Pozdrowienia dla wszystkich

Od podstaw:
wymiary:
- 164cm
- 70kd (juz 2kg mniej)
cel:
- waga 59-60kg
- brak tego czegoś celulitisowatego na moim ciałku
- zmienione nawyki zywieniowe
- znienawidzenie smaku slodyczy
- zazdrosne spojrzenia "kolezanek"

....dieta kopenhaska w trakcie dziełania.. mój first day

bardzo mnie ciekawi czy ktoś tu jej stosował i z jakim skutkiem... Słyszałam o niej troszke złego ale i tak wyniki jakie ludzie osiągali były mimo wszystko bardziej przemawiające za tym zeby tej właśnie diety spróbować ....moje spostrzezenia po dzisiejszym dniu:
- dziwne uczucie w brzuchu, ni to głód, ni to najedzenie... dziwnie
- nie czuje osłabienia tak jak w przypadku niektórych osób, które juz zdązyły kopenhaską wypróbować (mozeto osłabienie przyjdzie z czasem... ale nie czekam na to z niecierpliwocią )
- jedzenia postanowiłam niczym nie doprawiać (niektórzy uwazają ze mozna ziołami solą i pieprzem ale w wiekszości opisach napotkałam na zakazy by z tego typu rarytasów zrezygnować.. wiec zrezygnowałam )... przez to wszystko smakuje troszke hmmmm... jak by to nazwać....> bezsmakowo
- jedzonka jest niewiele ale musze powiedzieć ze mimo wszystko skutecznie zapycha a to ogromny plus
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Fajnie, naprawde fajnie, że moge poznać tu ludzi którzy akceptują, rozumieją i wspierają (za to ogromne buziaki ) bo wiecie.... nikt, z bliskich nie ma pojęcia o mojej walce i jakoś nie ciągnie mnie żyby ich uswiadamiać

Trzymajcie sie mocno