-
Część BraqNiq
Nie przejmuj się, że zjadłaś za dużo, pomyśl, że następnego dnia zjesz mniej, i masz rację, takie wpadki z dietą będą coraz rzadsze.
Mnie też wyskakuja takie kretyńskie reklamy, Wasie nic to nie da, bo i tak jej nigdy więcej nie kupie, ochydna jest wole Chaber i wafle ryżowe.
Dziewczyny pozdrawiam ciplutko i miłego dnia zyczę
Pomzie
-
To pocieszylyscie mnie troche, bo ja osobiscie napady zarlocznosci mam dosc czesto, i to jest glowny powod zawsze zaprzestania diety. Podobno to normalne... Dla nas nie, prawda? A zgadzam sie z Pomzie, nie musisz sie przejmowac, nie ty pozdrawiam cieplo!
-
Pomzie hehemamn adziej ze beda coraz zadsze..
Biedroonka nie wiem czy to nrmalne czy nie.... hmmm:>.
ale nie rozumiem tego ze "nie musisz sie przejmowac, nie ty:P " nie kumam?:>
-
oh a mi chodzilo o to, ze Pomzie napisala, ze nie musisz sie przejmowac tym, ze tak duzo ostatnio zjadlas. Jestem tego samego zdania, mysle, ze jak ktos ma juz swoja wymarzona wage a do tego jest tak aktywny fizycznie jak Ty wlasnie to moze sobie pozwolic na male co nie co. tak? a moze nie mam racji? u mnie nie najgorzej, choc moglo by byc lepiej, chcialam Ci podziekowac za odwiedziny u mnie, to mi bardzo pomaga buzka i do jutra!
-
no niby nie zaszkodi od czasu do czasu... ale dzis znow.. tzn dzis byla taka jakby impreza... jadlam malo ale za to duzokalorycznych rzeczy.. ilosciowo bylo niewiele, wiec nie wiem czemu teraz mnie brzusio boli jak cholera... i mam wstret do jedzenia jak na dzis bleeeeeeeee fu fu zarcie na sam widok robi mi sie niedobrze....
-
a zapomnialam poruszyc jeszcze jeden temat. hehe nie ma za co dizekowac przeciez odwiedzamy sie wzajemnie:P to tak jaby forma podzekowan... no w kazdym razie licze ze bedzie u Ciebie dobrze..
-
dzis ide biegac jak nie bedzie padac... ostatnio biegalam w niedziele... nie jest zle... ale przybylo pol kilo... nie wiem czy przez za duza ilosci zarla czy przyrost miesni? bo ja sama jakos nie zauwazylam zmian...
kurde kocham jesc i nic tego nie zmieni. ale juz powoli ucze sie rozsadku. no i odmawiania sobie
-
no no no wkocnu nadeszlo to co odeczkiwalam:P mozedlatego ze 15 minut biegalismy dzis po schodzach?:P a moze cos innego nad tym zawazylo..?:P wkocnu jaki powerek mnie dopinguje szkoa tylko ze nie zawsze one sa dlugotrwale... ale mam nadzieje ze tym razem tak bedzie!!!!!!!! juhu no to jazda
-
i jak tam, powerek zostal?? mam nadzieje ze tak, u mnie sie poukladalo, tak samo z siebie... duzo mi ostatnio los dal i nie zamierzam z tego zrezygnowac trzymam dietke, jest dobrze pozdrawiam i przybadz tu, bo widze ze ciebie tez gdzies wywialo
-
jejku kupe czasu mnie nie bylo, bo strona mi nie dzialala:[ potem bylam we wloszech... ah bylo cudnie to co ze troche przybylo ale zal nie spubowac tych wszysckich owocow morza!! [ pozatym sa zdrowe] jejku ja chce tam wrocic no a jak wrcilam to.. zapomnialam tu zajrzec... a teraz mnie tknelo cos a ze strona zadzialala to jestem... obecna waga cos kolo 55 kilo i juz sie nie odchudzam tylko treningi nieobrzeranie sie zrdowe jedzenie nie jeszc przed snem 2-3 godziny.. i wiecie tam, takie *******y jakos to bedzie
ide:P wroce za kilka dni poczytac co tam u Was:]
ps. moich kiedys kochanyxh chipsow [ jak mialam 12 lat i wazylam lekko ponad 40 kilo:P jadlam prawie codziennie i nie tylam, ah to byly czasy:P] nie jadlam juz chyba z pol roku moze wiecej?:P wkoncu wyzwolilam z siebie ten nalog!!:P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki