Strona 7 z 7 PierwszyPierwszy ... 5 6 7
Pokaż wyniki od 61 do 69 z 69

Wątek: Zwałom tłuszczu mówię zdecydowane NIE!!!!

  1. #61
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Filigranowa, nic sie nie martw, na pewno odrobisz straty. Zreszta, nie Ty jedna

  2. #62
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Witam serdecznie

    Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum...

    Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące


    Czas bicia rekodru ustalono na:

    9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00


    Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!

    Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30

    Do zobaczenia

  3. #63
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Haaaaaaaaaaloooo, filigranowa, gdzie jestes i co u Ciebie?

  4. #64
    filigranowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem, jestem. Faktycznie dośc długo mnie nie było. W pracy urwanie głowy, a w domu albo komputer zajęty, albo padałam ze zmęczenia. Ale obiecuje się poprawić. Ziutka, gratulacje. Widzę, że ślimak ruszył. U mnie niestety żadnych zmian w tym względzie. To chyba ta koszmarna pogoda. Są dni, że prawie nic nie jem a w inne za to nadrabiam z nawiązką. Dobrze przynajmniej, że waga nie idzie w górę. Okropna huśtawka.
    Niech się wkońcu zrobi ciepło i słonecznie. Ale będzie wstyd jak przegram wyścig biedronek, którego przecież jestem inicjatorką. (cicho sza)
    Musze się przycisnąć, to może nie znajdę się na ostatnim miejscu.

  5. #65
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Filigranowa, na pewno db bedxzie, choc ... ja sie poddalam czesciowo

  6. #66
    filigranowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No Ziutka, Ziutka. Chyba dałas temu ślimakowi porządnego kopa na rozpęd. I ty mówisz, że się poddałaś. Po wyrażnych efektach?
    U mnie, niestety zastój. A tak dobrze szło na początku...
    Ale jeszcze, mam nadzieję, nic straconego. A tak przy okazji, to (miałam zapytać wcześniej ale wyszło z głowy) w jakiej części globu się obracasz? (mówiłaś, że ciepełko)

  7. #67
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    No poddalam sie i przeszlam na diete cambridge. Skuteczna, ale niezbyt rozsadna niestety. Troche ja na swoje potrzeby zmodyfikowalam, aby organizm zupelnie nie zglupial i zebym miala sily. Jak na razie, tfu, tfu dziala

    'Obracam sie' w Azji pd-wsch

  8. #68
    filigranowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja nadal staram się MŻ. Z różnym, niestety, skutkiem. Ja tak zawsze mam, że na początku jest dużo chęci samozaparcia i zapału do walki, a potem albo siadam na laurach albo jakoś tak samo z siebie blednie. Dobrze, że jest to forum, to mnir jeszcze jakoś podtrzymuje.

  9. #69
    malinsia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj filigranowa
    Pisze bo niekiedy tez tak mam ...na poczatku euforia...duzo energi do chudniecia ...ale mi sie wydaje ze jak ma sie mocna motywacje to osiagnie sie cel...ja nakleiłam na lodowke modelke i jak mam ochote na cos niedobrego...to siegam jak juz po jabłko ...fakt ze mam 5 dzien diety i łatwo mi mowic...ale wczoraj przykłładowo skusiłam sie na loda...ale zrehabilitowałam sie i poszłam na rowerek i pocwiczyłam sobie troszke
    Wiec nie poddawaj sie ...nie chce dac satysfakcji parum osobom ..jka sie poddam...nie poddam sie bo wierze w siebie i w swoja silna wole
    Pozdrawiam:****

Strona 7 z 7 PierwszyPierwszy ... 5 6 7

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •