Wątek: jeszcze wzejdzie słońce...i go nie opuszcze wraz z waga 58kg

Martuś życzę MIŁEJ RANDKI

a potem koniecznie wpadnij i napisz coś więcej co u Ciebie, jak było na weselu, jak randeczka i w ogóle.. bo cosik mnie zmartwiłaś........

buziaczki Skarbie

Martusia jak minęłam randeczka

buziaki przesyłam i czekam na Ciebie.. Słonko nie opuszczaj forum!!
miłego dnia

no randka jak randka poszlismy do pubu na cole potam sok wypilam jeszcze i gadalismy sobie
okazalo sie ze znam jego babcie a moja mama widziala go jak byl malym bajtlem
on bardzo zakochany trzesly mu sie rece..........
nastepnie poszlismy do parku na lawke.........noi pojechal autobusem do domu bo mieszka w pobliskiej wsi.....hmmm no nie wiem czy cos z tego bedzie na moje oko zabardzo sie roznimy ale umowilismy sie znowu nawet....chcac nie chcac zobaczyc gomusze bo zostawil ladowarke w mojej torebce........

dietuje srednio ech .........ale trzymam sie jakos dalej patrze co jem kiedy i ile tylkoze czasem pozwalam sobie na wiecej....

mozliwe ze pracowac bede w koncu za ok 2 tygodnie....

no nie wiem aniu nie wiem czy tu zostac........moze zostane ale w olalabym miec co pisac o dietowaniu i je ladnie prowadzic........narazie ladnie nie jest

pozdrowionka i caluski dla wszystkich :*************

Marteczko pozdrawiam Cię serdecznie !
Spryciula z tego faceta, chcial Cie jeszcze zobaczyć to ładowarke zostawił hihi
Życzę powodzenia w każdej dziedzinie ! Buźka

martusiu dziubku pozdrowionka serdeczne dla Ciebie

no cwaniak nie ma co:PPPPPPP

pa:**********

Marteczko MIŁEGO DNIA

a chłopaczek rzeczywiście cfaniaczek

buziaki

Hej Martusia
wpadam życzyć miłego nowego tygodnia

buziaczki Słonko

Witaj Martuś

pokazałas się na chwilkę u mnie.. a ja ciągle wyczekuję Cię tutaj i wieści co u Ciebie?

Wpadnij i skrobnij co słychać

baaaaaaaaaardzo mocno Cie pozdrawiam i zyczę miłego dnia
buziaczki

aniu...wpisuje sie tu dla Ciebie hehe tak bym sie nie fatygowala
taaa wypadaloby cos napisac ale szczerze mowiac jeszcze nie mam na to specjalnej ochoty.....pojawie sie tu kiedys i MOZE ZACZNE JAKOS TAK REGULARNIE WPADAC.,......HEHE
narazie powiem tyle mialam ciezko z dieta odkad zaczelam pracowac na stazu bo zupelnie godziny jedzenia sobie poprzestawialam i rozwalilam sobie zoladek....wazylam pod 68 kg....teraz dochodze do siebie waze teraz 66 kg jezeli chodzi o cwiczenia to z nich niezrezygnowalam choc mialam juz ochote nimi zygac..... ale teraz naprawde jest lepiej jestem bardzo umiesniona hehe i choc waze wiecej to nienajgorzej wygladam:P aczkolwiek chcialabym te 60 kg sobie powazyc.....hihi moze sie uda zobacze...
w pracy czesto stresy mam to tez swoje robi ale trzymam sie.....z ciekawostek to kiedys w desperacji zrobilam 4000 brzuszkow hehe.....nie pytac o nic sama nie wiem jak to sie stalo

pozdrawiam i caluje szczegolnie anikaske paaaa

Witaj Martuś

Słonko ja cierpliwie poczekam na Ciebie i jak będziesz gotowa to wpadnij i bądź tu z nami.. nie mogę nie skomentowac jednego....... 4000 brzuszków Dziewczyno, to czyste szaleństwo!
gorąco Cię pozdrawiam Słonko buziaczki!! miłej niedzielki