Kubuś P. miał przyjaciół, którzy mu pomagali - więc i my pomagać sobie nawzajem musimy
Ćwiczenia i mobilizacja - a co to jest?? :P Żarty żartami, ale czuję się mobilizowana wewnętrznie... Do klubu przyłączyć się?? Hmm... muszę o tym pomyśleć... Tymczasem skorzystam chyba z tej pięknej pogody i wybiorę się na mały spacer do parku - świeże (eghgem...) łódzkie powietrze - nie ma co - trzeba się trochę przejść i zażyć ruchu...

Pozdrowienia cieplutkie