heheheheehehe
widzisz, ja sie pierwszy raz w zyciu odchudzałam jak miałam 5 lat
wysłano mnie wtedy do fizjologii zywienia - do dziś pamietam takie kartki co wolno jeść a co nie

w zyciu w sumie schudłam juz pewnie ze 100 kg i tyle samo mi przybyło, także tabele kaloryczne itp. od dawna mam głowie
to co mnie zgubiło to jedzenie po 18:00 i uleganie Mężczyźnie gdy zpraszał mnie na kolacje itp... teraz się staram nie dawać i nie jeść po 18:00, a w 1000 mieszczę się raczej bez problemu

Dziś dzień udany
Ponieważ wczoraj było 1100 kcal - dziś zjadłam 800 kcal do 18:00 a teraz nadal popijam kolę lajt od Mężczyzny

zdrówko

komunikat: mały lód z MCDonalda ma 140 kca, a lód z polewa karmelową ma 300 kcal - wczoraj na ulicy znalazłam tablice kaloryczne produktów z McDonlada