Wątek: 21.IX - KULKA RUSZA DO BOJU!!! (tym razem skutecznie!) :D

witam, teraz dosłownie na minutkę, bo do pracy wylatuję za moment.
Wieczorkiem siądę na dłużej, słowo!!
Nic nie pisałam, bo (jak to przed 20-tym) siedziałm nad papierami do 1-2 w nocy i już nie miałam siły na nic wiecej, a rano pobudka 5-6
Dziś idę na rozmowę o pracę - po pracy - trzymajcie kciuki!!
Nic wielkiego, ale tej po..nej firmy mam mocno dosyc.
Konkretnie prezesa - to psychol!!
Ale szzegóły później.
Zmykam i do napisania!
:* :* :* :*

ŻYCZĘ POWODZENIA JAK NAJSZYBCIEJ PISZ JAK CI POSZŁO MAM NADZIEJĘ ŻE ZNAJDZIESZ LEPSZĄ PRACĘ BEZ PREZESA PSYCHOLA TRZYMAM KCIUKI

ULUŚ,
kciuki trzymam i nie puszczam.

Buziaki i czekam na wieści :P :P :P

na dobry poczatek tygodnia

ja tez trzymam kciuki

Uleńko, trzymam te kciuki bardzo mocno
powiadom, czy już puścić, czy nadal trzymać, ok
pozdrawiam ciepło

Ula ja tez trzymam kciuki!! Mam nadzieje, ze w koncu uwolnisz sie od swojego szefa, ktory jest co tu duzo mowic, okropny!!!!!!!
Pozdrawiam Cie i czekam z niecierpliwoscia na Ciebie bo teskno tu bez Ciebie!!!

Witajcie ponownie
Przepraszam, ja teraz tak skokowo będę na dietce, ale cóż, tak mi się porobiło, a w pracy nie mam stałego łącza, a nawet gdybym miała, to ledwo udaje mi się wygenerować czas na śniadanie
Dzietkowanie powoli mi idzie, ale z ćwiczeniami było bardzo kiepsko (czyli ich po prostu nie było wcale), ale już od jutra się wezmę w garść i poćwiczę!!
I codziennie będę ćwiczyć!

Na rozmowie byłam, ale sama nie wiem...
Asystentka działu księgowości za ok. 1000zł netto
Żaden luksus, tyle, że firma porządna...
A tu kasa podobna, tyle, że szef wariat...
Umowę na okres próbny mam do 14 września, ale prezes chce mi już od 1-go podpisać nową i dać trochę więcej kasy... Tyle, że on tak - dziś mnie lubi i szanuje, a jutro - nie wiadomo co będzie...
Wyleciały właśnie 2 osoby zatrudnione ponad 10 lat (od początku istnienia spółki).... Taka trochę niesmaczna sytuacja ogółem wyszła.... Ja już mam mieszane uczucia, nie wiem kto ma rację... (ale nawet jeśli prezes - bardzo nieładnie się zachował...).
Dobra - nie truję - zobaczymy co będzie, ja sama nie wiem co chcę, żeby było...

Zmykam dziewczynki, bo jestem śpiąca, a jutro do pracy, a mam dowalonych obowiązków - za babkę, która własnie rozstała sie z firmą...
Kolorowych snów - jutro postaram się odezwać.
Buziaki!!
Ula

a ak przy okazji - jaką fotkę widzicie?
Foczkę, czy mnie?
Bo się morduję z wstawieniem foczki i ciągle coś mi się biesiło, teraz wydaje sie być ok, przynajmniej u mnie

WItaj Ula

ja widzę foczkę

jak tam dietkowanie? Jak Ci idzie?
Trzymam kciuki za dietkę i pracę!!
buziaczki Słonko miłego dnia

Witaj Uleńko
właśnie wróciłam z rowerkowania i zaraz zabieram się za pichcenie obiadku... a na dietce jak zwykle z doskoku
pozdrawiam cieplutko

ps
ja też widzę foczkę