Wątek: Mój problem -brzuch

Witam serdecznie forumowiczki , które zechciały tu zajrzeć.
Ja od czasu do czasu czytam o Waszych sukcesach i zmaganiach na forum.
Postanowiłam też powalczyć o mniejszy brzuch. Wstydzę się go Nie mogę sobie pozwolić na dopasowaną bluzkę bo na miejscu brzucha widać coś w postaci koła ratunkowego. Tydzień temu zaczęłam dietę sukces narazie marny ale też nie spodziewam się szybkiego sukcesu.
poszukuje dobrego słowa i wsparcia u osób , które rozumieją mój problem
porad co do diety
chętnie skorzystam z Waszych doświadczeń
Może ktoś się przyłączy i będziemy się razem zmagać z naszymi krągłościami
ZAPRASZAM[/

Cześć opowiedz o sobie coś wiecej ile masz wzrostu, jaka dietke stosujesz, czy ćwiczysz??? Pozdrawiam

Mam 164cm wzrostu.Czytałam o wielu dietach a najbardziej przypadły mi do gustu dieta 1000 kal i dieta SB - wydają mi się bardzo rozsądne. Trudno mi się zdecydować/liczę na waszą podpowiedź w tej sprawie/.
Narazie ograniczyłam spożycie węglowodanów , bo doszłam do wniosku ,że to one przyczyniły się do tego brzucha.Lubię pieczywo i jest mi ciężko bez niego- pozwalam sobie na 1 kromkę dziennie chleba pełnoziarnistego. Słodyczy nie lubię więc z tym nie mam problemu.
Nie ćwiczę choć to napewno pozwoliłoby szybciej rozwiązać mój problem.
Nie mam nikogo kto w realnym świecie by mnie wspierał i zrozumiał dlatego postanowiłam tu pisać . To pisanie ma też być dopingiem do działania.

HI Ponalka...
...jak nie masz nikogo na realu to dobrze trafilaś.. tutaj bedzie Ci z nami łatwiej
Hmmm co do dietki to proponuje Ci jednak 1000kcal, choc nie moge powiedziec nic Ci o SB, bo sama nie stosowalam, ale udalo mi sie dosc sporo schudnac na tysiacu wiec i proponuje Ci... zdaje mi sie ze najwieksza zaleta tej diety jest to, ze mozesz jesc co tylko ci sie podoba tylko trzymasz sie kalorycznosci... a na SB juz tak nie ma, musisz trzymac sie danych produktow... a pewnie wiesz jak to jest miec raz na jakis czas dziwna zachcianke
W takim czy innym razie zycze Ci powodzenia... mamy tyle samo wzrostu i niedawno wazylam tyle co TY bede wspierac a Ty sie staraj bo lato juz tuz tuz buziaki =*

boojka dziękuje za dobre słowo. Ja też wybiorę diete 1000 kal w SB jest za dużo ograniczeń .Lubię owoce, meko a tam nie wolno.
Czytałam, że stosowanie SB skutecznie likwiduje brzuszek.Weszłam na posty o tej diecie ale tam dziewczyny choć chudną same przyznają się do grzechów i co rusz piszą ,że wracają na I fazę SB . W 1000 kal je się to na co ma się ochotę tylko mniej.
PO ŚWIĘTACH ZACZYNAM 1000KAL
Wczoraj liczyłam zjedzone kalorie wyszło prawie 1500 .Do świąt i w czsie świąt postaram się też ograniczać jedzenie. Apetyt mi już troszkę zmalał tylko nie wiem czy skutecznie oprę się pokusom.
Jak Wy dajecie sobie radę w takich sytuacjach
boojka i grubinka serdecznie gratuluje Wam wyników , Wasze liczniki zachęcają mnie do pracy nad sobą.

Witaj moja droga moim zdaniem wybór bardzo trafny 1000kcal fajna dietka sama na niej jestem dzisiaj mija właśnie 50 dni mojego dietkowania chudnę powolutku ale mam nadzieje że raz na zawsze Jak sobie radze z napadami głodu hmm.. proponuję gumy do żucia (bez cukru), i gorące herbatki teraz w sklepie jest taki wybór herbat że człowiek nie wie które wybrać proponuję czerowna herbatke i moje ostatnie odkrycie herbaka grejpfrutowa mniammmmm naprawde pyszna Życzę dużo wytrwałości w dietce i mobilizacji do ćwiczeń one naprawde pomagają Buźka

Hej Ponalka.... to ja jednak "zareklamuję" SB.. choć zgodzę się z Tobą, że po pewnym czasie SB jest trudne i wiele z nas ma problemy.. często jest tak, że na I fazie jest łatwiej (mimo wielu ograniczeń) niż na II.. dziewczyny wracają na I fazę też dlatego, że już nie chudną tak szybko jak na fazie I..
No ale i tak ją polecam..
bynamniej dla mnie ona jest fajna i skuteczna.. no i rzeczywiście "uderza" w brzuszek!!
To też jest mój główny problem, mam b. duży brzuch! Tak porządnie na SB byłam w styczniu, schudłam 5 kg i naprawdę b. wypłaszczyłam brzuch.. teraz mam dużo słabości, nie mam już takiej motywacji.. (wcześniej moją motywacją był mój ślub 5 lutego), ale nadal walczę.. obecnie staram się ograniczać jedzenie (co też mi różnie wychodzi ), ale po świętach muszę się wziąść za siebie i już!
Na razie trudno mi stosować SB też dlatego, że ciągle nie mieszkamy jeszcze u siebie, trochę u rodziców moich i mojego W., ale gdy zamieszkamy, gdy będę sama gotowała to na pewno na SB wrócę!! Tak więc ja ją polecam bardzo mocno!!!
Trzymaj sie ciepło, POZDRAWIAM I TRZYMAM KCIUKI! Ania

Jestem zła zjadłam ogromne ilości jedzenia.
Wściekłam się bo normalnie 26 każdego miesiąca dostaje pensje teraz 26 to sobota wiec powinnam dostac w piątek a tu guzik. Pensja dopiero po świętach.Upatrzyłam sobie spodnie z taka dłuższą kamizelką i chciałam sobie kupić w prezencie na zajączka.a tu nici. Z tego wszystkiego w drodze do domu zjadłam dwie suche buły,a w domu odgrzałam sobie 9 pierogów ruskich.Potem zadzwonił mąż ,że do domu przyjedzie dopiero w sobote -zła wiadomość. Na pocieszenie powiedział, że mogę pobrać pieniądze z konta i kupić ten komplet. Jutro zajde do tego sklepu.
Do listy zakupów na jutro dopisałam gumę do żucia DZIĘKUJE ZA RADĘ.
W przepisach diety SB wszędzie na śniadanie proponują jajka.Co prawda w różnych postaciach ale ja nie mogę jeś takich ilości jajek. Czy ktoś zna inne propozycje śniadań w fazie tej diety

Z zakupów nici po przymierzeniu spodni okazało się ,że na mnie nie wyglądaja najlepiej.
Dziś od rana liczę kalorie ciekawe czy uda mi się zmieścić w 1000 kal.
Poczytałam też o ćwiczeniach na brzuszek. Ale czy pokonam swojego lenia i zacznę ćwiczyć