Wiesz jak teraz znowu wróciłam i przeczytałam Twoją historię to się ponownie doładowałam pozytywnymi myślami Cudnie! Cieszę się, że się cieszysz I mam nadzięję, że nadal będzie tak dobrze, a nawet i lepiej

2 wiadomości. Jedna - dobra, druga - zła.
Dobra nie skusiłam się na wafelki czekoladowe, które mama mi pod nosek podstawiała. Namawiała i namawiała, a ja nic.
Zła zjadła za to jabłuszko (to nie tak źle) i paczuszkę słoneczników ok. 80-90g

Idę ćwiczyć
Pozdrawiam