Agunia! Pozdrowionka weekendowe leca w twoja strone!
![]()
Agunia! Pozdrowionka weekendowe leca w twoja strone!
![]()
Hmmmm ... Wczoraj rozmawialam z Jupimorkiem , pozostawiajac w tajemnicy niektore sprawy hehe ... ustalilysmy ze tak dalej byc nie moze... Nie mozna sie poddawac, prawda Justynko
... Trzeba dzialac, bo kto za nas dzialac bedzie jak nie my same
... Przeciez musimy byc dzielne i dazyc do celu, a droga do niego napewno jeszcze nie raz bedzie kreta ... JUSTYNKO
DZIEKUJE
![]()
Musimy sie wziasc za siebie miski ... nie ma ze boli, nie mozna tak zyc ...
Wiem mowie to pewnie juz kolejny raz ...
ale ciagle i ciagle ...
zatykam doly jedzeniem ...
a pozniej sie odchudzam ...
TAK BYC NIE MOZE - MOWIE STANOWCZE NIE
...
i koniec ...
czas sie wziasc za siebie ...
trzeba walczyc ...
byc dzielnym ... i
usmiechac sie kazdego dnia ...
jeszcze mocniej niz ...
poprzedniego ...
nawet jesli nie ma sie na to sily ...
Aguś, pozdrawiam cieplutko
ja się wzięłam za siebie, od kilku dni dzielnie walczę z moją największą jedzeniową namiętnością, którą są kanapki z wędliną
i wychodzi mi to całkiem dobrze
buziaki:*
Hmmmm ... Wczoraj i dziś rozmawialam z Motyliskiem , pozostawiajac w tajemnicy niektore sprawy hehe ... ustalilysmy ze tak dalej byc nie moze ... Nie mozna sie poddawac, prawda Agusiu ... Trzeba dzialac, bo kto za nas dzialac bedzie jak nie my same ... Przeciez musimy byc dzielne i dazyc do celu, a droga do niego napewno jeszcze nie raz bedzie kreta ... AGNIESIU DZIEKUJE![]()
![]()
![]()
Agusiu nie gniewaj sie ,że użyłam Twoich słów ale pieknie to napisałaś.Dziś jeszcze się do Ciebie uśmiecham ale ...ale jak w poniedziałek zobaczę,ze nie jest dietkowo to już się nie będę uśmiechac tylko się rozpłaczę . OK?
MIŁEJ , SŁONECZNEJ NIEDZIELKI SŁONKO![]()
![]()
![]()
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Oj, kochany motylisku, trzymam kciuki za dalszy mocny start. A nawet gdyby po czasie znowu coś zaszwankowało...jesteśmy tylko ludźmi, mamy swoje uczucia, nieprzewidywalne życie, pracę, czy naukę, mienimy się my i zmienia cały czas wokół nas świat. Każdy dzień się różni od poprzedniego i to dlatego tak trudno wytrwać w diecie
. Nawet jeśli się kiedy zdarzy jaka wpadka to...nie kończy się na niej cały świat i od razu kilogram nie przytyje, duuużo wytrwałości w diecie życzę. Uściski
![]()
Witaj Agusia
własnie skończyłam korki i przyszłam się zrelaksować na forum![]()
widzę, ze od jutra ładnie z Justynką zaczynacieja się troszkę trzymam, ale ciągle cosik nawalam.. stąd będę Waszym ogonkiem
i razem z Wami będę dietkować i brać przykład - proszę więc ładnie świecić przykładem
a z drugiej strony przesyłam pytanie mojego W. (który obejrzał wczoraj Twoje fotki, też te z nad morza i inne..) - z czego Ty się odchudzasz?Skarbie wyglądasz ślicznie
tak więc proszę o sobie dobrze myśleć!!!
oki doki?
![]()
Agunia gorąco Cię pozdrawiambądź dzielna i radosna
![]()
no i by pewne sprawy poszły naprzód i byś poszła do kina, bo w kinie są fajne filmy, szczególnie w multikinie..no!
buziaczki Myszkodziękuję za pogaduchy!
pozdrówka ode mnie i marudy
![]()
Witam witam ...
No ... to jutro zaczynam.... Musze sie rano wtoczyc na wage ... pewnie dostane niezlego szoku ... no ale coz - sama sobie an to zapracowalam bo nie ma sie co oklamywac ze jedzenie nie idzie nam w kg ... Bo przeciez idzie i to szybciej niz myslimy ... No ale coz - musze spojrzec prawdzie w oczka ... takze jutro ... skruszona ... wracam na dietke ... Tym razem 1000 kcal ... z limitem 1200
i koniec - BIORE SIE ZA SIEBIE ... jestem zwarta i gotowa do walki
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Dziekuje Wam za odwiedzinki i sciskam i caluje kazda z Was z osobna i przesylam pozdrowionka zyczac kazdej z was prostej (a nie kretej ... drogi dietkowej)
Motylisku, nie poddawaj się, nawet jeśli wczorajsze ważenie nie wyszło zbyt dobrze, wstań i idź do przodu.. My cię tutaj poprowadzimy, dobrze?![]()
Ściskam cię mocno z drugiego końca świata...![]()
Zakładki