-
Halo, halo!!!!
Jestem z wami znowu.
Pogoda wstrętna, a ja tęsknie do roweru.
Ostatnio nie mogłam się powstrzymać i choć było fatalnie na dworze pojechałam w trasę.
No i mam katar....
Nie jeździjcie w taką pogodę.
Pozostał stepper, ale to takie jednostajne.Ale wiem, żę nie mogę przerwać, zaniedbać tego!!!
-
No ja w sobotę pojechałam pojeździć i mnie migdał boli :roll:
Ale trudno...
Oby tylko ta pogoda jak najszybciej się poprawiła!
a to mój rowerek na sobotniej wycieczce:
http://www.e-foto.pl/users/k20050419...a_2005_011.jpg
Dobrze, że jest taki przyciemniony, bo nie wuidać jaki jest utytłany od błota :D
-
Acha, jak ktoś z Krakowa, lub zna Kraków - to było na Skałkach Twardowskiego :D
-
Cześć Aśka :!:
oj ty ty :wink:
U mnie było OK
w sobotę to nawet 1000kcal nie przekroczyłam, a w niedzielę byłam na urodzinkach u brata, zjadłam troszeczkę salatki, małego biszkopcika, wypiłam kieliszek wytrawnego wina i nie skusiłam się na kiełbaski, kurczaczki pieczone, kanapeczki - byłam naprawde dzielna.
No i pobiegałam po Katowicach, pędziłam na autobus przez połowę miasta.
A :!:
Pogoda rzeczywiście nieciekawa, zimno, mokro i wietrznie, o trzy za dużo :wink:
a ja życzę słonka
http://kartki.onet.pl/_i/d/dziaj_jest_anim_d.gif
-
Wiecie co? Myślę ze przez to obżarstwo weekendowe to nie dość ze cosik pewnie przytyłam to jeszcze na pewno rozepchałam sobie mój już skurczony żołądek
żołądek jestem przekonana ze dzięki temu będę miała dzisiaj problem z tym żeby za dużo nie zjeść. Chyba musze na wieczór zaopatrzyć się w jakieś marchewki i jabłuszka. Nie ma wyjścia.
Musze jakoś to przetrwać.
A swoją drogą baaardzo dawno mi się to nie zdarzyło.
Ale co tam. Nie czas teraz żałować.
Będzie lepiej.
:arrow: Karo ja tez t tęsknie za rowerkiem. Buuuuuuuu. A za oknem pada. Niech to sz… Kiedy wreszcie wyjdzie słońce?
:arrow: Ulka ja nie pojeździłam ani w sosbote a ni w niedziele ani nie pamiętam kiedy ostatnio. HA Ale za to migdał mnie nie boli ;)
A na Skałkach fajnie.. szkoda ze ja mam do Krakowa daaaleko daaaleko/
:arrow: Eri no ty jestes dzielna. Nie to co ja wczoraj. wczoraj sobote zjadłam bardzo mało, za niedziela…. Uuuu. Nie pytaj. Wcale nie liczyłam bo to grozi zawałem
http://[img]http://i.wp.pl/a/i/kartk....jpg[/img]
-
No i cóż, mówi się trudno i żyje się dalej :D
a co zjadłaś to Twoje :D
nie przejmuj się , jutro będzie lepiej
http://www.e-kartki.net/kartki/big/110476094753.gif
-
Sabi – masz racje. Co zjadłam to moje
Jeszcze do tej pory czuje smak tych lodów,wafelków i czekoladki.:)
A to wszystko pewnie przez ta pogodę…. No bo co robic jak tylko pada i pada i pada?? Taka pogoda zawsze mnie dołuje, dobrze że moja waga nie działa bo pewnie bym była jeszcze bardziej zdołowana.
Ale to już za mną. Teraz tylko do rzodu.:)
Zapomniałam napisać że bigosik light który zrobiłam był rewelacyjny. Jednak można zjeść coś pysznego pysznego i niskokalorycznego. Po prostu pychota. W sobotę zrobiłam powtórkę i ugotowałam jeszcze raz. Teraz planuje cos innego, dla odmiany. Ale jeszcze nie mam koncepcji co?
-
DOSTAŁAŚ ROZGRZESZENIE :D za skorzystanie z nagrody za dobre odchudzanie :D
MASZ ZA TO KfffIATUSZKA
http://www.e-kartki.net/kartki/big/108980392640.jpg
-
Hej!
No więc tak jak planowałam wczoraj byłam baaardzo grzeczna.
A było tak.
Śniadanie- pełnoziarnista bułka + 2 jajka gotowane + pomidor ( 320 kcal)
II śniadanie-3 kawałki chleba chrupkiego WASA (70 kcal)
Obiad-kalafior z bułką tartą + 150 g chudej gotowanej wołowiny( 400 kcal)
Kolacja- 2 parówki + 50 g gotowanej wołowiny (300 kcal)
Te kalorie to wpisałam tak na oko. Bo jak zwykle z liczeniem mam problem :) :) :)
No i dzisiaj tez tak grzecznie będzie. A dzisiaj idę z dzieckiem na grilla w przedszkolu, i będą kiełbaski z grilla ,ale ja oczywiście nie zjem ani jednej. :D :D :D
http://www.simplusteam.pl/simplus/img/icons/b007796.gif
-
Cześć kochanie.
Dumna dziś z ciebie jestem...
Piękna dietka... :lol:
Ja za to nieładnie :( jadłam, nie ćwiczyłam i w ogóle na dwóję!!!
Ale będzie super!!!!