Agusia Słonko zostawiam sobotnie juz pozdrowionka![]()
cudnego weekendu Ci zycze![]()
Agusia Słonko zostawiam sobotnie juz pozdrowionka![]()
cudnego weekendu Ci zycze![]()
Witaj Agusiu![]()
Mam nadzieję ,że to " ...buuu..." nie oznacza jakiegoś doła u Ciebie Słonko![]()
PozdrowieniaMiłego weekendu
![]()
![]()
Och ! Jak mi brakuje Twoich wpisów![]()
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Witajcie ... Dzisiaj w domku, spokojnie, samotnie i jakos tak pustawo ale dzis przynajmiej czas jakos zwolnil, nigdzie nie trzeba sie spieszyc, leciec, biegac ... nigdzie sie nie spoznie, nie musze nigdzie isc, nic robic... Ech kocham takie dni czasami... Takie ospale, zaspane, powolne... Czasami sie przydajaNie mowie tu o leniuchowaniu, lezeniu do gory kopytami ... Tylko o takim dniu samym w sobie, samym dla siebie... Mam dzis chyba nastroj do medrkowania ...
Ale pewnie lapiecie o czym mowie, choc przyznac sie musze ze mnie czasami zalapac jest bardzo trudno ... no nic ...
Jupimorek napisala ze brakuje jej moich wpisow wiec jestemoto ja w pelnej okazalosci... Ten wpis pewnie bedzie deko za dlugi, ale tak dawno mnie nie bylo, tak dawno ze az sie tak mocniusio za wami stesknilam. Przyznac sie musze ze nie bardzo lapie co sie u kazdej z was dzieje, nie wiem co i jak z dietkami waszymi.... Wiem tylko to co uda mi sie przeczytac w chwili wolnego kiedy cos robie na kompie ... ale zawsze brakuje czasu na wspis... Suma sumarum wiem ze kazda z was podchodzi do tematu wiosny optymistycznie, ze kazda czuje wiatr we wlosach, ochote do odchudzania, sile i motywacje do spalania, zrzucania i pozbywania sie kolejnych kilogramow. Ja tez mam taka motywacje, musze schudnac, jak kazda z nas ... Ale to nie obsesja.... to chec bycia tym kim chce sie byc. Wiecie przypominam sobie czasami siebie jaka bylam przed wakacjami, ogladam zdjecia i wstyd sie przyznac ale teraz wygladam straszliwie w porownaniu z tamtym okresem (chociaz inni mysla inaczej ...) podobalam sie sobie wtedy, nie bylo brzucha, boczkow po bokach ... (a gdzie indziej moglyby byc boczki hehehe
) i jakos tak sprawniej sie wygladalo... No ale nic to - przytylo sie ... niestety ... Ale kiedy stanelam na wadze i zobaczylam 77 to sie wystaraszylam nie na zarty ... Przeciez tak nie mozna, nie wolno zaprzepaszczac ... tak poprostu tego co udalo nam sie osiagnac ciezka praca i wypocinami ... Teraz waga wskazuje okoloce 75 ... Nie wchodzilam na nia juz jakis czas ale ostatni pomiar o ktorym pisalam to 75 kg ... Tak tez mysle ze jest nadal
...
Ale trzeba dojsc do 72 ... Czyli 3 kilogramy do zrzutu ... Powinno mi to zajac miesiac ... No moze zajac mi nawet dwa miesiace ale prawda jest taka ze przed wakacjami chce wazyc 70-72 kgwiec czas sie brac za swoje grube dupsko
i powalczy, bo przeciez nikt za nas tego nie zrobi, prawda leaseczki
![]()
![]()
![]()
![]()
Z dzialu praw innych ... "sprawy inne"wiec cos ... ostatni tydzien latalam codziennie do dzieciaka, sie nim zajmowac, swoja droga strasznie dziwna sprawa- zeby w tym kraju nie mozna bylo sobie wziasc dnia wolnego i posiedziec z chorym dziecieki, dobrze ze sa ciocie ... jak ja
... Tak wiec dzien zaczynalam wedrowka do dzieciaka a konczylam wedrowka do domku ... Ewentualnie chodzilam sobie w odwiedzinki gdzies
... I tak minal tydzien, nawet nie wiem kiedy ... jak popatrze w kalendarz i uzmyslowie sobie ze juz ... 25 marca to wlos mi sie na glowie jezy ...
Magisterka ... a ja nie robie prawie nic , nie wiem jakos nie mam sil, motywacji, wewnetrznych jakis nie wiem energii ... Kurcze ... sama wiem doskonale ze musze sie w czerwcu obronic, ze nie bede spala po nocach, bedzie jeszcze gorzej niz teraz i ze ... nie wyrobie sie wtedy juz wogole na zakrecie nawet ... a jakos nie daje mi to nic do myslenia... To jakis taki przestoj ... myslowo-naukowy ... Grrr - czy kazdy student musi na to cierpieca jak nie kazdy to dlaczego na mnie trafilo ...
Temat mam ciekawy, w sumie duzo by mozna o tym mowic ... a tak sie nie chce ... Hmmm jakby to bylo dobrze jakby sie tak chcialo jak sie nie chce ...
A jeszcze jak przyjdzie juz prawdziwa wiosna, z kwiatuszkami, ptaszkami, zielona trawka i drzewkami ... to chyba se w leb strzeleBo zamiast na spacerku gdzies w parku, bede musiala zasuwac na klawiaturce ...
Swoja droga zamiast pisac do was, mialam pracowac dzielnie naukowo ... Ale dzis nie moglam sie powstrzymac i nie zagladnac do was ...
Powiedzcie mi kochane co zrobic zeby miec w sobie wiecej optymizmu, zeby jakos tak spojrzec na swiat przez rozowe okulary![]()
Hmmm, da sie jeszcze z beznadziejnego przypadku PESYMISTY zrobic jakiegos chociaz malego OPTYMISTE
![]()
Jakies propozycje
Bardzo mi potrzebne bo ... czarnowidztwo ... to jest to co mnie meczy, a nie chce juz na wszystko patrzec ze sie "nie uda" ... Chce wierzyc w siebie i w to ze dam rade byc szczesliwa... Prosze ... o jakies dobre rady![]()
...
To zycie mnie tak uksztaltowalo... ale chyba da sie to jeszcze zmienic in plus ... Da
buziaki wam sle kochane wy moje :*:*:*:* sloneczka na niebie zycze i pogody w serduszkach
![]()
Aguś, pozdrawiam sobotnio
ps
nie mam prostej recepty na optymizm, poprostu to mam w sobie![]()
wysyłam Ci troszkę tego czegoś![]()
Napisałam u siebie, napiszę i tutaj Aguś
znana prawda - MIłOść CZYNI CUDA..![]()
do niej dołożę życzenia by miłość pomogła Ci stać sie Optymistkąpatrz z ufnością i uśmiechem w przyszłośc
nie ma co czarnowidztwa urządzać!
tego Ci zyczę Agus
buziaczki dla Ciebie i ..........![]()
miłego wieczorku !![]()
HMMM JAK JEST WIOSNA TO JAKOS TAK LEPIEJ CZLOWIEKOWI NA DUCHU![]()
JAK JA TESKNILAM ZA TAKIMI DNIAMI ...
PRZESILENIE NARAZIE MAM (COW IDAC PO MOICH HUMORACH ...
ZASTANAWIAM SIE JAK MOZNA ZE MNA WYTRZYMAC W CZASIE PRZESILENIA...![]()
![]()
)
ALE JUZ CZUJE ZE WIOSNA JEST TUZ TUZ I GUZIK MNIE INTERESUJA JAKIES GLUPIE PROGNOZY POGODY
ZE TO JESZCZE NIE TERAZGUZIK PRAWDA
![]()
CZUJE WIATR WE WLOSACH I CZUJE ZE DAM RADE DOJSC DO CELU, TAK TERAZ NA WIOSNE,
PRZED LATEM KIEDY BEDZIE TRZEBA ODSLONIC TO I TAMTO (BO PRZECIEZ WARTO) ...
NAKRECILAM SIE POZYTYWNIE I DAM RADE![]()
BO NIBY DLACZEGO MIALOBY SIE NIE UDAC ... PRZECIEZ SIE UDAWALO I UDA SIE TYM RAZEM![]()
BEDE DZIELNIE WALCZYC TO NAPEWNO ...
PRZYNIESIE JAKIES REZULTACIKI
PO WCZORAJSZYM MECZACYM DOLKOWO DNIU DZIS JESTEM PELNA WIARY.
DZIEN BYL JAKIS TAKI NIEPOZBIERANY..
ALE ZA TO WIECZOR BARDZO MI SIE PODOBAL BO MIALAM BABSKIE SPOKANIE...
JAKOS MNIE TAK NASTAWILO KONKRETNIEJ NA SWIAT OTACZAJACY MNIE![]()
DLATEGO DZIS PELNA PARY I ZAPALU STARTUJE I DZIALAM DALEJ...
BO PRZECIEZ:
W.A.R.T.O WALCZYC O LEPSZA SIEBIE
NO TO DAJEMY RADE ... DALEJBYLE DO 72
...
![]()
![]()
![]()
NAPEWNO SIE UDA![]()
wiooooooooooooooooooooooooooooooooosssssssssssssss sssssssnnnnnnnnnnnaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaa![]()
![]()
![]()
![]()
[/b]
Hej Agusiu
![]()
![]()
Za oknem desczyk pada a jak się wejdzie na Twój pamiętniczek to tak jakoś lepiej się człowiekowi robi.Taaaak cieplej.... na duszy i wogóle![]()
Pozdrowienia Słoneczko Drogie![]()
![]()
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Aguś, wiosenka stoi już na progu i nieśmiało puka, puk puk puk![]()
![]()
wpuszczamy ją, prawda![]()
![]()
pozdrawiam cieplutko![]()
Zakładki