Do wakacji 7 kilo????Kto się przyłączy???Grubaski łączmy się

Hej dziewczyny śledze czasem wasz wątek.. :) Ale pisze bo..
Frytex mam coś dla Ciebie http://www.ghnet.pl/~skaju/mandaryna...opot_2005_.wmv
:D

Powodzenia!

Nivea: dzięki, bo ja tego też nie słyszałam, a byłam bardzo ciekawa

w ogóle nie oglądałam Sopotu, jakoś mnie te festiwale w ogóle nie kręcą :)
a Doda... nie wypowiadam się, słyszałam tylko, że jest głupia i pusta, czytałam tylko jeden wywiad z nią, który to potwierdził ;) ale głos ma przyjemny nawet
nie oglądałam Baru z nią... nic nie wiem

a mój nick wziął się od nazwiska tenisisty no... :)
zawsze i dla wszystkich byłam Agulą czy Agulką. ale te nicki pozajmowane :?

allunia: nie oglądałam "Magdy M", bo ten grill... ale chciałam, obejrzę następny odcinek :)
w ogóle teraz mnóstwo nowych seriali wchodzi :twisted:
a powiedz mi jeszcze jak smakują te "dania" z DC?

o ja magde m dzis sobie obejrze o ile leci ? bo wczoraj czasu nie bardzo mialam :(

o agassi widze ze mamy tak samo na imie ;)

kurcze ja niewiem jak ja przezyje jeszcze sie odbrze rok skzolny nie zaczal a ja juz apdam ze zmeczenia , caly dzien sie ucze , nawet musialam odwolac pojscie do krzysia bob ym sie nie wyrobila :(

a dzsi limicik nawet moze byc bo 1450 kcal :) i musze powiedzies z ejestem taka napchana ze hoho ;)

S: kajzerka z szynka i pomidorem , pol bulki mleczne

2S; 2 jablka

O; duzo musli z mlekiem

P; kolba kukurydzy , 2 malutkie wafelki na wage w czekoladzie

K; buleczka mleczne ( kurde dobrze ze si ejuz skocnzyly bo sa wspaniale i naszcscie malutkie bo ok. 25-30 g :)

tylko jakos tak cieplego posilku nei bylo , ale w ostatecznosci kukurydze mozna zaliczyc....

ooo,nivea... jakie to mile :) dzieki :*
a jak tak nas czytasz to moglabys czasem cos napisac do nas!musimy rozkrecic jeszcze nasz watek,bo byl juz niemal w stanie upadku :roll: ale juz lepiej :P

przed chwila posluchalam sobie swierku Madaryny....o boshe....czy mam cos pisac na ten temat? rece opadaja... :roll: ale podziwiam za odwage,ze wyszla tam na scene jednak..

a Magdy M tez nie ogaladalam,jeszcze mnie wciagnie..wystarczy mi Na Wspolnej,niedluga nauka dojdzie jeszcze,wiec wole wiecej przyjemnosci juz sobie nie dokladac :D

agassi najwazniejsze,ze sie dobrze bawilas,poszalec mozna,a nawet trzeba,niedlugo sie zestarzejemy i taka kapiel w jeziorku bedzie grozila zawalem..chyba troche przesadzilam :wink: hehe
a zgadza sie,ja jestem Kasia :P

allunia trzymaj sie dzielnie,ile trwa cala dietka?ja wierze,ze tobie sie uda,a jak Twoje cwiczenia na posladki??kiedys cwiczylam z jakas plytka :twisted:

aaggii biedna,ale katy ucza u Ciebie w szkole,juz prawie tydzien nauki za Toba,zobaczysz jak zleci,zanim sie obejrzysz beda wakacje..no coz..sama w to nie wierze 8)
a teraz slicznie sie trzymasz i masz super podejscie!!

ide do mojego Miska na lozko ogladac mecz z Walia :wink:

nivea,a na jakie studia sie dostalas??
podpatrzylam na forum,ze jestes w takiej sytuacji jak wiekszosc na naszym wateczku (aaggii nie czuj sie gorsza z tego powodu :wink: ) :D

ale tu ruch znowu :))
witam Niveę ;) widzę że mieszkasz niedaleko mnie :)) dopisz coś czasem do nas ;)

agassi pytałąś o danai z DC :) więc tak - to są zupki, napoje, batoniki i ostatnio też makaron :) zupy są bardzo dobre - prawie jak domowe choćtylko zalewane wodą z czajnika ;) nawet lepsze niż te normalne gorące kubki bo sprawiają wrażenie zagęszczonych - grzybowa to moja ulubiona, jarzynowa jest OK, teżdobra, pomidorowa - jest jakby zabielana, ciut kwaśna ale raczej w porządku, a kurczak z grzybami jest taki sobie :)
jesli chodzi o napoje, też się proszek zalewa wodą, smaki - capuccino - pycha ;) kakao - bardzo dobre, truskawka nawet nawet, wanilia - choćnie lubie smaku wanilii to bardzo dobre, owoce leśne - pod koniec miałam tego dość ;)
a batoniki - prawie wszystkie są po prostu pycha - jakbym jadła batonik zbożowy - o smaku pizzy - pomidorowy z oregano - ciut słony ale ok, owoce leśne - mniam mniam taki owocowy :) rodzynki z jabłkiem - taki sredni dla mnie, czekoladowy i morelowy - te nie są jakby z muesli tylko taak masa jak prawdziwy batonik :P obydwa dobre :))
a makaronu jeszcze nie kosztowałam ale jakby co zrelacjonuję bo mam zamówiony to zjem gdzieś w środku :)
heeh ale się rozpisałam :)

a tak naprawdę to na spacerze w lesie dziś zapomniałam sie że mam jużnic nie jeść w chwili gdy pożerałam jeżyny ;) hehe

aaggii magda m. jest tylko we wtorki o 21.30 nie wiem kiedy powtarzają w tygodniu ;)
wspołczuję Ci że Cie tak cisną do nauki.. ochrzaniłabym tych nauczycieli że przecież musisz mieć czas na skomponowanie racjonalnego jadłospisu i napisanie czegoś na naszym wąteczku :)

frytex ja też oglądam na wspólnej :) choć w czasie wakacji trochę odcinków opusciłam to i tak czytam w gazecie co się działo i za dużo nie straciłam :P a jesli chodzi o ćwiczenia to przez pierwsze 2 tyg. ścisłej DC nie można ćwiczyć bo ta dieta dostarcza za mało kalorii i wtedy organizm w czasie ćwiczen nie spala tłuszczu tylko chyba szkodzi mieśniom bo spala się białko

a wkurzają mnie mecze piłkarskie kiedy komentatorzy się podniecają byle czym że jak nasi strzelą bramkę to niby wspaniale grają itp. ;)

allunia: z tego co piszesz, to nawet zachęcające te produkty :) bo ja myślałam, że to tylko takie proszkowe koktaile w 3 smakach na każdy posiłek...
a ile trwa daka dieta? i ile kosztuje? no i ile można jeść na dzień?

heh, ja też namiętnie oglądam "na Wspólnej", przez wakacje różnie było, ale kurde, jakoś nie za bardzo mi to przeszkadza w odbiorze :P
a "Magdę M" nawet mój brat oglądał i powiedział, że spoko jest, więc pewnie musi być :)

wczoraj z jedzonkiem poszło ładnie :) i dzisiaj też tak będzie :)
narazie jestem po płatkach owsianych, które sobie ugotowałam... echh, średnie były, ale można się najeść, poza tym zacznę coś kombinować z nimi, to może coś lepszego wyjdzie :)
ale dwie łyżki płatków, 2oo ml mleka o% i dwie łyżeczki otrębów to tylko 2oo kcal :D
a jestem tak zapchana, że nawet nie mam ochoty na nic słodkiego teraz :shock:

no idę już, bo z mamą do inter marche jadę po jakies jedzonko :)

agassi nio wg mnie jedyne wady tej diety są takie że po pierwsze jest droga - 5,50 za jeden posiłek - zupka lub napój,7 zł batonik, a ilosć posiłków zależy od wzrostu - kobieta do 173 wzrostu 3 posiłki, powyżej 173 - 4 dziennie
nio i poza tym już nie można nic jeść na ścisłej..:( to jest minus najlepiej to wejdż sobie na stronke http://<a href="http://www.dietacamb...dge.atx.pl</a> tam jest wszystko napisane i ja z niej zamawiam bo tam żarcie jest najtaniej
robię od razu ten najdłuższy możliwy program - 21 dni ścisłej , 7 mieszanej bo tak robiłam i było ok :)
a plusem tego jest to że się nie boję że w jakąś anemię popadnę bo tam jest zawarta odpowiednia ilość białka na dzień, wszystkich witamin i mikroelementów :) wtedy poprawiła mi się cera, paznokcie miałam zdrowsze i mocniejsze włosy - do tego mniej mi się przetłuszczały :)

hmm a jakie jedzonko zamierzasz kupic ? ;)

a jeśli chodzi o głód to wczoraj za mnąciągle żarcie chodzilo a dziś już nie jest tak źle, trzymajcie się :)
aha, mój tickerek się przesunął ale przez pierwsze dni tej diety schodzi woda i cukier w postaci glikogenu ;)

allunia: przeczytałam co tam jest, ja narazie nie mam zamiaru przechodzić na tego typu dietki, po prostu byłam ciekawa :)
dobrze, że waga spada, nawet jeżeli to woda, to też mobilizuje :)
a jak to jest z tymi batonikami? je można jeść kiedy się chce czy zamiast posiłku? i z napojami tak samo?
mi by najbardziej przeszkadzało to, że nie mogę jeść tego co inni. i pewnie po kilku dniach już bym rzygała tymi zupkami ;)
więc tym bardziej Ciebie podziwiam :)
i życzę powodzenia

kupiłam jakieś warzywka, owsianki błyskawiczne (wiem, że już nie tak zdrowe, ale o niebo smaczniejsze :P i łatwiej wziąć ze sobą na przykład do Karpacza :) )

hmm te batoniki i napoje liczy sie jako posiłek ;)) ja jem 3 posiłki więc - napój rano przeważnie, zupkę w południe, batonik popołudniu :)

dziś byłam niespodziewanie u dentystki ;) mama kazała mi iść do kontroli przed wyjazdem ;) jedna plomba mi z przodu jakoś wypadła, wiec mi wypełniła dziurkę nio i jeszcze jeden ząbek z tyłu borowała ale nawet nie było tak źle :) jakoś wytrzymałam i teraz mam już spokój :))

agassi słodziutkie zdjęcie w avatarku ;) to Twój Pawełek ?

a ja nawet dziś nie jestem taka głodna jak wczoraj, jutro będzie już chyba calkiem dobrze ;) a brzuszek już widać ze mam mniejszy :)