Moge pic wiecej, ale wydaje mi sie, ze pije wystarczajaco:
rano maly kubek kawy z mlekiem - jakies 150 ml
po wejsciu do pracy 1,5 l wody - 1, 65l
kolo 10tej kawa w duzym kubku - 2 l
do lunchu 1,5 l wody - 3,5l
po poludniu herbatka - 3,8 l
po powrocie do domu co najmniej 1,5 l - 5,3 l
Co najmniej 5 litrow plynow dziennie...
Zaczelam sie dzis zastanawiac, czy to cholerstwo z l-karnityna, ktore sobie kupilam przypadkiem nie przyklada sie do tego. Pogrzebalam troche po ineternecie i wychodzi mi,ze l-karnityny uzywaja kulturysci, a oni jak wiadomo chca przyostu miesnie (waza wiecej niz tluszcz). Co prawda ja nie pakuje na silowni, ani nie mam zbyt wielu cwiczen wysilkowych, tylko sobie macham nozka i robie brzuszki, ale moze to to?
Zakładki