zdecydowanie dadzą dużo więcej niż dieta na te części ciała, przy Twojej wadze Doskonałym ćwiczeniem jest klęk podparty i podnoszenie do tyłu zgiętej pod kątem 90* nogi do góry, tak mocno aby poczuć "boczki" Jeżeli nie pociągniesz nogi mocno w tył to co najwyżej podniesiesz sobie pośladki. Wykonaj co drugi dzień po 50 wymachów jedną, a potem druga nogą Tylko nie wyma**** nogą siłą zamachu, ale staraj się angażować dolną partię mięśni grzbietu, tak abys poczuła tam napięcie. Hmm.. nie wiem czy w miarę jasno to napisałam...