czeeeeeeeeeesc

wczoraj zaliczylam te 1000 brzucholi (moze troche wiecej bo stracilam poczucie wyniku ) bioderki tez byly........

dzis ogolnie na nogach prawie 5 godzin....wiec sobie pospalalam
z cwiczen zrobilam 600 brzuszkow , 100 bioderek, inne cwiczenia dywanowe i troszke wiecej skretow i podskokow niz to bylo bodajze przedwczoraj
lapie powoli forme cwiczeniowa ale to jeszcze nie jest to!.....jeszcze mam zastrzezenia heh....
ach dzis pogadalam sobie z kumpela i obgadalismy biegi.....ona tez czeka z niecierpliwoscia kiedy nasza bieznia bedzie w stanie uzytecznosci.......
biegac biegac biegac......!!!!.........uwielbiam to wtedy czuje ze spalam czuje wysilek czuje przyjemnosc czuje jak pot naplywa jak skrapla sie tluszcz jak funkcjonuje cale cialo jak wygladzaja sie boczkijak trzesa sie uda galaretowato jak mam slinotok w buzi jak sapie jak pies jak sciska w mostku jak stykam sie kalczukowo z podlozem i w koncu ....jak rozpedzam sie do nieprzytomnosci..............to sa moje biegi
polecam czyz nie sa piekne?

com dzis zjadla :
bulka z maslem i serem bialym kawa jablko
czysty barszcz z fasola 1 pierog ruski
slonecznik chyba wyszlo ponad paczke
troche mleka kawal sera bialego 2 gryzy bulki z maslem i serem zoltym kes chleba z maslem barszcz bez fasoli 1 mini cukierek owocowy
cukier w herbatach...chyba czterech


to by bylo na tyle wkurzona jestem na ten slonecznik tak wciaga ze trudno mi przestac......


malinko dziekuje serdecznie za zaproszenie nio szkoda ze wszystkie kolo siebie nie mieszkamy ale moze kiedys nadejdzie ten dzien kiedy wielka chmara sie spotkamy juz odchudzone i w ogole........
no to malinko ja juz nie moge sie tych Twoich urodzinek doczekac


pasibrzuszko i anikasku dzieki za mile posty
pozdrawiam kazda bardzo cieplutko
czytalam wasze posty i ciesze sie ze idzie wam ku przodowi
dzielne dziewczynki tylko ja troche musze sie poprawic.......


do jutra kochane postaram sie powpadac jutro do was pa