Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 18 z 18

Wątek: Schudnąć PRZED ciążą

  1. #11
    Dziunia22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Swietny pomysl,też myslalam o tym zeby napjpierw sie odchudzic a potem myslec o dziecku,az boje sie pomyslec jak bym wygladala zachodzac w ciaze w takim stanie w jakim jestem obecnie,po ciazy wazylabym chyba ze 140 kg ....zgroza,poza wzgledami estetycznymi licza sie takze wzgledy zdrowotnie,szczuple kobiety łatwiej rodza i nie sa tak narazone na komlplikacje jak te z nadwagą.Nadcisnienie,cukrzyca ciazowa ,puchniecie nóg i rąk to nieliczne z nich .trzymam kciuki i wierze sie ze uda nam sie byc szczuplymi i pieknymi mamusiami w przyszłosci

  2. #12
    kroliczkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    To trzymam kciuki również za Ciebie

  3. #13
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Widze, ze idzie Ci swietnie i jeszcze ta mobilizacja tzn areobik, naleza tylko Ci sie brava... no tak pol kg, to jest sporo .. to zalezy w jakim tepie... moge napisac ze zgubilam 6 kg... ale troche to trwało , wiec nie przejmuj sie ze wolno, lepiej wolno i trwale niz szybko i na ktotko :* buzka i trzymaj sie
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  4. #14
    idrisi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej! Ja też mam zamiar w przyszłości być piękną mamusia i chce się do tyego przygotować. RZeczywiście, gdybym teraz była w ciązy, to w niedługim czasie wyglądałabym jak hipcio. Jaetem mała, bo 158 (a czasem mi się wydaje, że 156), mam 28 także niedługo 30 (nie ma co się ociągać z dzidziusiem), i nabrałam 75kg! Niestety! Także przyłączam się! Mam nadzieję na brak konfliktu na tle warszawsko-łódzkim! Uśmiechy!

  5. #15
    kroliczkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    boojka - to Tobie należą się gratulacje 6 kg to dla mnie narazie marzenie
    Chociaż wiem, że w miare traconych kilogramów rośnie "apetyt" na to, żeby stracić ich więcej
    Nie nastawiam się już na szybkie schudnięcie - wle powoli, ale tak żeby nie być głodna.... Naprawde nie lubie jak mi burczy w brzuchu

    idrisi - cieszę się, że też zdecydowałaś się przyłączyć.Powstała więc gorąca linia "Warszawa - Łódź"
    Czy masz już jakąś metodę na schudnięcie - jeśli nie to polecam właśnie SBD lub Montignaca - to naprawde działa, może na początku jest ciężko zrezygnować z niektórych ciasteczek czy chleba, ale po kilku tygodniach już nie tęsknisz, a smakuje ci tylko to co dozwolone A uwierz mi tego dozwolonego jest naprawde niesamowita ilość

  6. #16
    DeMia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kroliczkowa, trzymam kciuki Wprawdzie ciąża to dla mnie odległa przyszłość [mam nadzieje, khekhe ], ale jestem z Tobą powodzenia!

  7. #17
    Paula63 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć króliczkowa, o.5 kg to nieżle zwłaszcza jak jest się zabiegana kobieta pracującą czy juz pisałam o mojej koleżance, której mama będąc z nią w ciąży potwornie przytyła? ona jak zaszła w ciążę tak się bała, że ma skłonności do tycia po mamie, że wzięła się za siebie i codziennie dużo spacerowała, pływała, póki mogła jeżdziła na rowerze i generalnie była bardzo aktywna. po ciąży wyglądała niebo lepiej niz przed.. czyli głowa do góry w ciąży jakoświadome kobietki nie jesteśmy skazane na zatracenie swoich kształtów!

  8. #18
    kroliczkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Yes, yes, yes, kolejny kg mniej
    Chociaż powoli, ale jednak się rusza.
    A dziś to przyznam, że bym zjadła konia z kopytkami, tak mnie kusi do jedzenia.
    Dziś szłqm do pracy na 2 zmiane - na 12:00, więc lunch zjadłam już o 11:30, a jak tylko przyszłam do pracy byłam super głodna. Ale dzielnie dotrwałam z "kolacją" do 16:00. Więc całe dzisiejsze jedzenie już za mną
    DeMia - dzięki
    Paula63 - ja właśnie mam nadzieję, że też tak ze mną będzie jak z Twoją koleżanką

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •