-
W piatek i sobote troszke odpuscilm dietke, dzisiaj juz do niej wracam. Na szczescie za dzuo mnie nie przybylo przez ten czas 
We wtorek przsuwanie suwaka...
-
Zadnych postepow od wczoraj, ale jestem dobrej mysli
-
I tak trzymać, ziutkaa.
Ja jestem zdesperowana, bo osiągnęłam apogeum.
Narazie nie mogę się pochwalić żadnymi efektami, ale jestem dobrej mysli, czego i tobie życzę. Pozdrowionka
-
U mnie przesuwanie suwaczka we wtorek, czyli jutro. Jakies przesuniecie bedzie na pewno, co mnie cieszy
jako, ze wczesniej byly ze 3 tygodnie przestoju
-
No to wpadne jutro zobaczyć, jak Ci poszło. Oby jak najdalej ten suwaczek
Narazie
-
Suwak "ruszony" 
Co ciekawe, schudlam 1.8kg, ale on (chyba, abym nie wpadla w euforie i nie spoczela na laurach) pokazuje 1.79kg
W kazdym razie wynik uwazam za niezly
Jakbym tak tyle chudla kazdego tygodnia to by bylo bosko...
-
No, Ziutka, gratulacje. 3maj sie tak dalej. I oby twój ślimaczek cierpliwie podążał w dobrą strone, czego również sobie życzę.
Pozdrawiam
-
Dzisiaj slimak sie zatrzymal, ale to nic, grunt, ze waga nie idzie w gore
Zreszta, jeden dzien przestoju mnie nie zniecheci!
-
Ziutka a może tak zmień go na zajączka
-
witam 
ja nie ważę się codziennie, bo można zgłupieć z moja wagą...raz jest 65, raz 64 a raz 66 i to 3 dni z rzędu...więc staram sie wazyć raz w tygodniu 
przepraszam, że tak króciutko dzisiaj, ale pędzę sobie ugotować warzywka i zara zpotem na uczelnie...echh....
buziaczki i niskokalorycznych potraw
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki