-
U mnie dziś 1120 kal , czyli dobrze . Grimka rozumiem Ciebie bo i mi wieczorami chodzą po głowie różne smaki. Zjadam wtedy jabłko lub wypijam szklankę maślanki.
Nie poddawaj się zachcianką
Z czasem wieczorny apetyt minie.
-
Jak narazie zjadłam nie całe 600 kal jeszcze czeka mnie kolacja.
Zrobiłam dziś pierwszy dzień szóstki .
Sporo chodzenia bo chciałam sobie kupić buty ,ale wróciłam z niczym.Te które mi się podobały były nie na moją kieszeń a z tych o przystępnych cenach nic mi się nie podobało. Ale nachodziłam się sporo i napewno spaliłam więcej kalorii niż zwykle.
-
Cieszę się ,że wróciłyście do ćwiczeń
U mnie bez zmian ,moja waga uparcie stoi w miejscu.
Ćwiczę zawzięcie .
[b]ponalka[/b] ja też zawsze mam problem z zakupem butów a jak już kupię to w domu nie jestem z nich zadowolona i chodzę w starych.
grimka ja gdy mnie dopadnie wieczorem głód przegryzam migdały lub orzeszki.
Trzymajcie się Ania
-
Odnotowałam spadek wgi
Jestem
Ćwiczę szóstkę , tęskinie wielkimi kanapkami.Piekarnie omijam z daleka.Mój mąż wyjechał na pare dni więc pieczywa nie kupuje.Kupiłam za to migdały i jeżeli napadnie mnie głód będę je jeść. Zrobiłam też zapas owoców i warzyw.
Anno gratuluje Twojego podejścia do szóstki.
Pozdrawiam
-
Grimka -super
Gratulacje.
Moja waga stoi w miejscu.
Dziś zjedzone 1200 kal. Spalone tylko tyle co na szóstce II dzień.
Znowu zrobiło się zimno i na rozgrzewkę chce się jeść.
-
Nic nie chudnę
Myślałam już o jakieś nie zdrowej , szokującej diecie cud aby tylko choć troszkę waga się ruszyła w dół
Ćwiczę szóstkę ale wcale nie robi mi się lżej. Męczę się strasznie i przez to robię te ćwiczenia bardzo powoli.
Grimka cieszę się razem z Tobą . Ja też w sojej diecie ograniczyłam węglowodany ale pieczywo ciemne pełnoziarniste jadałam.
-
Witam
Wczoraj zaszalałam z kaloriami, było ich dużo za dużo
Dzisiaj to odpokutuje jeśli się uda to same warzywa i owoce.
Nie ćwiczyłam po pracy pojachałam do kolezanki i wróciłam póżnym wieczorem , poszłam od razu spać.
Anno u mnie też waga stoi ,ale nie martw się wkońcu kiedyś ruszy.Ja się cieszę ,że nie idzie w górę zwłaszcza po wczorajszym.
Trzymajcie się ciepło
-
W końcu wolne mam tyle zaległości w domu,że nie wiem od czego zacząć. Najwięcej jest prasowania i jego najbardziej nie lubię .
Znalazłam w gazecie dietkę na płaski brzuszek ,wygląda na smaczną i wcale nie głodową .Spróbuje ją od poniedziałku.
w niedzielę mamy mieć gości i muszę przygotować jakieś jedzonko ciekawe czy wytrzymam i nie skuszę by zjećś coś ponad miarę
Trzymajcie kciuki by tak nie było.
-
Hej Wam dziewczyny.
Grimka mozesz napisac cos wiecej na temat tej dietki na plaski brzuszek??
-
Mam uczucie ,że już wyczerpałam swój limit chudnięcia.
Ale żałądek mi się skurczył i mam mniejsze zapotrzebowanie na jedzenie.Raz na tydzień wchodzę na wagę i sprawdzam czy przypadkiem nie zdarzył się cud i coś nie ubyło. I choić przez ostanie tygodnie tak nie było ,to jestem zadowolina ,że nie tyje tylko waga się trzyma.
Grimka ja też chętnie czegoś się dowiem o tej dietce
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki