Oj chyba z tymi 30 kg to lekko przesadziłaś, no, ale zawsze można próbować.
Jasne, że zaczynamy od jutra, ja jeszcze dzisiaj pewnie pochłonę masę niepotrzebnych kalorii, ale jutro....szlus, kawa na śniadanie![]()
Nie martw się, będzie dobrze, razem to wytrzymiemy, no nie?
Zakładki