Wątek: 13,5 kg za mna 8,5kg przede mna

Witam!
Mam na imie Ania. Przy wzroscie 175cm wazyłam 82kg! Bylam wielka!
Pozbylam sie 13,5kg i jestem z siebie dumna. I moj mezczyzna- "Boruta" rowniez.

Choruje jednak na nadczynnosc tarczycy i pewnie dzieki taj chorobie latwo mi bylo schudnac.
Za pare dni zaczynam leczenie hormonalne co spowolni moja rozszalała przemiane materii. Klekarze nie ukrywaja- po lekach bede tyc.
Do tego zabronione mam uprawianie sportu i wykonywanie ciezkich czynnosci...

A my z chlopakiem w wakacje jedziemy do Polski. Co pomysla przyszli tescie?
"Ale loche sobie wziął...! Pojechala gruba i we wloszech jeszcze sie spasła..."

Nie pozwole na to! Bede liczyc kalorie, spacerowac, kremowac sie...
Zrobie wszystko zeby nie przytyc po tych lekach!
A nawet jeszcze schudnę!

Bądzcie ze mna!
A ja obiecuje co chwile pisac: "relacje z placu boju"

Witaj Aniu
Miałam podobny problem tzn tez choruje na nadczynność tarczycy i przy kuracji hormonalnej przytyłam, ale to było kiedyś. Po czasie jak zmieniłam lekarza powiedział mi że miałam źle dobraną dawkę hormonów dlatego tyłam. Jeśli zaczniesz tyć to idz szybciutko do lekarza zmieni leki i bedzie ok
Ja schudłam 24 kg ale przez zimę przybrałam tu i tam 8 kg. I teraz walczę już 4 za mną
Trzymam kciuki za ciebie.
Napisz co robisz może będziemy się troszkę wspierać
Pozdrawiam i miłego dnia życzę

aidka- dziekuje slicznie za odpowiedz. W sobote mam miesc wyniki badan. Takze w przyszlym tygodniu zaczne brac leki. Na razie dali mi tylko Propranolol (hm...dobrze napisałam..?)
Walcze z kilogramami. Juz prawie mieszcze sie w spodnie ktore kupilam sobie dla motywacji...

Odchudzalam sie chyba juz za 100razy. Roznymi dietami. Z doswiadczenia wiem ze na mnie najlepiej sie sprawdza liczenie kalorii.
Np. po tzw. diecie kopenhaskiej schudlam 4 kilo w 4 dni i dalam sobie spokoj bo zaczelam wymitowac, nie wiem czemu.

Najladniej wazylam po zerwniu z facetem.Bylismy razem 3 lata.On zostawil mnie.Wyjechal na studia, przyjezdzalam kiedy tylko moglam...ALe on poznal kolegow- spodobalo mu sie. Przyszly pan doktor. Nic nie jadlam. Dol niesamowity-niedlugo przed matura. Nie chcial nawet czesc powiedziec a ja dalej go kochalam.I chudlam. Bylam szczupla, wrecz sucha. Choc raz w zyciu powinnam sie cieszyc z tego jak wygladam. I nic.
Nie chcialam nawet w lustro spojrzec. Zniedbana i sucha Ania.

Z dolka wyciagnal mnie nasz wspolny przyjaciel, ktorego poznalam na 2 randce z EXukochanym. Wyciągnoł mnie z dolka i wspiera do dzis, kocha mnie mocno i codzinnie rozpieszcza. Uwilismy sobie milosne gniazdko, jadlo sie i jadlo, imprezowalo...
Zapaslam sie jak swinka 82kg!

Teraz Boruta jest w pracy, a ja klikam przed monitorem i dobrze mi z nim.

Jadłam dzisiaj:
-jogurt maly owocowy
-200 gram makaronu z pysznym sosem z łososia.
- wypilam mase wody...i czekam na kolacje...

heheh połknelam wczoraj pare frytek i batona...buuu!
Ale dzisiaj sie nie dam!

3 chrupkie chlebki kukurydziane,
jablko
plaster zóltego serka

heheh:
kolejne jablko.
plasterek sera
i pomarancza

Nie odzywalam sie dosc dlugo, bo mialam pewne problemy. Ale jak widac niekogo to nie zasmucilo, bo nikt moich postepowan nie sledzi...
Trudno, nie bede plakac...
Bede pisac sama dla siebei.

Na sniadanko wrabalam jablko. czekam na obiadek

Droga Aniu moja imienniczko
Nie bedziesz tu sama . Jezeli masz ochote będę Ciebie wspierać.
Jak widzisz mam za sobą sporo kilogramów . Marzy mi się waga ,55,56 kg. Ale z obecnej jestem bardzo zadowolona , bo ciężko na nią zapracowałam.
Gratuluje straconych kilogramków i mocno trzymam kciuki za dalsze
Ja na stres reaguje odwrotnie zabijam go jedzeniem .

Czesc anna1965- dzieki za odpowiedz!

Stracilas sporo kilogramow! Gratuluje!

Jak to robisz? tysiaczek? czy jakas dieta cud?
Mi by sie przydala cudowna dieta ... jeszcze pare kilo.,..bede szczesliwa...!
A juz za 2 kilo zmieszcze sie w moje ukochane jeansy!

JA TEŻ TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI
Od niedawna jestem na 1000 kal. I dopiero uczę się wszystkiego o prawidłowym żywieniu . Wychodowałam sobie straszny tłuszcz a teraz z nim walcze . Oby skutecznie .
Pozdrawiam