje ochota na słodycze. Po 2 tygodniach powinnaś ważyć kilka kilogramów mniej i mieć płaski brzuch."

Produkty przyjazne diecie (zalecane):

Usiorka poczytaj sobie nasze forum i to co niżej skopiowałam:

D I E T A S O U T H B E A C H

"Etap pierwszy - jesz inaczej i tracisz kilogramy
Trwa 2 tygodnie. Jest najtrudniejszy, bo organizm musi się przyzwyczaić do nowego (często znacznie różniącego się od obecnego) sposobu odżywiania. Zdarza się, że chęć na ulubione produkty jest trudna do pokonania. Na talerzu powinno się teraz znaleźć dużo białka, ale mało węglowodanów. Zjadasz trzy główne posiłki i dwie przekąski. Komponujesz je sama - nie liczysz kalorii ani nie ważysz produktów.
Wskazane: chude mięsa i białe sery, ryby, jaja, orzechy, grzyby, serek tofu, warzywa o niskim indeksie glikemicznym (poniżej 60).
Niedozwolone: pieczywo, ryż, ziemniaki, makaron, tłuste sery, masło, tłuste mleko, jogurt, ciasta i słodycze, alkohol, owoce i soki owocowe.
14 dni bez cukru i mąki normuje produkcję insuliny. Dzięki temu maleje ochota na słodycze. Po 2 tygodniach powinnaś ważyć kilka kilogramów mniej i mieć płaski brzuch."

Produkty przyjazne diecie (zalecane):

Usiorka jedz tylko rzeczy dozwolone, a zobaczysz, że schudniesz.
pozdrawiam
pati

A ja tylko tak ekspresowo tu wpadam i donosze ,ze dzisiejszy dzień przebiegł bez zakłóceń.
Byłam z synkiem u lekarza i i prawdopodobnie mój szkrabik ma alergie.Dostalismy skierowanie do poradni alergologicznej wiec niedługo wszystko sie wyjasni .mi jakos sie w to wierzyc nie chce ale zobaczymy.Wazne,ze płucka i oskrzela sa czyste
Dzisiaj zrobiłam sobie na obiadek młoda kapustke i bardzo polecam pychotka.
pozdr Ania

Hej

Pad u mojej małej lekarka wykryła alergię jak miała 4 miesiące. Dostaje mleko Bebilon pepti i nie je nic co ma związek z krówką: mleko, masło, mięsko itd. Mam skierowanie do alergologa, ale jakoś tak wybrać się nie mogę. Zobaczę co Tobie lekarz powie to może ja też się zbiorę .
Powiem Ci, że wolałabym żeby moja myszka miała zwykłą chorobę, a nie alergię. Lekarka mi powiedziała, że dzieci z alergią maja praktycznie ciągle stan zapalny i dużo częściej chorują . Moja Oliwka była chora 3 razy w ciągu 2 miesięcy . Bądźmy dobrej myśli.

Moja dieta dzisiejsza:
kromka pełnoziarnistego z polędwicą i sałatą
sok pomidorowy
pół puszki coli light (paskudztwo - dostałam w promocji, niech żyje cola z cukrem hmmm tylko w moich marzeniach )
indyk z brokułami i marchewką
sok marchwiowy jednodniowy
łyżka budyniu (od siostry )
kisiel bez cukru bo mnie znowu żołądek bolał (nie wiem od czego, mam nadzieję, że nie od tej diety)
pół szklaneczki żurku ( no taki pyszny zrobiłam, że nie mogłam sobie odmówić )

pozdrawiam
pati

witam wszystkie plażowiczki, a przede wszystkim te nowe i życzę wytrwałości bo naprawdę warto
nie wiem dlaczego przestały przychodzić mi powiadomienia o nowych postach w temacie myślę sobie nic nie piszą, więc ja coś skrobnę - wchodzę a tu 3 strony czytania do nadrobienia

ja nadal na dietce - musze się nawet przyznać, że przestałam ja juz traktować jako dietę, nawet mąż się przyzwyczaił do zdrowego jedzonka
przedwczoraj nagotowałam cały gar kapustki młodej i się nią zajadamy - pycha

Zamieszczone przez joasik

a dziś mam w lodówce pewłno pasztetu sojowego z pieczarkami

możesz zdradzić przepis - bo brzmi bardzo smakowicie

Zamieszczone przez natall

z ud schudlam 1 cm (zawsze,ZAWSZE mam z nimi problem,cala chudne,poza udami:

mam dokładnie ten sam problem, mi na dodatek ciężko odchudzić łydki

Zamieszczone przez PartycjaMC

Co prawda takie staruszki jak ja (26lat)

widzę, że nawet obydwie jesteśmy tak samo stare

Zamieszczone przez Baylee

1.czy mozna wkoncu jesc te pomidory w 1 fazie czy nie? trzeba sie ograniczyc do jednego ale dzienie czy tygodniowo; 2.mozzarelle kupuje ale nie znalazlam zadnej wersji light.Moze byc zwykla? 3. co mozna pic oprocz wody???

1.ja wcinam pomidory prawie codziennie, bynajmniej tak robiłam w I fazie i schudłam
2. mozarella jadłam zwykłą
3. piję wodę veroni cytrynowa, bo zwykłej nie trawię, kawa z mlekiem i pół łyżeczki cukru

dobra lece gotować obiadek