Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 35

Wątek: Zegnaj ciałko!!! mission mode: on

  1. #11
    pagulinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaminki dla dziewcynki

  2. #12
    wanillka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    eh no masz racje Zzuza, nie mozna przesadzac z ograniczaniem kalorii bo potem sie nadrabia... ale dzis juz wszystko ladnie zjadlam, wyszlo troche ponizej 1000 kcal staram sie jesc jak najwiecej zdrowych rzeczy a wy? nawet jak sie z tym przesadzi to raczej nie pojdzie w biodra
    dzisiaj zjadlam:
    -mala kanapeczke z serkiem orzechowym<polecam, pyszny >, kawa
    -jablko
    -jakies tam tajemnicze pieczone ptaszysko<indyk bodajze> z wieeelka gora salatki
    -soczek
    chyba nie jest zle co? tylko ciagle zapominam pic ogolnie jestem zapominalska jesli chodzi o takie rzeczy :P

    opowiadajcie o waszych sukcesach dzieweczki (albo porazkach, jezeli sie zdazyly-skarce i pociesze )

  3. #13
    Zzuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc Wanillko
    U mnie z dietką raz lepiej raz gorzej, ale nie zniechęcam się, bo wierzę, że mi się uda! i Tobie również! i nam tu wszystkim!
    Przezucam sie na warzywka,co jest dobre dla mojego ciałka, no i uświadomiłam sobie,że jestem na bakier z liczeniem kalorii, pozapominałam, co ile ma, muszę to nadrobić,a Ty Wanillko z tabelą kalortyczną już się całkowicie zapoznałaś??

  4. #14
    wanillka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    eh zmarnowalam dzien, za duzo zjadlam oj za duzo... a tak juz dobrze szlo no trudno, chyba kazdy ma czas slabosci... wiecej do tego nie dopuszcze
    zzuziu, w zasadzie znam sie na tabelach kalorycznych az za dobrze... nie musze do nich zagladac bo znam je prawie na pamiec, gorzej kiedy trzeba wiedze zastosowac w praktyce

    glupia jestem, zjesc nadprogramowych 500 kcal to hm przesada...
    GLUPIA GLUPIA GLUPIA

    eh

    jedyne czego nie wiem to ile kalorii ma piwo. wole nie sprawdzac bo jutro impreza :P

  5. #15
    Zzuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ale kiedyś musi się już udac i to wtedy na zawsze
    Jak weekendzik??Ech Wanilko, nie ma sensu sie obwiniac, mi non stop sie zdarzaja wpadki z jedzeniem....

  6. #16
    wanillka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    przepraszam ze nie pisalam, musialam sie ustabilizowac... mialam trudne dni, potem nastapilo "katharsis", i teraz, po kilku dniach rezygnowania z cukierkow ciasteczek itd znow mam sile kontynuowac diete
    tak to wlasnie ze mna jest: wystarczy ze poczuje smak czekolady i rzucam sie na wszelkie niedozwolone rzeczy, dlatego musialam calkiem je wyeliminowac z jadlospisu...

    jak na razie zjadlam pozywne sniadanko: jabluszko, mala kanapeczke z twarozkiem, kawe i kilka orzechow

    Zzuziu: dzieki ze tu czasem wpadasz, damy rade zrzucic wszystko do wakacji jestem tego pewna. dzis postanowilam do dietki dolaczyc duuuuza duuuza ogrooomna porcje ruchu i to nie tylko gimnastyki, po prostu bede chodzic, wiercic sie, skakac, polowac na pierwsze przebisniegi ahh bedzie cudnie

  7. #17
    Zzuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak jest wanillko!

    Bardzo mi się podoba Twoje podejście,ruch dobrze czyni i na ciałko i na samopoczucie....

    Czasem trzeba wpaść w dołek, żeby później móc z niego wyjść z podwojonymi siłami!!

    Pamiętaj-Uda nam się, ponieważ tego chcemy, z czasem minie nam ochotka całkowicie na łasuchowanie...
    Ja dziś na śniadanko zjadłam 3 skibki chleba razowego ze serem żółtym, cieszę się, że biały chlebeuś już mnie nie pociąga, nawet drożdżóweczki przez tydzień nie jadłam, a kiedyś....

    Trzymam kciuki Wanillko! Zdaj później relacje, jak minął obiadek......

  8. #18
    snatkate jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wanillko widzę, ze pełny optymizm został również włączony do akcji odchudzania I baaaardzo dobrze, wiosna juz tuż tuż...
    POZDRAWIAM

  9. #19
    wanillka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    uh nie moge znalezc czasu zeby pisac no ale postaram sie wpadac tu czesciej
    ostatnio idzie jak z platka, az sie zaczelam obawiac czy nie za dobrze, moze to pulapka zastawiona przez glod...przyjdzie i sie na mnie rzuci... dzis wciagnelam:

    #kanapeczke z serkiem i lyzka miodu, kawa
    #kurczak w sosie z dzikim ryzem, mizeria
    #jablko, actimel

    i odbylam dluuuuuugi spacer... i zrezygnowalam z pizzy! uh

    to by bylo na tyle

    snatkate: optymizm jest baaardzo potrzebny przy dietce, dobrze ze sie mnie jeszcze trzyma

    zzuza, jak tam dietka?

  10. #20
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    czy Ty nie jesz za malo?
    radze jesc duzo warzyw [salatki sa pyszne!]
    a chlebek jesz bialy czy czarny. polecam czarny!!!
    trzymaj sie dziewczyno!
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •