Wątek: Do wakacji 7 kilo????Kto się przyłączy???Grubaski łączmy się

hej
aaggii: gratuluję 2 dni bez czekolady, podziwiam
Ysale: liczenia kalorii jest the best a o SB też kiedyś myślałam... ale się w końcu nie zdecydowałam
frytex: może, ja sprawdzałam test w wyborczej i chyba tylko dwa pytania mam źle gorzej z pracą, ale na 31% się uzbiera :P
ogólnie dzisiaj też średnio... nie wiem, ale próbne dla mnie były o niebo łatwiejsze :/ i dlatego tak sobie wszystko odpuściłam, a teraz będę marudzić i na żadne studia mnie nie wezmą
okej, idę się położyć na trochę, bo czuję się fatalnie...
buziaki

Dziewczyny. Popełniłam przestępstwo. zjadłam 3 kawałki pizzy a reszte mój męzczyzna ,ale miałam powód bo on za 2 tygodnie wyjeżdza i to na długo
przed pizzą w ciągu dnia zjadlam650 kcal,więc razem z tymi kawałkami nie wiem ile było
Za to zrobiłam po raz pierwszy te ćwiczenia "szóstki" Nawet nieżle mi szło. A ta pizza mnie nie załamała, na pewno dodatkowo mnie zmotywuje tylko mi troche wstyd
POZDRAWIAM

ysale nie martw sie nie tylko ty wczoraj zgrzeszylas troszke ,
ja zjadlam nad programowo 3 toffifi , a tak sie zarzekalam ze nie zjem dzis slodyczy .
no ale coz stalo sie , dzis niezjem
ale wiecie co mimo tego ze wczoraj zgrzesyzlam i tego calego grzesznego weekendu szchudlam 0.5 kg niewiem jak to jest mozliwe ale w kazdym razie mnie to cieszy
a wcale nie jadlam 1000 tylko gdzie kolo 1200 kcal

no a narazie jestem po sniadanku na ktore zjadlam sobie 2/3 grahamki , jajko na twardo , pol ogorka , 5 winogronek , no a naobiad planuje pulpecika z ogorkiem

kurcze jestem padnieta bo wczoraj siedzialam do 2-3 w nocy a ja glupia sobie budzik nastawilam na 8 bo chcialam m jak milosc obejrzec .............

aaggii: super widocznie masz nieźle podkręconą przemianę materii super po prostu, już tak malutko Ci zostało... a co do "M jak miłość"... nie oglądam, chyba żadnego odcinka nawet nie widziałam, ale wszystko bym oddała dla "Na Wspólnej" :P
Ysala: ochh... ja nie pamiętam kiedy ostatnio pizze widziałam ale jakoś aż tak bardzo nie tęsknię dobrze, że się nie przejmujesz, to dobre podejście, przecież 3 kawałki pizzy raczej nie zepsują całej Twojej diety nawet jakby na chwilę na wadze pokazało się trochę więcej, to i tak niedługo wszystko wróci do normy
ja nie umiem ćwiczyć sama... zero mobilizacji... potrzebuję grupy :/ ale... ćwiczenia na biust robię (bo to takie nic w sumie, ani się nie zmęczę... trwa z 1o minut a jakieś efekty są ), na rowerku jeszcze nie zaczęłam jeździć, z z "szóstki" zrezygnowałam po pierwszym dniu... strasznie

jak oceniacie anglik? ogólnie 99,99% uważa że tekst z pogodą był beznadziejny i ten lektor to po prostu porażka totalna.. na szczęście takie same warunki miała cała polska i chociaż w tym jest sprawiedliwość :P ja zostałam na rozszerzony więc bylam dopiero o 16 w domku ale bylam wymęczona.. a powiem wam że słuchanie na rozszerzonym którego się bałam nie było takie trudne
hehe wynalazłam już transkrypcje tekstówi arkusze na stronce [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]" target="_blank">http://<a href="http://www.cke.edu.p...3&Itemid=2</a>
to sobie wejdźcie jak chcecie a z polaka pisałam potop choć wg wyborczej to napisałam chyba nie za bardzo dobrze oby zdać bo do niczego mi się to w sumie nie liczy
a anglik właśnie się liczy.. kupiłam wyborczą bo chciałam odp. z rozszerzonego a tam tylko podst. a ja właśnie o rozsz. się boje
a mi spadło 0,5 kilo wiec jestem szczęśliwa
pozdrowienia dla maturzystek i niematurzystek też :P
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

hej dziewczynki
Powiem wam szczerze, że nie bardzo dzis czułam sie po tej pizzy, ale teraz juz lepiej
Dalej będe na diecie 100kcal. Jeszcze cdziś nie ćwiczyłam bo wszystko mnie boli po wczorajszym w-fie i po tych "szóstkach". Ale nie odpuszcze sobie

Agassi: do roboty brzuszek czeka na szósteczki a nóżki rowerek. Pełna mobilizacja
Nie leń się, tylko do roboty rozłóz sobie kocyk, włącz muzyczkę i ćwicz.pomyśl sobie o efektach

Aggi: też oglądam "M jak miłość"

Na śniadanko zjadłam:
2 kromki razowca ( z pasztetem i wędlinką) i herbatka
Kończe bo ortopedia czeka,a ja mam strasznego lenia i chętnie bym poodwiedzała was i swoją stronkę ( bo od piatku nie byłam). ale cóż DO PRACY

POZDRAWIAM

Ysale: ja wiem no... dzisiaj mam w ogóle fatalny dzień, już zjadłam 940 kcal, a do końca dnia jeszcze zostało mnóstwo czasu a i tak cały czas głodna chodzę... może dlatego, że okres niedługo dostanę, ale nigdy aż tak bardzo tego w ten sposób nie odczuwałam...
a w ogóle fajna jesteś, że tak często do nas zaglądasz żadna inna tyle nie wytrzymała :P
allunia: mi się w ogóle ten angielski nie podobał, ale sprawdzałam podstawowy w Wyborczej i chyba spoko będzie... też pisałam o "Potopie", moje wrażenia powyżej niby to co w kluczu mam, no poza odniesieniem do całości utworu Tobie też gratuluję o,5 kilo

czesc to ja juz mam 840 kcal
ale jakos mam nadzieje wytrwam bo zjem na kolacje 4 wasy z serkiem figira i wyjdzie 1020 kcal i moze jakies jabluszko i w 1100 sie zmieszcze

ja tez nie mam dzis najlepszego humoru tyle nauki ze ........
a i w miedzy czasie wczesniej zjadlam rozka truskawkowego , uwielbiam te lodziki ale wliczone w limit wiec ok
heh znow mi bez slodyczy nie wyszlo :P

wiecie,co..moje ostatnie dni tez nie byly najlepsze,ciagle chce mi sie jesc..za tydzien okres... buuuuuu,musze byc twarda....
humor tez taki sobie,spaac sie chce..to chyba ta pogoda
a ten ang rozsz byl do dupy.....i o pogodzie oczywiscie spieprzone..wiecie co?ja nie wiem w ogole jak oni tak moga??to jest qrwa matura,anie jakis sprawdzianik,a oni jakis chu..wych lektorych zatrudniaja!!!!przepraszam za slownictwo
ysale,ja mam dzis 5 dzien szostki,razem wytrwamy do konca,ale moglby sie jeszcze ktos do nas dolaczyc...trzebaby naszego lenia agassi zwerbowac hehe..
ja nie ogladam "M jak milosc",ale jak opuszcze odcinek "Na wspolnej" to malo sie nie posikam z zalu
spadam do łózia polezec,nic mi sie nie chce..
buziaki,papa

uwielbiam was laski:*