Mam już tego dość !!!!!!!! Jak zwykle zaczynam poraz kolejny, bo co troszke mi sie uda to potem od nowa to samo
Najgorsze jest to że wcześniej nikt mi nic nie wytykał ale np. wczoraj mój mężulek do mnie" ale ty przytyłaś"!!!!!!!!!
A i w pracy jest nie lepiej, pracuje w prestiżowej firmie, mam 30 lat i urodziłam 2 dzieci. Pracuję z zadbanymi szczypłymi pannami, i bardzo sympatycznymi kolegami, tylko ze moi sympatyczni koledzy mówią mi pieszczotliwie grubaska. Jest mi przykro choć nie mówie im tego
Mam bardzo mało czasu dla siebie bo dużo pracuje, cały dom oczywiście na mojej głowie a poza tym właśnie zaczełam SUM na Akademii ekonomicznej, więc jestem pochłonięta czasowo na maxa.
No tak wyzaliłam się.
Mam nadzieje że uda mi się systematycznie tu wpadać porozmawiać z wami bo w tedy jest mi łatwiej szczupleć. tylko ten diabelski brak czasu.
Zaczynam od ograniczenia jedzenia, następnie musze się psychicznie przestawić na 13 ale narazie nie jestem gotowa na to. Kochanie pomóżcie prosze. Będe odwiedzać i Wasze stronki w miare możliwości czasowych.
Trzymajcie sie cieplutko.
Udanego weekendu.
Buziaczki papapapa
Zakładki