Wątek: Mój problem -brzuch

Tak to są ćwiczenia na mięśnie brzucha a tu jest link [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
i wiecie co Nie pamiętam kiedy miałam taki brzuch jak mam teraz. Dzisiaj sobie stanęłam przed lustrem i oglądałam sie i z przodu i z boku i normalnie jestem pełna podziwu bo zmniejszył się bardzo mój brzuch Jak robiłam diete kopenhaską to też brzuch się mi zmniejszył ale był taki sflaczały a przy tych ćwiczeniach to się mi mięśnie wyrobiły. Jeszcze tylko 6 dni a co potem Podobno trzeba zrobić miesiąc odpoczynku i potem znowu to można zacząć.
Grimka jak bys nie wiedziała jak się robi jakie ćwiczenie to zapytaj a ja się postaram Ci to dokładniej opisać bo na [oczątaku niektóre ćwiczenia też źle wykonywałam i nawet utrudniałam sobie sprawę.Pa

sztolwerko i ja Ci dziękuje za ten lik odrazu weszłam na stronę.
I wieczorem zacznę ćwiczyć Po przeczytaniu ćwiczenia wydają się łatwe ale jakie są w praktyce zobacze wieczorem.Proszę jeżeli możesz napisz na co uważać by nie robić błędów w ćwiczeniach.

snatkate witam Cię serdecznie i gratuluje tak dużego spadku wagi.

Ja trwam na dietce , nie wiem czy coś mi ubyło na wadze, ale mam 1cm mniej w pasie. Moja waga stała ostatnio w łazience i została zmoczona woda teraz gdy na niej staję to pokazuje za każdym razem iinną wagę . Musze kupić nową i nawet byłam w sklepie ale nie mogłam się zdecydować bo oprócz tych tradycyjnych były też elektroniczne . To był supermarket i nie było kogo się spytać o jakość i zalety tych elektronicznych. Jeżeli macie swoje zdanie na temat wag to bardzo proszę o podpowieź.
POZDRAWIM

Ja też już dzisiaj ćwiczyłam.
sztolwerko dziękuje , dziękuje
Tylko nie wiem czy to można zaliczyć bo na kilkanaście sekund robiłam przerwy by podejść do komputera i zobaczyć następne ćwiczenie. A i tak zrobiło mi się gorąco od tych ćwiczeń.
sztolwerko jestem pełna podziwu , ja troszkę się boję czy dam radę w póżniejszych dniach gdy jest więcej serii i powtórzeń. Nie wiem też czy ćwiczenie 4 zrobiłam dobrze bo miałam kłopoty z utrzymaniem nóg by pod kolanami był kąt. I to ćwiczenie było dla mnie najtrudniejsze.

Ponalko co do wag to nie mam pojęcia ja mam już od lat taką tradycyjną .Rzadko z niej korzystałam i dorobiłam się zbędnych kilosków. Cieszę się,że w jednym dniu zaczełyśmy ćwiczyć /mam nadzieję , że dotrzymałaś słowa i ćwiczyłaś

To ja tez zaczynam z wami ćwiczyć ,dziś zrobiłam 1 dzień. ale nie wiem czy dobrze bo wcale się nie zmęczyłam. Ale ćwiczenie to ćwiczenie lepsze nic nierobienie.
SB przerwałam w ostatnich dniach nie miałam czsu jeść pięciu posiłków .Starałam się liczyć kalorie i nie schudłam nic.
Pozdrawiam anna

Wiam dziewczyny

Ja tez sie do was dolacze. tez mam 164 cm wzrostu i waze 61 kg. tak samo mam problem z odstajacym brzuchem. Poczytalam o tych cwiczeniach i chyba tez je zaczne.

Trzymam za was wszystkie kciuki.

Dziewczyny dacie rade Ja na początku jak zaczęłam robić te ćwiczenia to myslałam że w życiu nie zrobie 24 powtórzeń i tak myślałam dotrwać do tych 18 chociaż a tu popatrzcie się jutro ostatni dzień z 22 powtórzeniami a potem 24, jednak niemożliwe stało się możliwe, a brzucha w ogóle nie miałam wyćwiczonego i teraz się taki super robi, bo własnie te ostatnie dni tak od tych 18 powtórzeń robią niesamowite efekty.
Grimka ja w tym ćwiczeniu 4 nie robiłam tego kąta tylko normalnie ciągnęłam kolana do łokci więc się tym nie przejmuj.
A jak wejdziecie sobie na tą stronę to tam na dole są odpowiedzi i wejdzcie na strone 61 i tam jest lepiej pokazane jak to trzeba ćwiczyć.
I dziewczyny wytrwałości, nie dajcie się, zaciśnijcie zęby bo naprawde warto zrobić to do końca

Tak te ćwiczenia ze strony 61 są dla mnie bardziej czytelne .Dzięki ja nawet nie zauważyłam , że pod spodem są posty , w wolnej chwili poczytam je sobie.
Rano zorobiłam 2 dzień i bolał mnie kark nie wiem czy to tak ma być czy ja jestem za mało wygimnastykowana
Szkoda ,że tak pospieszyłam sie rano z ćwiczeniami bo źle robiłam 4 i 5.

aniu_rybciu witam serdecznie próbuj razem raźniej i łatwiej dotrwać do końca tych ćwiczeń. Ja chyba mam najgorzej bo mam z Was największą wagę i napewno największy brzuch.Ale staram się jestem na diecie i teraz ćwiczę. Aniu -rybeńko gratuluje Ci spadku 4 kg.Napisz na jakiej diecie jesteś i od kiedy.

Jurto się zważę może coś drgneło....
Tak bym chciała przesunąć mój suwaczek choć troszeczkę . Jak patrzę na wasze wskaźniki to zaczynam zazdrościć szczególnie anny1965 -gratulacje.
Kupiłam sobie broszurkę z kaloriami i teraz gdy coś zjem nie muszę lecieć do komputera . Wartości kaloryczne rzeczy , które najczęsciej jadam już znam na pamięć a reszte sprawdzam.

sztolwerko zglądaj tu do nas bo Twoje podejście , doświadczenie i nowy brzuszek są nam ptrzebne by mobilizować nas do pracy.

anno1965 przeczytaj koniecznie tą 61 stronę ona wszystko wyjaśnia.

ponalko czekam na Twój wpis jak Ci poszedł 2 dzien.

Trzymajcie się ,ćwiczcie i piszcie jak Wam idzie

Aniu -rybciu Witam Ciebie cieplutko My też trzymamy za Ciebie kciuki.

Ja też za póżno weszłam na forum
Te drugie ilustracje są fajniejsze. Ale jutro już będzie dobrze.
Teraz wiadomość dla mnie najważniejsza.
WAŻĘ O KILOGRAM MNIEJ
Moja rybka jest bliżej celu.
Grimeczko nie martw się i Twój misiu się ruszy.A cwiczenia dla mnie były dość męczące ale muszę zrobić wszystko by się pozbyć brzuszyska. Po to tu jestem.

sztolwerko zglądaj tu do nas bo Twoje podejście , doświadczenie i nowy brzuszek są nam ptrzebne by mobilizować nas do pracy.

Gorąco popieram i serdecznie zapraszam.

Dzięki dziewczyny i jasne że będę do Was zaglądać
Właśnie Wam miałam napisać że na początku tych ćwiczeń tak mnie bolała szyja i kręgosłup że myślałam że padne, przecież to taki ból był że szok i też myślałam że robie coś źle albo co. Ale przeczytałam posty z tamtej strony i prawie wszystkich ta szyja tak bolała. Ale na pocieszenie dodam że już mnie w ogóle nie boli, nie pamiętam dokładnie kiedy mnie przestała całkowicie boleć i nie chce Was skłamać ale chyba po tygodniu albo i nawet więcej ale mówie Wam dziewczyny a raczej pisze - ćwiczcie i piszcie jak Wam idzie

Dziewczyny w starym numerze cosmo znalazłam diete płaskiego brzucha, napisze Wam tu co oni piszą
Ogranicz spożycie soli - wyklucz z diety największych winowajców : krakersy i chipsy. Trzymaj sie z dala od zup w puszkach i mrożonych dań obiadowych, a nawet takich przypraw jak sos sojowy czy musztarda. Unikaj też jedzenia w knajpkach - serwowane w nich posiłki są często przygotowane z solonych produktów (bo wolniej się psują)
Pij wodę Im więcej tym lepiej. Najlepiej niegazowaną niskosodową mineralną - gazowana powoduje wzdęcia
Naucz się rozróżniać przyjaciół i wrogów płaskiego brzuszka wśród warzyw i owoców Możesz do woli objadać się tymi, które są bogate w potas i zawierają dużo wody, bo pomagają przeciwdziałac gromadzeniu się sodu i wody w organizmie. Przyjaciółmi są banany, pomarańcze, pomidory, ogórki i melony. Zrezygnuj z surowych brokułow i kalafiora a także z kukurydzy, soi, fasoli i suszonych owoców - powodują wzdęcia i zatrzymują wodę w organizmie
Unikaj kofeiny i alkoholu bo działają odwadniająco na oraganizm - najgorszym wrogiem jest piwo
Jedz mało a często Jeżeli pochłaniasz duże porcje żołądek się rozciąga, to z kolei utrudnia mieszanie treści pokarmowej z sokami żołądkowymi, a zatem spowalnia trawienie.