-
TAK ZACZYNAMY OD JUTRA 
JA TEZ PEWNIE ZJEM PEŁNO NIEPOTRZEBNYCH RZECZY ALE TO JUZ OSTATNI RAZ
-
Tak, ostatni raz, zawsze sobie tak mówie, cholera, że to już ostatni, naprawdę ostatni
Ale kiedyś przecież musi ten ostatni ostatni, więc lepiej niech będzie dzisiaj...
-
AAAAAAAaaaaaaaaaaaaa......ssie, oj jak ssie
No, tak się ostatnio rozepchałam, a ostatnia noc....wrrr wolę nie mówić ile tego było...w najlepszym wypadku 2500
Ale jeszcze jakieś 40 min i zjem sobie obiadek...ufff....juz nie moge sie doczekać.
Nie czuję się najlepiej, ale to napweno nie wina dietki (bo dopiero 1 dzien) a całonocnej imprezy i 1h snu....makabra...
Jak Ci Blondyneczko idzie?
Aha i dzięki wszystkie dziewczyny za propozycje przejścia na SB, bardzo chętnie, ale dopiero jak skończę tę kopenhaską i pobędę jakiś czas na menu 800-1000kcal, żeby trochę ustabilizować to, co MOZE uda mi się teraz zrzucić.
-
No, Unko
Skoro już się podjęłaś kopenhaskiej, to ładnie w niej wytrwasz i zgubisz kilka kilo
Na pewno
A ssać musi, skoro się mało je
Trzymaj się ładnie!
Żeby potem z mniejszym "bagażem" zająć się SB
-
Kurcze, ale się porobiło...
Przeziębiłam się gdzieś i teraz muszę łykać tabletki i inne syropy (oczywiście wybieram te bez cukru), ale jak myślicie czy jak dalej będę się trzymała mojej dietki to mogę schudnąć pomimo tych tabletek????
A dodam, że dietka idzie mi bardzo ładnie, pochłonęłam właśnie befsztyk i jestem najedzona jak bąk...no, albo mi się tylko tak wydaje...nieważne, mam ogromną motywację i WYGRAM!!!!!!!!!!!!!
-
Taram taram tamam taram....dziś waga wskazywała 99,7kg (magiczna cyfra), wiem, że to głównie woda, ale i tak jest SUPER pomimo tego, że zażywam ciągle jakieś lekarstwa i boje się że ona mogą wszystko posuć, choć dzisiaj już czuję się trochę lepiej.
Co prawda dzisiaj dopiero drugi dzień, ale nie czuję w ogóle głodu ( i tak ma być), trzymajcie za mnie dalej kciuki, plizzzzzzzz
-
Uno no to gratulacje kłade na twe raczki...hihih
i tak trzymaj ...jeszcze 12 dni i bedziesz ładnie mogła sie pochwalic 90 hihih czego bardzo ci zycze
ja wczoraj pofolgowałam sobie ale dzis wracam do normalnego rytmu hihih tzw oczyszczanko
hihih
kurde ale mam humoreqqq ...to wszystko przez ta dietke:P hiihi
pamietaj ze sa tu osoby co wierza w Ciebie...i napewno dasz rade :d
jka pieknie byc osoba dbajaca o Siebie hihhi
a dietka tak dla nas dobrze robi hihih:P
no to buzka...kochana
-
WOW...chyba jestem z siebie dumna...chyba pierwszy raz w życiu...
Jestem po kolacji, bez głodu, bez ochoty na dalsze jedzenie z wielkim przekonaniem, że nawet jeżeli ochota przyjdzie to i tak nic nie zjem...poza tym 500kcal na rowerku, świetne samopoczucie jak narazie oczywiście....dalej zobaczymy, ale nie powinno być źle...
-
Uno, gratulacje!!! Jak wytrwałas te 2 dni, to kolejny będzie pestką ! Pomyśl, już kawał drogi masz za sobą !
A jeżeli przyjdzie Ci ochota na więcej co nieco (no każdemu sie może zdarzyć...) to pomyśl o forum, o nas, które Ci dopingujemy, wierzymy w Ciebie i czekamy na rezultaty! Trzymaj się!
-
TRZYMAJ SIE KOCHNA ,UDA CI SIE!!!!!!!!TRZYMAM KCIUKI,PODOBNIE JAK ZA RESZTE FORUMOWICZEK I ZA SAMĄ SIEBIE
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki