Hej!
Nazbierało mi się trochę kilogramów w małżeńskim stadle, zaczynamy powoli myśleć o dzidziusiu, ale biorąc pod uwagę mój wiek (po 30) to musimy myśleć szybko
Doszłam do wniosku, że lepiej zgubić oponki "przed", niż 2x tyle oponek po.
Pierwsza zasada - żadnych głodówek, uprawiam SB, który połącze z montignacem - chyba wyjdzie tylko na dobre, bez cukru i innych otłuszczaczy. Od poniedziałku ruszam aerobik, po 9 miesiącach bez aerobiku i z wypasionym jedzonkiem +10 na wadze. A może ktoś już ma podobny cel?
Musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna,musze być dzielna...
Zakładki