-
no aaggii... nie wierzę :) ale bardzo dobre podejście, powodzenia Ci w takim razie życzę :)
do grudnia na pewno schudniesz te swoje 4 kilogramki :) ale nie więcej, okej?
i naprawdę chcesz schować wagę??? ja bym nie wytrzymała chyba :)
ale to dobry pomysł... ja przymierzam się do tego, żeby ważyć się raz w tygodniu... ;)
na dzisiaj już skończyłam jedzenie... co prawda nie wyszło do końca tak, jak miało wyjść, bo w sumie chyba nawet do 16oo doszłam, ale ta nadwyżka to arbuz i kalarepa :)
ale wiem, jaki robię błąd... ja po prostu źle wybieram... jem same kaloryczne rzeczy i potem szybko wyczerpuję swój limit i robię się głodna... :?
-
ja z aaggii tez jestem dumna!!!takie podejscie to super sprawa :) bedzie swietnie :lol:
nie uzaleznij sie tylko od nauki,hehe :D
agassi, Pawel sam robi prezenty???jakie? ja Miskowi powiedzilaam kiedys,zeby mi cos zrobil,to on,ze nie umie i nie bedzie sie osmieszal..to fakt,ze talentu nie ma,ale to taie slodkie :)
u mnie na szafie wisza dwa obrazki z samolotami,ktore namalowal mi moj siostrzeniec ( 5 lat ma) :D
mniaaam,pizza,ja tez niedlugo moze sobie na nia pozwole :wink:
allunia a jak sobie mnie wyobrazalas??ciekawa jestem bardzo :twisted:
a milo sie robi,jak ktos Ci odejmuje kilka lat :)
buziaczki,milej nocki
-
co za spiochy..aaggii to oge jeszcze zrozumiec,bo pewnie do szkoly pomknela szybko,ale wy 2 studentki pewnie sie jeszcze przeciagacie w lozku :twisted:
a co tam!korzystajcie :wink: tylko,ze ja nie mam co czytac i do kogo pisac :(
-
jestem już, jestem...
kurde teraz mam kompa w moim pokoju i chyba do niego przyrosnę, szczgólnie, że nie mam co robić, to siedzę cały czas w necie ;)
już jestem po śniadanku: płatki fitness z mlekiem (15o) i lody z dwoma łyżeczkami otrębów, żeby było zdrowiej ;) (18o)
pytanie o prezenty Pawła... nie chwaliłam się jeszcze? na Wielkanoc uszył mi takiego ogromniastego pieska z pluszu :) na nasze pół roku zrobił ze szkła lampkę-serduszko, kiedyś zrobił taki breloczek -robaczka na gumce i jego twarz jest główką robaczka... na osiemnastkę dostałam zegar, który działa tylko w nocy... na suficie przesuwa mi sie taki biały księżyc... ojj trudno wytłumaczyć ;) kiedyś zrobię zdjęcie, to Ci wyślę, ok?
tylko problem potem jest taki, że czegokolwiek bym mu nie kupiła, zawsze i tak jest mi głupio ;)
zaraz idę na rowerek... cholera, powinnam jeździć przed sniadaniem :? a mi się nie chce... ale zawsze lepiej po niż wcale :)
a zresztą jak zaczną się zajęcia, to pewnie i tak nie będę miała czasu rano... ;)
-
czesc :)
oj ja tez mam kompa w pokoju i jak tylko mam wolny czas to tylko w neciku siedze :D
a oto moj jadlospis : rzem kalori 1120
S; malutka buleczka ziarnista , z szyneczka
2S; jablko
O; musli z mleckzime
P; troszke arbuzika
K; malenka kajzerka z szyneczka , pomidor
mialo byc niby 1200 ale nawet czasu nie mialam zeby zdarzyc zjesc wiecej , ale jak zjem raz mnie to si enic nie stanie a znajac sie bie to jutro nadrobie troszke :)
a teraz to wogole moje cwiczenia to tylko na brzuch 300 roznych cwiczen
i tyle :(
-
dzien dobry!!!!chyba bedzie nawet bardzo dobry,bo sloneczko do mnie zalotnie mruga :D
wlasnie sobie wcinam sniadanko,bardzo zdrowe,bardzo smaczne i bardzo roznorodne:
kromke chleba pelnoziarnista z plasterkiem sera zoltego,liscie salaty,jajkiem,pomidorkiem i to wszystko posypane szczypiorkiem + jogurcik jogobella truskawkowy
za jakies 2 godz mysle ze czmychne na silownie,choc mnie zakwasy mecza,ale treningu przerwac nie moge :wink: jutro wiec chyba rekoma nie rusze 8)
agasssi jak grill sie udal?limit duzo przekroczony??/ :wink:
ja w sobote ide na festyn tzw "dzien energetyka" (organnizowany co rok przez nasza elektrownie) i tak myslalam,zeby zjesc sobie cos niedobrego :twisted: jakas kielbache albo bigos :lol:
dzis bede robila paczki,hihi,chyba nie sprobuje :wink: moj szwagier mial wczoraj urodziny i dzis ide z Miskiem do nich na herbatke,a ze on (szwagier) uwielbia slodkie rzeczy to mu przyrzadze paczki :P
-
witam witam :)
miał być cambridge od wczoraj ale jest od dziś bo w pon. pożarłam pizzy i się czułam jak świnia, poza tym jadłam resztkę owoców bo mama też na cambridge, tata raczej nie je i ktoś to musiał zjeść żeby się nie zepsuło :P ;)
hmm znowu sprzedawałam książki - wczoraj i dziś :) jednak poniedziałek to był przebój - ponad 100 zysku - coś koło 120 chyba ;) , wczoraj tylko 9 zł a dziś 7 :( ale jeszcze dziś mi sąsiadka da 65 zł za podręczniki i ściągi z polaka które jej zostawiłam ;) więc ok. 200 w sumie wyjdzie :P będe mieć pieniązki na książki na studia potrzebne ;)
aaggii to normalnie wzór rozsądku ;) widzicie co szkoła robi z człowieka ;) rok szkolny się zaczął i jakieś pozytywne zmiany zaszły :)
agassi super prezenciki Ci robi :) szczególnie ten zegar mi się spodobał z Twoich opowiadań ;) liczą się dobre chęci, powiem Ci wolałabym taki prezent w który się włoży dużo pracy i uczucia niż byle co kupione na odwal się w sklepie ;)
frytex pączki? ;) mniam.. takie cieplutkie są dobre ;) ehh muszę się skarcić bo przecież dietka.. :P i wielki podziw za tą siłkę :))) gratki i trzymaj tak dalej kochana :)
uuu.. musze sobie zrobić nowego tickerka.. ale normalnie jeśli chodzi o cambridge to teraz waże tylko 0,5 kg więcej niż kiedy tą dietę skończyłam więc naprawdę uważam ją za skuteczną ;)
aha.. oglądałyście może festiwal w sopocie? co na ten temat myślicie? bo ja np. nie znoszę dody - jej stylu ubierania, wypowiedzi itp. ale mogę jej słuchać - byle nei oglądać.. a mandaryna ehh.. udowodniła że jednak nie umie śpiewać ;)
-
wlasnie kurcze,wszystcy gadaja jak mandaryna zafalszowala,a ja tego nie slyszalam!!
strasznie zaluje..a doda moze byc,uwazam,ze jest bardzo ladna (moze to tylko makijaz?)
figurke ma super tylko te sztuczne cyce...bleh
ale lubie ja ogladac i sluchac,czasem jak cos powie,hehe :lol: i uwazam,ze jest tak pusta jak mandaryna
prezenciki to ty masz fajowe agus,gdzie on sie tego nauczyl??
a tak na marginesie to masz na imie Agnieszka?to od tego wzial sie Twoj nick?
wybacz,ze nie wiem :oops:
-
cześć :)
limit oczywiście przekroczony... ale może to przemilczmy, co? ;)
dzisiaj nie chce mi się za bardzo jeść, więc luz :)
za to zabawa była super (trzy laski i jeden koleś :) )
kąpaliśmy się w nocy w jeziorku, rąbaliśmy dupę wszystkim po kolei... śmiesznie było, mimo że to ludzie nie z mojej klasy, w dodatku nigdy nie trzymałam się jakoś szczególnie z nimi :)
frytex: mam na imię Agnieszka :) ale moj brat kiedyś zaczął Agassi mówić i tak zostało :)
Ty jesteś Kasia, prawda?
allunia: i jak pierwszy dzień dietki?
naprawdę super, że nic nie przytyłaś :) to znaczy, że jesz racjonalnie, bo jak ja bym się zapędziła, to dwa tygodnie i wszystko by wróciło :(
wiem, że robi fajne rzeczy... sama nie wiem, ale ma chłopak wyobraźnie :)
i talent przy tym :)
dzisiaj rowerek chyba sobie podaruję, jestem wykończona, mam kaca i w ogóle nic mi się nie chce :P
wybaczycie?
idę się kąpać czy coś, bo dopiero niedawno wróciłam... :)
trzymajcie się
-
hmm.. powiem jedno - jestem głooodna ;) hmm trzymam sie jakoś dietki ;) zostało mi jeszcze pól zupki na dziś - ale 3 pierwsze dni są najgorsze ;)
a tak to pójdę chyba na spacerek z wiktorem do lasu bo mnie nosi ;) a nie chcę całego popołudnia przed kompem spędzić :P i tak grałam ze 3 h w literaki na kurniku bo czas mi wtedy szybko leci :))
hmm.. oglądałyście wczoraj Magdę M. na tvn? fajny serial się zapowiada :))
agassi cały czas Twój nick kojarzy mi się z tenisistą ;) to fajna imprezka musiała być :)
idę dalej oglądać jak Polacy dają d.. w siatkę - z Ukraińcami przegrali seta przez swoje głupie błędy :P