Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 25

Wątek: kremufkowy pamietnik

  1. #11
    kremufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ziutko, nie chodzi o to czy przekroczylam tysiaka czy tez nie tylko jak ten limit spozytkowalam nie dostarczylam organizmowi prawie nic poza pustymi kaloriami
    cukierki byly raczej srednie, wielkosci tych z mieszanki wedlowieskiej (na 1 liczylam ok 100 kcal, ale nie wiem czy to nie za malo )
    ale jak juz mowilam od dzisiaj znow sie biore w garsc
    na razie zjadlam jablko a zaraz wyruszam po sniadanie

    pozdrawiam

  2. #12
    kremufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    swoja droga chcialabym miec tak dokladna wage co do setnych kilograma moja ma podzialke co 1 kg

  3. #13
    martoma jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzień dobry
    moje sensacje żołądkowe chyba sie skończyły-to dobry znak na śniadanie dzisiaj były 2 wasy i parówka....i na razie burczy mi w brzuchu, ale od 7.00 nic nie jadłam....postaram się nie zjeść 2 śniadania-bo na obiad mama zrobiła gołąbki i raczej już teraz wiem, ze się nie oprę
    hihi no w końcu to mamine gołąbki
    buziaczki i niskokalorycznego dzionka

  4. #14
    kremufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj Martusiu
    u mnie na sniadanie dzisiaj grahamka z pomidorem i jablko
    co do obiadu nie mam jeszcze zadnych konkretnych planow
    ja golabkom tez nie moge sie oprzec szczegolnie tym ktore moja mama robi i zawsze conajmniej 3 zjadam
    jednak radzilabym tobie zjesc to drugie sniadanie skoro burczy ci w brzuchu
    a jeden golabek z tego co wyczytalam ma tak srednio ok 150 kcal wiec to chyba nie jest az tak strasznie duzo

    milego dnia

  5. #15
    biniula jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No Kremufka widze, ze mamy podobny sposób odżywiania Ja też skrupulatnie kalorii nie licze, ale tysiaka trzymam No i nie jem kolacji i pochłaniam sporo jablek Więc tym bardziej powinno nam razem być łatwiej Musze tylko zacząć więcej wody pić... Ja na szczęście mam dokładniuśką wage elektroniczną... chociaż czasem chciałabym mieć taką która odejmuje kilogramy :P
    Bużka :*

  6. #16
    martoma jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzień dobry Kremufcio
    no oczywiscie zjadłam 2 gołąbki-ale mama robiła je z mięsa indyczego i ryżu, nie dodała w ogóle tłuszczu, więc chyba nie było tak źle własnie zastanawiam się, co zjeść na śniadanie i jakoś nie bardzo mam pomysł...chyba zjem serek wiejski i wase
    gorzej, bo w ogóle nie mam pomysłu na obiad-ale moze coś wymyśle
    buziaczki i miłego dzionka

  7. #17
    kremufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witajcie
    kolejny dzien na diecie uplynal mi nie najlepiej tym razem problem odwrotny niz zwykle... mianowicie nie udalo mi sie dobic do tysiaka
    na sniadanie jak juz mowilam grahamka z pomidorem i jablko...
    obiad niestety mi umknal tym razem..zupelnie o nim zapomnialam :/
    ok 17 jakies jablko
    i to w zasadzie wszystko :/
    nie wiem dlaczego tak sie dzieje ale zupelnie przestalam odczuwac glod... dawniej wyczekiwalam kazdego posilku a teraz po prostu o nich zapominam :/ pewnie jest to zwiazane z tym ze juz dlugo jestem na diecie przyzwyczailam sie do mniejszych posilkow itp

    na dzisiejszy obiad zaplanowalam sobie makaron z sosem pieczarkowym i chocby nie wiem co to zjem chociaz troszke

    Martusiu, mam nadzieje ze golabki ci smakowaly z tego co napisalas wynika ze byly one bardzo lightowe kapusta ma tyle kalorii co nic wlasciwie + miesko drobiowe bardzo dobre + ryz.. i tak cie podziwiam za to ze tak malo ich zjadlas pamietam ze jak moja mama robila golabki to zjadalam na obiad 3 a ze robila ich bardzo duzo i zostawaly na nastepny dzien to.. wstyd sie przyznac ale w nocy zakradalam sie do kuchni i odgrzewalam sobie jeszcze 2 :P

    Biniulko, pewnie ze razem bedzie nam lzej nie ma to jak fachowe wsparcie a ktoz moze lepiej znac 'uroki' odchudzania jesli nie wspoltowarzysz niedoli
    wiesz, ja z jablkami to czasem nawet przesadzam... potrafie zjesc 11-12 jablek dziennie
    no i wody tez mnostwo wypijam... az nie nadazam z jej kupnem
    :P dlatego czasem pije zwykla wode z kranu przegotowana

    jesli chodzi o moja super-dokladna wage to dzisiaj mialam wrazenie jakby troszke odchylila sie w dol tzn nie sa to jeszcze 53 kg ale tez juz nie 54 :P ale jeszcze za wczesnie na radosc ..zobacze jak dzisiaj w ciagu dnia bedzie wiem ze nie powinnam sie tak czesto wazyc ale ta waga stoi u mnie w pokoju i po prostu nie moge sie oprzec pokusie
    i kiedy obok niej przechodze jakos tak odruchowo wskakuje


    pozdrawiam Was bardzo bardzoooo cieplutko i zycze przyjemnego dnia )))))))

  8. #18
    martoma jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    to znowu ja :P

    oto zestaw ćwiczeń,o które prosiłaś, a do którego się jakoś zmusić nie mogę są one łatwe, jednak jakoś mi się nie chce tyłka ruszyć....

    1)
    Usiądź wygonie na jakimś twardym podłożu, najlepiej na podłodze, nogi wysuń do przodu, plecy miej wyprostowane. Następnie prowadź łokieć do tyłu, jakby napinając cięciwę łuku.
    Ćwiczenie wykonuj naprzemiennie: raz lewa, raz prawa ręka w trzech seriach po 10 razy z przerwą 15 sekund.
    2)
    Usiądź na podłodze z wyprostowanymi plecami i zgiętymi w kolanach nogami. Spleć dłonie nad głową, a następnie rozkładaj ramiona na boki. Drugim wariantem zginanie i prostowanie ramion. Ćwiczenie wykonujemy 10 razy z przerwą 15 sekund.
    3)
    Stojąc w lekkim rozkroku jedną rękę oprzyj na udzie. Wykonując lekki skłon w bok wyciągamy drugie ramię możliwie jak najdalej do góry. Nie odrywaj stóp od podłoża. Utrzymaj pozycję końcową przez kilka sekund, aż do końca nie odczujemy, jak rozciągają się mięśnie. Ćwiczenie wykonujemy w dwóch seriach po 5 razy z przerwą 10 sekund na obie strony.
    4)
    Połóż się na boku i podeprzyj się na ugiętym łokciu. Obydwie nogi unieś nad podłoże. Następnie górną nogę unieś wyżej z palcami skierowanymi do góry. Wróć do pozycji wyjściowej, a następnie ćwiczenie powtórz w dwóch seriach po 8 razy z przerwą 15 sekund na obie strony.
    5)
    Połóż się na plecach, ramiona połóż wzdłuż ciała, nogi ugnij w kolanach, stopy oprzyj o podłoże. Ćwiczenie rozpoczynamy unosząc pośladki do góry, tak aby tułów tworzył linie prostą. Stopy silnie dociągamy w kierunku kolan, a pięty pozostają nadal oparte o podłoże. Nogi unosimy na przemian. Wyprostowaną w górze nogę możesz utrzymywać przez kilka sekund. Ćwiczenie wykonujemy w dwóch seriach po 10 razy z przerwą 15 sekund.
    6)
    Połóż się na plecach, ugnij nogi w kolanach i ręce połóż wzdłuż ciała. Następnym krokiem jest powolne i równomierne unoszenie i opuszczanie miednicy tak, aby poczuć napięcie mięśni w dolnej części pleców i w pośladkach. Napięcie to można również wzmocnić przez przesunięcie pięt w stronę pośladków. Ćwiczenie wykonuj w dwóch seriach po 8-10 razy z przerwą 15 sekund.
    7)
    Stań w lekkim rozkroku, z wyprostowanym tułowiem, dłońmi położonymi na biodrach i stopami odchylonymi na zewnątrz. Powoli uginamy kolana schodząc w dół, i wracamy do pozycji wyjściowej. Możesz utrzymać pozycję z ugiętymi kolanami przez kilka sekund. Ćwiczenie wykonuj w czterech seriach po 10 razy z przerwą 15 sekundową po każdej serii.

    Nogi ustaw w rozkroku na szerokość barków, kolana lekko ugięte , tułów prosty lekko pochylony do przodu. Ugnij kolana pod kątem prostym i wracaj do pozycji wyjściowej. Ćwiczenie wykonuj w dwóch seriach po 10 razy z przerwą 15 sekund.
    9)
    Połóż się na plecach, ugnij nogi w kolanach, ręce połóż wzdłuż ciała z ugiętymi do góry dłońmi w nadgarstkach. Następnie lekko unosimy tułów, maksymalnie napinając mięśnie brzucha. Dla ułatwienia ćwiczenia można położyć ręce na karku. Pozycję końcową możesz utrzymać przez kilka sekund. Ćwiczenie wykonuj w dwóch seriach po 10 razy
    10)
    Połóż się na plecach, ugnij nogi w kolanach, ręce załóż za głowę i unoś barki zadzierając brodę do góry. Pozycję końcową utrzymuj w górze przez kilka sekund. Ćwiczenie wykonuj w dwóch seriach po 10 razy z przerwą 15 sekund.
    11)
    Połóż się na plecach podeprzyj głowę dłońmi i unoś głowę nad barki, następnie prowadź raz prawy, raz lewy łokieć do przeciwnego kolana. Ćwiczenie wykonuj w dwóch seriach po 10 razy z przerwą 15 sekund.
    12)
    Połóż się na plecach, wyciągnij ramiona do przodu i unoś do góry wyprostowaną nogę. Drugą nogę unoś nieco nad podłoże, następnie prowadź ramiona do przodu, unosząc tułów. Ćwiczenie wykonuj w dwóch seriach po 10 razy z przerwą 15 sekund.
    13)
    Stań w lekkim rozkroku, jedno ramię połóż na brzuchu, a drugie wyciągnij wyprostowane jak najwyżej do góry i wykonuj lekki skłon w bok. Podczas wykonywania ćwiczenia nie odrywaj stóp od podłoża. Powtórz ćwiczenie, robiąc to samo na drugą stronę dopiero wtedy, gdy odczujesz napięcie mięsni. Ćwiczenie wykonuj w dwóch seriach po 10 razy z przerwą 15 sekund.
    14)
    Stań w rozkroku, na lekko ugiętych kolanach, spleć dłonie nad głową i wykonuj głęboki skłon w bok nie skręcając tułowia. W pozycji końcowej możesz pogłębić skłon. Ćwiczenie wykonuj w dwóch seriach po 10 razy z przerwą 15 sekund.
    15)
    SERIA BRZUSZKÓW-ile wytrzymasz

    kurde zmęczyłam się po samym wyobrażeniu sobie, jak te ćwiczenia robię

  9. #19
    kremufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Martusiu dziekuje ci bardzo za cwiczonka )) porobilam sobie do nich obrazki zeby bylo szybciej dodalam jeszcze pajacyki, przysiady i marsz i zaczelam cwiczyc ale niestety tylko zaczelam zrobilam 7 cwiczen i moja siorka wrocila ze szkoly i zaczela sie smiac ze mnie :/ wiec wrocilam do swojego pokoju a tutaj niestety miejsca zbyt wiele nie mam no coz... jutro sprobuje raz jeszcze na razie zaplanowalam sobie marsz przed telewizorem :P

    dzisiaj wycisnelam sobie sok z kwaszonej kapusty i wypilam go nawet nie wiedzialam ze to moze byc takie smaczne ...na serio posmakowal mi nawet nie musialam rozcienczac woda a do kapusty ktora zostala starlam jablko na drobnej tarce i wsypalam 2 lyzeczki otrab pszennych i wszystko dokladnie wymieszalam
    wiem ze brzmi to co najmniej dziwnie ale akurat niczego innego pod reka nie bylo co moglabym zjesc

    pozdrawiam )

  10. #20
    raci jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej Kremufko (ależ przyjemny nick )
    oj mi też wypadałoby poćwiczyć w końcu tylko zabrać się jakoś trudno..
    hehe siostrę wytresuj sobie tak, żeby się nie śmiała :P swoją drogą jakie to dziwne - wstydzimy się ćwiczeń a nie wstydzimy się objadać?
    też mam malutki pokój ale jakoś jeszcze udaje mi się w nim poprzestawiać tak zebym mogła poćwiczyć no chyba że jestem sama w domu.


    kapusta z jabłkiem i otrębami? wow dla mnie to by była pewnie mieszanka wybuchowa, bo chociaż strasznie lubię wszystkie te rzeczy (kiedyś tak jak Ty byłam w stanie zjeść koło 10 jabłek ) to po zjedzeniu ich równie strasznie wygląda mój brzuch
    dziś ze znajomymi stworzyliśmy nową deifinicję bulimii - kiedy cię wybula


    pozdrawiam

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •