Strona 6 z 13 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 129

Wątek: Gotowa do walki i gotowa na zwycięstwo!!!!

  1. #51
    biniula jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hey hey
    Eh Malaam nie przejmuj sie, bo święta to w końcu swięta i każdy chyba nagrzeszył Teraz trzeba to nadrobić Mnie niestey też bardzo cieżko jest oprzeć się lodom Ale co tam raz na jakiś czas można sobie pozwolić Pozatym niestety szkoła się zaczeła a wraz z nią zakuwanie... bleh... ja jak się mam polskiego uczyć, to mnie coś bierze. Tzn. lubie ogólnie polski, lubie pisać i wogóle, ale uczyć sie to już za wiele jak dla mnie :P Zwłaszcza literatura... :P A z tym tickerem ciężka sprawa...
    Buziaki :*

  2. #52
    Dorota_18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Buziaki i miłego wieczorku

  3. #53
    malaam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No nareszcie!!! Cały wieczór czekałam, żeby tą wiadomość napisać, bo znowu mi się net zawiesił No ale jestem i składam raport

    DZIENNIK SPOŻYCIA 30 marca 2005
    X Graham kromka *2 169,60
    X Dżem 50,00
    X Drożdżówka z dżemem 259,00
    X Parówka drobiowa 83,00
    X Drożdżówka z serem 289,00
    X Mleko 0,5 % 88,00
    W sumie kalorii: 938,60
    RUCH
    X marsz 30 min.
    X ABS 8 min.
    X 100 brzuszków
    X 40 min. ćwiczeń na różne partie mięśni

    Boojeczko, masz rację, że po przerwie strasznie ciężko wrócić do ćwiczeń, ale moje samozaparcie jest spowodowane...lustrem. Dokładnie przed drzwiami mojego pokoju wisi duże lustro, w którym mogę sie cała obejrzeć. Za kazdym razem jak wychodzę z pokoju nie ma siły, muszę się natknąc na swoje odbicie, a kiedy widze te grube uda i flakowaty brzuch podczas gdy kiedyś ( kiedy jeszcze tańczyłam) ten widok był mi obcy, to to mnie baaaardzo motywuje

    Ojejowo, właśnie tego się bałam najbardziej że po świętach nie wróce do dietki, ale jakoś się udało Moze nie jest idealnie, bo wcześniej byłam juz przyzwyczajona do mniejszej ilości jedzenia, a w święta się organizm rozregulował, ale za parę dni znów się przyzwyczaję i nie bedę miała ochoty na żadne kaloryczne przekąski (mam nadzieję )

    Biniulko, dziękuje za słowa otuchy Z dietką juz będzie dobrze, gorzej z polskim Za 2,5 tygodnia matura a ja nic nie mam przygotowane No ale się biorę ostro do roboty i jeszcze zdam na 6!!!

    Dorotko, ale mam ochotę na te malinki!!!

    Teraz już zmykam, bo chce mi się spać, życzę miłych snów i dobrej nocki:****

  4. #54
    ojejowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2004
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Malaam czy mi sie zdaje czy ty nie jadasz obiadków ciepłych? drozzoweczki zamiast jakiegos mieska albo zimenaiczkow z jajeczkiem... Mam nadzieje ze to chwilowe odstepstwo.
    Nie bedziesz miała ochoty na te kal przekaski zobaczysz, przypomni Ci sie dązenie do celu iłatwiej Ci będzie.
    Jak na razie pozdrawiam
    Milego dnia!

  5. #55
    Dorota_18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Malaam ja też się motywuje w podobny sposób,patrze w lustro i sobie myśle - Ty gruba świnko i takie tam podobne,uchh nie lubie swojego ciała,ale wiem że niedługo będzie inaczej

    Ja uwielbiam malinki

    Jutro jest 1 kwiecień,poczatek miesiąca,fajnie jak się dobrze zaczyna miesiąc jeśli chodzi o dietke

    buziaki



  6. #56
    biniula jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Heycio
    Oj Malaam więcej optymizmu... ja jestem pewna, że zdasz tą mature na 6 Ale faktycznie czasu troszke mało zostało wiec proszę pilnie się uczyc, bo samo nic nie przyjdzie Ciesze się, że dietka tak super Ci idzie
    Buziaki :*

  7. #57
    malaam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam was kochaniutkie
    właśnie skończyłam pisać wypracowanie z angielskiego, a jeszcze jedno muszę napisać i wpadam złożyć raport i trochę tu poskrobać Dzisiaj jestem jakaś strasznie zmęczona, rano prawie się do szkoły spóźniłam, wstałam o 7.35, miałam na 8.00 a 20 min. do szkoły idę I wyobraźcie sobie że się nie spóźniłam ani sekundki, a nawet byłam wcześniej!!! I nie musiałam biec taka jestem sprytna. I wogóle jakiś mnie dół dopadł, co jest dla mnie raczej niezwykłe, bo raczej optymistycznie jectem nastawiona do życia. A mój dół objawia się tym, że mam myśli typu: po co ja to wszystko robię, i tak nigdy nie schudnę itp. Mam nadzieję że to tylko wynik zmęczenia i już jutro minie.

    Ojejowo, dziękuje za słowa otuchy, bardzo są dla mnie cenne To nie jest tak że nie jem ciepłych gotowanych obiadków, ja po prostu czasem mam takie fazy, że uwielbiam coś jest i teraz przyszła kolej na drożdżówki i jak widzę drożdżóweczki które moja mama w sporych ilościach kupuje (ona tez je bardzo lubi) to sobie zjadam i już nie mam ochoty na obiad. Ale obiecuję się poprawić, bo wiem że ogólnie za dużo pieczywa jem

    Dorotko, masz rację że fajnie jak się dobrze dietkowo zaczyna miesiąc to tak jakby nowy etap i ja sobie zawsze obiecuje, że w tym miesiącu wszystko będzie idealnie
    A ty nie bądź dla siebie taka surowa (gruba świnka to przesada) bo sądząc po tych twoich zdjęciach, niewiele brakuje do ideału

    Biniulko, dziękuję, że we mnie tak wierzysz buziaczki za to ode mnie:*** No ja myślę, że nie będzie tak strasznie jakoś, ale rzeczywiście muszę się zabrać ostro, bo niby cały czas uczę się i powtarzam, ale to jest jakieś takie chaotyczne A o do dietki, to ama jakoś nie wiem czy mi ona tak dobrze idzie...

    No dobrze czas na raport
    DZIENNIK SPOŻYCIA 31 marca 2005
    X Drożdżówka z serem *2 578,00
    X Kajzerka 120,00
    X Salatka z wedlina, warzywami i serem srednio 208,50
    X Zupka jarzynowa 79,00
    W sumie kalorii: 985,50
    RUCHU dzisiaj mało bo nie miałam kompletnie siły, tylko chodzenie czyli 55 minut marszu i godzina spacer

  8. #58
    ojejowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2004
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Malaam ten dół mam nadzieje ze szybko minie, co ja pisze że już minął. A takie doły sie zdarzają wiem to po sobie. Trzeba go przetrzymac czasem pokonac w walce. Warto by było aby nie zaprzepascic dotychczasowych efektów ni zbliżajacych sie. Jak mnie czasem dopadnie takie złe sampoczucie to staram się wyobrazić siebie jak jestem taka jaka bym chciała ( w sensie wygladu wagowoego, że mam szczupłe ramionka i mam płaski brzuszek i ze jak siedze to nie robi mi sieżadna wredna opona...) czyli wyobrażam siebie piekną i to w pewnien sposób pomaga. Nie rzucam sie wtedy bezwglednie na jedzenie tylko trwam dalej. Przynajmniej robie tak od 11 marca jakos tak...Czyli od wtedy kiedy mam szklaną elektroniczna wagę!!! Tak to jest moja mobilizacja. zyczę i tobie wyjścia z dołu!!
    Pozdrawiam słonecznie
    Pa

  9. #59
    bakoma jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Mieszka w
    Janówek
    Posty
    52

    Domyślnie

    cześć Malaam,widze,że świetnie ci idzie może tylko faktycznie tego pieczywa jesz za dużo,drożdzówki odchudzaniu nie sprzyjaja,ale rozumiem bo tez mam z tym problem,potrafiłabym przezyc dzień na samych bułkach.....trza nad tym popracowac i też tak zawsze sobie mówię-->ten miesiąc będze bezwpadkowy,ale potem dupa nic z tego nie wychodzi dlatego teraz staram sie poprostu,aby dzień,który mamy w tym momencie był udany,staram sie nie rozpamietywac przeszłości i przyszłości i nawet pomaga
    a w ogóle to fajny kwiecień -2 stopnie na dworzu :P
    buziaki:*****

  10. #60
    snatkate jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Malaam Ostatnio nie miałam czasu wpaść (ahh ta nauka ), ale już się poprawiam i nadrabiam zaległości Ojjj drożdżóweczki - też je lubię (ostatnio nawet znalazła się na moim koncie jedna ).
    A Ty kochana szybciuteńko wychodź z dołka => LATO IDZIE Wielkimi krokami. Nie trać kochana swego optymizmu - wszystko będzie ZAJEFAJNIE Maturkę zdasz celująco, schudniesz pięknie i w ogóle będzie super Przesyłam Ci mnóstwo POZYTYWNEJ energi (aby Cię wyciągnąć z dołka ) I załączam Buziaki

Strona 6 z 13 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •