Strona 5 z 8 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 78

Wątek: Mój problem -brzuch

  1. #41
    ponalka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie dziś 1120 kal , czyli dobrze . Grimka rozumiem Ciebie bo i mi wieczorami chodzą po głowie różne smaki. Zjadam wtedy jabłko lub wypijam szklankę maślanki.
    Nie poddawaj się zachcianką Z czasem wieczorny apetyt minie.

  2. #42
    ponalka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak narazie zjadłam nie całe 600 kal jeszcze czeka mnie kolacja.
    Zrobiłam dziś pierwszy dzień szóstki .
    Sporo chodzenia bo chciałam sobie kupić buty ,ale wróciłam z niczym.Te które mi się podobały były nie na moją kieszeń a z tych o przystępnych cenach nic mi się nie podobało. Ale nachodziłam się sporo i napewno spaliłam więcej kalorii niż zwykle.

  3. #43
    anna1965 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cieszę się ,że wróciłyście do ćwiczeń
    U mnie bez zmian ,moja waga uparcie stoi w miejscu.
    Ćwiczę zawzięcie .

    [b]ponalka[/b] ja też zawsze mam problem z zakupem butów a jak już kupię to w domu nie jestem z nich zadowolona i chodzę w starych.

    grimka ja gdy mnie dopadnie wieczorem głód przegryzam migdały lub orzeszki.

    Trzymajcie się Ania

  4. #44
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Odnotowałam spadek wgi Jestem
    Ćwiczę szóstkę , tęskinie wielkimi kanapkami.Piekarnie omijam z daleka.Mój mąż wyjechał na pare dni więc pieczywa nie kupuje.Kupiłam za to migdały i jeżeli napadnie mnie głód będę je jeść. Zrobiłam też zapas owoców i warzyw.
    Anno gratuluje Twojego podejścia do szóstki.
    Pozdrawiam

  5. #45
    ponalka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Grimka -super Gratulacje.
    Moja waga stoi w miejscu.
    Dziś zjedzone 1200 kal. Spalone tylko tyle co na szóstce II dzień.
    Znowu zrobiło się zimno i na rozgrzewkę chce się jeść.

  6. #46
    anna1965 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nic nie chudnę Myślałam już o jakieś nie zdrowej , szokującej diecie cud aby tylko choć troszkę waga się ruszyła w dół
    Ćwiczę szóstkę ale wcale nie robi mi się lżej. Męczę się strasznie i przez to robię te ćwiczenia bardzo powoli.
    Grimka cieszę się razem z Tobą . Ja też w sojej diecie ograniczyłam węglowodany ale pieczywo ciemne pełnoziarniste jadałam.

  7. #47
    ponalka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam
    Wczoraj zaszalałam z kaloriami, było ich dużo za dużo
    Dzisiaj to odpokutuje jeśli się uda to same warzywa i owoce.
    Nie ćwiczyłam po pracy pojachałam do kolezanki i wróciłam póżnym wieczorem , poszłam od razu spać.
    Anno u mnie też waga stoi ,ale nie martw się wkońcu kiedyś ruszy.Ja się cieszę ,że nie idzie w górę zwłaszcza po wczorajszym.
    Trzymajcie się ciepło

  8. #48
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    W końcu wolne mam tyle zaległości w domu,że nie wiem od czego zacząć. Najwięcej jest prasowania i jego najbardziej nie lubię .
    Znalazłam w gazecie dietkę na płaski brzuszek ,wygląda na smaczną i wcale nie głodową .Spróbuje ją od poniedziałku.
    w niedzielę mamy mieć gości i muszę przygotować jakieś jedzonko ciekawe czy wytrzymam i nie skuszę by zjećś coś ponad miarę Trzymajcie kciuki by tak nie było.

  9. #49
    sztolwerka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Wam dziewczyny.
    Grimka mozesz napisac cos wiecej na temat tej dietki na plaski brzuszek??

  10. #50
    anna1965 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mam uczucie ,że już wyczerpałam swój limit chudnięcia.
    Ale żałądek mi się skurczył i mam mniejsze zapotrzebowanie na jedzenie.Raz na tydzień wchodzę na wagę i sprawdzam czy przypadkiem nie zdarzył się cud i coś nie ubyło. I choić przez ostanie tygodnie tak nie było ,to jestem zadowolina ,że nie tyje tylko waga się trzyma.
    Grimka ja też chętnie czegoś się dowiem o tej dietce

Strona 5 z 8 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •