-
dziuniu!!!!
zapomnialam o Tobie
...przepraszam jak moglam wogole......
ach dziuniu nie poddawaj sie napewno jeszcze nie jest zle i wszystko mozna naprawic!!!! tylko spokojnie
pospij sobie zebys nie myslala duzo.....odpocznij a jutro z rana nowe ambicje i postanowienia
dziuniu wierze w Ciebie
wiem ze dasz rade!!! popatrz jak dobrze Ci szlo no otworz okno popatrz na krajobraz, zrob kilka wdechow i pomysl ze mozesz sobie pomoc mozesz i chcesz czuc sie lepiej i ...ZROBISZ to !!!!
pozdrawiam cieplutko pa
-
uau
kurcze, niesamowite sa te ilosci cwiczen jakie wykonujesz
podziwiam
poza tym poklony za uswiadomienie mnie jak zla mama bylam dla moich miesni
biedaczki
od teraz zobowiazuje sie im pomagac. jeszcze raz dzieki za otwarcie oczu
dam sobie lape uciac ze szybko ujrzysz owe 63
jestem pewna
powodzenia i pozdrowka
-
Witaj Martuniu!!!!!!!!
kurde ale fajne imie masz ...hihih :P tak to na marginesie
a no zjadłas wczoraj moja ulubiona potrawe z zup hihi czyli pomidorowa mniami ...:P
aj...ale dobre ocenki załapałas
gratuluje...ale ci sie wiedzie w szlole złapałas werbe do dietkowania ...no ładnie..ładnie... a ja kurcze byłam biegc hihi a dzisiaj wskazuje na to ze takze pojde biegac hihih...ahhh coz pieknie sie joggingowac
hehehe
ping-popng wydaje mi sie taki nudny jednka wole czuc pot ..he jka uprawiam sport wtedy wiem ze spaliłłam kalorie hihi ...ciekawe jak mi bedzie wychodzic przy sexie haha :P
Buziaki i zycze miłego dzionka:*********
-

Marteczko Skarbie...... witam Cię już praaaaaaaaaaawie weekendowo
Ach jak masz fajnie z ping-pongiem
to moja jedna z ulubionych gier
Tak samo lubię badmintona
MIŁEGO DNIA SŁONECZKO
TRZYMAJ SIE DZIELNIE
-
pozdrawiam was moje mile
ja tak biegusem bom troszke zabiegana dzis
dietujcie ladnie i nie dajcie plamy
ja oczywiscie tez
paaaaaaaaaaaaaaaaaaa
-
Chcialam Cie zaprosic oficjalnie na moje urodzinki
odbeda sie 2 kwietnia fakt mam je 27 marca ...no ale tak z mama ustaliłam
Zaprasyam takye ta Asie ..co poznałam przez Super Linie ...i WEzyka...i jeszcze jedna moja kolezanke ..wiec bedzie małe grono..takie najwazniejsze osobki
:****
PS..bym zaprosiła inne dziewczynki takze .ale no one tak daleko mieszkaja
-
czeeeeeeeeeesc
wczoraj zaliczylam te 1000 brzucholi (moze troche wiecej bo stracilam poczucie wyniku
) bioderki tez byly........
dzis ogolnie na nogach prawie 5 godzin....wiec sobie pospalalam
z cwiczen zrobilam 600 brzuszkow , 100 bioderek, inne cwiczenia dywanowe i troszke wiecej skretow i podskokow niz to bylo bodajze przedwczoraj
lapie powoli forme cwiczeniowa ale to jeszcze nie jest to!.....jeszcze mam zastrzezenia heh....
ach dzis pogadalam sobie z kumpela i obgadalismy biegi.....ona tez czeka z niecierpliwoscia kiedy nasza bieznia bedzie w stanie uzytecznosci.......
biegac biegac biegac......!!!!.........uwielbiam to wtedy czuje ze spalam czuje wysilek czuje przyjemnosc czuje jak pot naplywa jak skrapla sie tluszcz jak funkcjonuje cale cialo jak wygladzaja sie boczkijak trzesa sie uda galaretowato jak mam slinotok w buzi jak sapie jak pies jak sciska w mostku jak stykam sie kalczukowo z podlozem i w koncu ....jak rozpedzam sie do nieprzytomnosci..............to sa moje biegi
polecam czyz nie sa piekne?
com dzis zjadla
:
bulka z maslem i serem bialym kawa jablko
czysty barszcz z fasola 1 pierog ruski
slonecznik chyba wyszlo ponad paczke
troche mleka kawal sera bialego 2 gryzy bulki z maslem i serem zoltym kes chleba z maslem barszcz bez fasoli 1 mini cukierek owocowy
cukier w herbatach...chyba czterech
to by bylo na tyle wkurzona jestem na ten slonecznik tak wciaga ze trudno mi przestac......
malinko dziekuje serdecznie za zaproszenie
nio szkoda ze wszystkie kolo siebie nie mieszkamy ale moze kiedys nadejdzie ten dzien kiedy wielka chmara sie spotkamy juz odchudzone i w ogole........
no to malinko ja juz nie moge sie tych Twoich urodzinek doczekac
pasibrzuszko i anikasku dzieki za mile posty
pozdrawiam kazda bardzo cieplutko
czytalam wasze posty i ciesze sie ze idzie wam ku przodowi
dzielne dziewczynki
tylko ja troche musze sie poprawic.......
do jutra kochane postaram sie powpadac jutro do was pa
-
halooo ja też czekam na moją bieżnie . Kiedyś jak biegałam to biegłam 2 okrążenia jedno szłam i znowu 2 biegłam jedno szłam ale w tm roku zaczynam innym sposobem bede leciała ile wlezie i zawsze będe zwiekszała czas biegu może uda mi się dojść do pełnej godzinki biegania bez odpoczynku
a ty Martusiu jak biegasz???
-
hey grubinko
jak biegam?......
pamietam jak pierwszy raz poszlam sobie biegac na bieznie osiedlowa
(moja pierwsza zarazem dieta)
to wygladalo tak ze przebieglam 3 kolka i mialam dosc
hehehe smieje sie z tego teraz bo pamietam ze przeliczylam sie wtedy strasznie tymbardziej ze od malego w biegach bylam dobra
potem biegalam 10 przerwa (chod z 2 kolka) i kolejne 10.....potem 20 bez przerwy.......oczywiscie w miare gubienia kilosow i rozwijania miesni biegi byly coraz szybsze........potem jak przybralam na wadze to roznie biegalam ale forma nigdy nie byla na miare 3 kolek
biegalam czasem 15 a czasem 40........
wprowadzilam do biegow ze ostatnie kolko biegne w calkowitym przyspieszeniu ach!
to jest wtedy jazda!!
oczywiscie zdarzaja sie dni szczegolnie jak sie biega codziennie ze miesnie sa ciezkie tzn ze nie zdazyly sie zregenerowac......noi automatycznie to bardzo przeszkadza i doprowadza do mniejszej ilosci dystansu albo poprostu biegne wolno......
najlepiej sobie zrobic dzien przerwy jak sie czuje ta ociezalosc zakwasowaty bol.....poprostu zeby sie przyjemnie bieglo potem
no.........tak to wyglada acha 20 kolek robie w 20 min.....z reguly wiec nie jestem dlugo na biezni no tak srednio pol godziny ale zdarzaly sie wieczory gdzie biegalam do godziny......szczegolnie jak jest duzo osob na biezni i czasem sie poprostu zostaje do towarzystwa nawet jak swoje sie przebieglo
pa grubinko zaniedlugo zaczniemy biegac
i mysle ze to przyspieszy nasze chudniecia a przede wszystkim nasze trawienie ktore po biegach az 8 godzin pracuje w przyspieszeniu
pa
-
heja z leja :P
nie nie nie!!!!!!! po co zjadlam tego drugiego kotleta
........juz nie chodzi o to ze to kaloryczne aleze ja nie powinnam jesc duzo potraw smazonych....poprostu siedzi mi to dlugo na zoladku i odbija mi sie
.....tak jest tez teraz......w ogole dzis za duzo tlustego zjadlam dlatego nie ma zmiluj sie bede dzis cwiczyc cwiczyc i cwiczyc!!!!!!!
wlasnie wrocilam ze spaceru a wlasciwie z marszu
(jak sie wkurze to chodze szybciej niz biegam truchtem
).....obkrazylam sobie radiostacje potem poszlam na szkole zobaczyc stan biezni.......kurcze jeszcze jest troche kaluz
........
co zjadlam:
2 kromki a na polowkach: rama, pasztet, metka,wedlina, cwikla,kaszanka
2kawy(jak zawsze smietanka+cukier)
herbata+cukier
troszke ziemniakow, pol ogorasa kiszonego, kotlet mielony
i........jeszcze jeden
grrrrr.......scisla dieta do jutra rana a raczej do poludnia bo sniadan nie jadam w niedziele
pa skarby
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki