-
Witajcie w mojej bajce...:)))
Tak oto ja. Jest mnie dużo za dużo i należy z tym koniecznie coś zrobić.
Generalnie od soboty zaczynam dietę kopenhaską, wiem, wiem, będziecie przeklinać, ale ja naprawdę musze. I choćbym wytrwała tylko 3 dni. Chodzi o to że musze widzieć coś " na już" a resztę powoli i spokojnie, bo mam z czego zrzucać.
Próbując przetrwać do soboty, a nie objadać sie "na zapas" dziś i jutro jadam sobie dietą łakomczuchów ( jest taka w claudia - diety). Dla mnie jest super bo ja właśnie jestem takim łakomczuchem, ma ona sporo kalorii jak na diete bo 1400, ale w moim przypadku lepsze 2 dni na 1400 niz 2 dni na 2500
Dieta dla łakomczuchów jest w sumie trochę śmieszna, bo je się nieiwelkie porcje a co 2 godziny i czuje sie tak jakbym jadła a potem poszla sobie zrobiś przerwę, przed kolejnym jedzeniem. Przed chwilą np. wypiłam kawę z mlekiem i zjadłam 1 mini batonim bouty (pisze że 200kcal)
No, ale to wstęp, bo sajgon będzie na kopenhaskiej,najchętniej zaczęłabym ją dzisiaj, ale jutro ide na impreze więc wolę nie ryzykować i zacznę dopiero w sobotę.
-
No i muszę dodać, że mam 20 lat(!!!) i 163 wzrostu....
-
Teraz już widzicie moją wagę wiem, jest przerażająca, ale...trudno stało się i trzeba coś z tym zrobić. Mam nadzieję, ktoś mnie wspomoże i nie zostanę sama jak palec.
Postawiłam sobie za cel 70kg bo jakbym zrobiła od razu te 55kg to pewnie nawet nie zaczęłabym diety...
Jest tego piekielnie dużo, chciałbym schudnąć chociaż 20kg do lipca, choć to pewnie nie możliwe.
-
Hej Uno!
Wpadam by życzyć Ci powodzenia i powiedzieć, że trzymam kciuki!
Super, że trafiłaś tu na forum! Dla mnie to miejsce jest niesamowite i baaaaardzo pomogły mi super Dziewczyny, które tu są! Dlatego wierz, że uda Ci się ładnie schudnąć i ta wymarzona 70 na pewno zostanie osiągnięta <a propos - mamy ten sam cel hihi>.
Trochę to potrwa, ale lepiej odchudzać się dłużej, ale skutecznie i na zawsze!!!
Uno, ale moim zdaniem nie zaczynaj dietki kopenhaskiej!
NO nie wiem, ale ja po niej bardzo przybierałam na wadze..
polecam Ci dietkę South Beach - jest super - u mnie w podpisie jest link, gdzie jest trochę informacji na jej temat! Naprawdę ślicznie się na niej chudnie - ja byłam na niej caly styczeń i schudłam 5 kg! Jest zdrowa, lekka - no nie wiem - ja tylko podpowiadam!
Bardzo Cię pozdrawiam i proszę - Ty też trzymaj kciuki za mnie, bo ja też własnie się podnoszę z kryzysu! ogólnie luty był ciężki dla mnie, ale mam nadzieję, że od dziś będę już dzielnie dietkować i cwiczyć - bo ja leniuch jestem.. ale zamierzam z leniem walczyć - a wakacje przywitać jako szczupła "laska" hihi..
zapraszam na mój pamiętniczek - razem rażniej i łatwiej się odchudza!!
POZDRAWIAM GORĄCO! Ania
-
Witam Uno!
Mamy taki sam cel
I wiek
Więc na pewno będę do Ciebie zaglądać i dopingować
Też chciałabym dotrzeć do 70 do lata, ale to marzenie takie
Jedno wiem na pewno! Uda się nam!
A razem będzie łatwiej
Jeśli chcesz się zdopingować i nabrać pozytywnej energii to polecam odwiedzinki wątków Sweety19 i Pauli63 - to strasznie energiczne babki
Dzięki nim się trzymam!
Trzymam kciuki za Ciebie!
-
Wybacz unu te moje wywody, nie myślałam, że otym wiesz.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w dietkowaniu.
-
Uno i ja Cię witam wśród furomowiczek.
Dasz radę, jak się chce to wszytko można....
Bo już nikt mi nie powie że nie może schudnąć....
ja wiem że można 
Polecam dietkę 1000-1200kcal i ajk najwięcje ruchu( u mnie to są spacery), bardzo wiele wytrwałości i konsekwencji w tym co się robi.
Zasada jest taka że jeden dzień "niedietowania" nie przekreśla wszytkiego, najważniejsze to wrócić i dietowac dalej....
No i odwiedzaj to FORUM jak najczęściej, pomaga jak CHOLERA
Sukcesów wielu
Buźka
-
?
mam pomysł może razem przejdziemy na kopenhacką?
podoba mi się ona bo szybko się chudnie gdzieś czytałam ze najpierw jak się jest na kopenhackiej to po niej należy przejść przez tydzień na 500kcal następnie przez min.
2 tyg na 1000kcal żeby nieprzytyć no i dokońca trzeba się pilnować jak w każdej chyb a
gg1764679
-
Dziękuję Wam wszystkim bardzo!!!
Dopiero co założyłam pamiętnik, a już tyle osób przybiegło żeby mi dodać sił
JEWSTEŚCIE WSPANIALI (ŁE)
Co do ruchu to mam świetne warunki bo stoi u mnie rowerek treningowy i świetnie służy jako wieszak więc może czas już zrobić z niego jakis użytek.
Przeczytałam kilka wątków odnośnie rowerka, bo nie wiedziałam czy lepiej mniej a z większym obciążeniem czy więcej z lżejszym, no więc więcej jest zwolenników drugiej opcji. Jak kiedyś jeszcze miałam napady i jeździłam na nim to wychodziło mi że jak szybko pedałowałam to wypadało ok.100kcal na 15,16 min więc myślę, że to dosyć prawdziwe wartości.
Prawda jest taka, że ja dokładnie wiem, co i jak jeść, wszystkie zasady mam w jednym paluszku tylko nie potrafię zastosować ich w życiu i to jest problem, ale i tak dzięki za wszystkie rady. Wiecie, bo to jest tak, że jak byłam kiedyś w szpitalu miałam może 13 lat(już wtedy miałam za dużo) i sprowadzili mi panią psycholog, która miała mnie przekonać że powinnam się odchudzać, no i z tego co pamiętam to mówiała nawet mądrze tylko sama było cholernie gruba a na jej biurku (przy którym ze mną rozmawiała) były 2 wielkie pączki...no i ze mną teraz jest podobnie...
-
Cześć Uno
Trzymam za Ciebie kciuki.Ja tak jak Ty calkiem niedawno dolaczyłam i jeszcze nie mam zadnych kg mniej.....
Ale z czasem to sie zmieni!
U Ciebie tak samo
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki